Zobacz pełną wersję : Inne Taki tam wierszyk :)
kinia19910
27.04.2016, 20:53
Człowiek z nudów robi różne rzeczy :) Ja sobie coś piszę czasami. Ostatnio panuje moda na wierszyki, więc postanowiłam wrzucić swój :)
Życzę miłej lektury i mam nadzieję, że Was nie znudzę :)
Proszę nie wklejać swoich wierszyków w tym temacie.
Jeśli ktoś będzie chciał się pochwalić swoją twórczością, niech sobie założy oddzielny wątek.
***
Na pewnej wysepce, otoczonej wodą,
powstała osada z mądrym wojewodą.
Piekarze, ślusarze, drwale i rybacy
założyli sobie związek ludzi pracy.
Przybył kiedyś do nich człowiek pewien nowy,
pomógł im zbudować ten Kantor Handlowy.
Aby można było robić interesy,
by byli bogaci aż po życia kresy.
I tak pracowali, dobra wytwarzali,
ich młodzi synowie wojska się nie bali.
Jeden był rekrutem, drugi był puszkarzem.
" -A Jasiek niezdara? - Ten został młynarzem."
Siedział Jaś we młynie i mąkę przesiewał
Jak mu się nudziło, wtedy sobie śpiewał:
"Poszedł by ja, poszedł, powalczyć na wojnie
ale by mnie tata za to skropił hojnie.
Poszedł by ja, poszedł, wydobywać węgiel,
Nie chcę ja tej mąki tak przesiewać cięgiem..."
Oprócz rzemieślników w osadzie mieszkali
różni specjaliści. Ci się spisywali!
Był geolog Heniu i geolog Tomek
wspólnie zajmowali ten z piernika domek.
Razem zamieszkali, razem pracowali
i bogate złoża razem znajdowali:*
Tu kamień, tu marmur, tam miedź, tu żelazo
"-Czego wciąż szukacie? -Władyka rozkazał!" **
Raz pewien odkrywca poszedł po przygody
ale szukał długo, bo nie był zbyt młody.
Gdy wrócił, przytachał tylko map fragmenty.
A do koleżanki szybko poczuł miętę ;)
Nowa odkrywczyni, ta nieustraszona,
to byłaby Stefa idealna żona.
Kryśka zaś Stefana za męża nie chciała,
bo do zielonego odkrywcy wzdychała.
Zielony Odkrywca (Janusz miał na imię)
nosił wciąż wytrwale skarbów pełne skrzynie.
A jego przyjaciel to był major srogi...
I zniszczył niejeden w życiu obóz wrogi.
Pomógł Mistrz Sztuk Walki, "Kung Fu Panda" zwany,
który często w bojach tych odnosił rany.
Wraz ze swym kompanem, dzielnym weteranem,
wracali z tawerny o czwartej nad ranem.
Ale tylko w piątki (w weekend odsypiali).
A od poniedziałku znowu wojowali. :)
Znów bandytów gnali, łupy zdobywali
Bardzo o dobrobyt Osadników dbali. ;)
* Proszę bez podtekstów. Nie moja wina, że nie ma w grze kobiety-geologa :)
** czego= dlaczego
ZZuuzzkkaa
27.04.2016, 21:48
suuuper ;)
Genialny.
* ale dlaczego podtekstów, po prostu pokazałaś że jesteś otwarta na sprawy LGBT.
Adamynas
28.04.2016, 10:43
Wszystko super ale czy mnie się wydaje czy nie, że to forum gry a nie poetyckiej liryki...
a tu co rano jak wejdę to wierszyk, poemacik i inne wypociny nie związane z gra, za to info z gry żałosne, zerowe jedynie Antylopa przyklaskująca to tu to tam... brawo brawo, jaki piękny przeterminowany torcik, brawo :D
Kinia bez obrazy, urazy i tym podobnych... po prostu taka moja mała dygresja
To jest forum gry.
A celem udziału w grze jest zabawa.
Jeżeli kogoś bardziej niż 2635 raz robienie CR bawi pisanie wierszy to jego sprawa.
Tym bardziej, że są tacy co czytają, ba niektórym to się podoba:)
Luz najważniejszy.
BB_Penelopa
28.04.2016, 14:06
Witam!
Kinia, masz talent! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
kinia19910
28.04.2016, 21:56
Dziękuję Wam bardzo za te miłe słowa,
Chciałam coś dopisać lecz mnie boli głowa, hej! :) :P
misiasia
28.04.2016, 22:40
fajny wierszyk :)
kinia19910
01.05.2016, 13:41
W settlersowym świecie trwa weekend majowy,
Nikt dziś do roboty wcale nie ma głowy.
Oprócz piwowarów, Ci wciąż się starają.
I napitek warząc wszystko z siebie dają.
Mistrzowie rzeźniccy również się spisali
I sporo prowiantu wspólnie szykowali.
Piekarz jeden z drugim także się przyłożył
Do koszyczka chlebek świeżutki dołożył.
Koszyki wyplotła ciotunia kochana
- Irma- bardzo przy tym się napracowała :)
Jasiek jej nazrywał owoce różniste
A Kryśka zadbała aby były czyste.
Rybacy do łodzi wędek nie zabrali
Bo pracować wcale dziś nie planowali
Atrakcje sąsiadom swym zapewnić chcieli
Aby wypoczęli i byli weseli :)
W łodziach więc dziś dzionek settlersi spędzają,
Wspólnie krajobrazu piekno podziwiając ! :)
Miłej majówki settlerso-maniacy! :)
Wierszyk napisany pod wpływem impulsu, po odebraniu prezentów od BB :)
misiasia
01.05.2016, 19:47
super :D
BB_Penelopa
02.05.2016, 08:47
Witam!
Brawo Kinia! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Kinia, super wierszyki :-)
Antykemot
09.05.2016, 11:40
Aż mnie korci żeby coś zrymować... No ale nie tutaj :p
Brawo Ty!!! ;)
kinia19910
30.05.2016, 21:28
Pociągnął Władyka w swej siedzibie łyk z czajnika
I pomyslał sobie : "Ojej! to okazja znakomita
aby trochę poświętować. Zróbmy festyn piekarniczy,
wszyscy bedziem się radować."
Bagienna Wiedżma udział w święcie swój mieć chciała
Dlatego tajemnicze pudełko zasobów z sobą przytargała
i swoje zaklęcia na wyspie odprawiała...
Nocną ciszę przerwał nagle skowyt wilkołaka
"Co się wszyscy tak patrzycie? Receptura taka..."
Rankiem zaś rytuał żniwny odprawiła
I początek konkursu uroczyście ogłosiła
Każdy piekarz dostał flakon z magiczną miksturą,
Kosz owoców egzotycznych przysłonięty skórą
Fasoli magicznej po cztery ziarenka oraz księgę którą
Dostała w podarku od arystokracji,
Księgę tę zaś rozpoczyna pieśń koncentracji
Wędrowny osadnik, "Croix Santem" zwany
Przekazał im przepis, bardzo, bardzo stary
Władyka swe swe magazyny otworzyć szeroko rozkazał
Dbając o to by nie brakło składników piekarzom
Maka, woda, jajka, sól
cukier, wiśnie, przypraw wór
Pracujemy niby ul
Czeka zaś na ciastka król.
Ciastka pyszne, kolorowe
a nierzadko sezamowe :)
Uczniowie w mistrzów wpatrzeni
wcale nie byli oburzeni
że miast ciastek cukierki
i praliny zrobić mieli,
wszyscy w oczach mieli radości iskierki
Przetopiono zajączki czekoladowe
wymyślono dla nich zastosowanie nowe...
Polewę uzyskano z zajaczków z czekolady
zas praliny nadziano uzywając marmolady
Czeladnicy byli tylko zawiedzeni,
że szczegółów tajemnego
przepisu się nie dowiedzieli. Mistrzowie
bowiem przepisami niechetnie się dzielą
Za to dzięki ich talentom...
Z okazji Dnia Ciastka wszyscy się weselą
BB_Penelopa
31.05.2016, 15:08
Witam ponownie!
Po raz kolejny - Brawo Ty! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
kinia19910
31.05.2016, 16:42
Inspirowany zadaniami z przedziału od 46 do 50 poziomu.
Gdy na morzu sztorm szaleje
Na Twej wyspie źle się dzieje.
Burza zagrzmi, wicher świśnie
Kryzys nastał Nam na wyspach.
Co to? Co to? Ho, ho, ho,
To się czai Wielkie Zło.
A na jego pokonanie
Tylko tydzień jest Nam dany.
Irma kosze już rychtuje,
Do obrony się szykuje.
Zioła zbieraj, rób kiełbasę
Nie daj się Złu - pokaż klasę!
Odwiedź wyspę przyjaciela,
Niech odczuje, że go wspierasz.
Wydaj na poczet zadania
Sporo ziół zebranych z rana
Egzotyczne deski też -
Bo Zło nie śpi, więc się strzeż!
Chleb wypiekaj, warz napitek
Powyciągaj go z piwniczek :)
Rudę złota wydobywaj,
Przed Złem dziś się nie ukrywaj.
Na marmur rzuć dobre premie.
Musisz zdążyć, wierzę w Ciebie! :)
Węgla wydaj odrobinę,
Granit zdobądź wielkim czynem.
Dwa dni zeszły, wieczór nastał...
Kryzys dalej Cię przerasta!
Węgiel wydobywaj nocą,
Od rana hoduj wierzchowce.
Nie poddawaj się! Walcz z Nami
Na przygodach z zasobami :).
Czarnych Rycerzy zebranie
Walcz! Niechaj dostaną lanie!
Teraz wydaj trochę koni
Już niedługo będzie koniec.
Bale egzo wydaj też.
Już prawie wygrałeś, wiesz? :)
Granit także już wydany -
Wielkie Zło jest pokonane!
BB_Penelopa
01.06.2016, 13:41
Witam!
Kinia wymiatasz! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
kinia19910
01.06.2016, 15:31
Na Settlersach trwa Dzień Dziecka
Każda cieszy się mordeczka
Aby Nam umilić dzionek
Z BB dotarł upominek
Z okazji czerwca pierwszego
Dla każdego coś dobrego :)
Jest napitku 500 kufli,
Parę monet na zakupy...
Premię na kopalnię złota
Sprzedać przyszła mi ochota
Gdy żar z nieba leje się
Ja z podarków cieszę się :)
Jednak aby nie przesłodzić
Muszę trochę pomarudzić
Zamiast kosza owoców egzotycznych
Wolałabym dostać pakiet medyczny :p
Inspirowany dzisiejszymi giftami od BB :)
BB_Penelopa
01.06.2016, 16:29
Witam ponownie!
Kinia jesteś niesamowita!
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
kinia19910
01.06.2016, 17:03
No i fajnie, chociaż komuś się podoba:)
Po prostu " oczyszczam umysł" z różnych pourywanych myśli i powstają rymowanki :)
BB_Penelopa
02.06.2016, 11:31
No i fajnie, chociaż komuś się podoba:)
Po prostu " oczyszczam umysł" z różnych pourywanych myśli i powstają rymowanki :)
Witam ponownie!
W takim razie masz po prostu talent! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
kinia19910
03.06.2016, 10:17
Witam ponownie!
W takim razie masz po prostu talent! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Może i tak. Nie mnie to oceniać. Zazwyczaj to co napiszę i tak spalam, bo nie jestem z tego zadowolona. No i głównie chodzi o wyrzucenie z siebie emocji, a nie o publikację.
Powyższe wierszyki dotyczą gry i są napisane na luzie i z przymrużeniem oka :-)
mariajozefa
09.06.2016, 11:42
kinia dziekuje za rymowanki , supper, pozdrawiam
kinia19910
09.06.2016, 12:55
kinia dziekuje za rymowanki , supper, pozdrawiam
Dzięki :)
Dzisiaj w Settki nie pogramy
Czemu? Bo konserwę mamy.
Trwa już dobrych kilka godzin,
każdy nad nią się rozwodzi...
Wszyscy się zastanawiamy
czy korzystne są to zmiany?
Zmiana godzin gildii zadań.
-główny temat to rozważań
Czy im znowu coś nie wyjdzie
a nam płacz wylewać przyjdzie?
Czy wszystko będzie udane
a My chętnie znów pogramy?
Jak to będzie - wyjdzie w praniu
możemy tylko...
skupić się na komentowaniu :D
Po konserwacji kto może, prędko się loguje
Ledwo pocztę otworzy, już domysły snuje
Siedzi przed laptopem, robi głupie miny
"Po co BB dali nam te manekiny??"
Sprawa dość prędko się wyjaśniła
Polska społeczność za to się zdziwiła
Gdy się okazało jak BB zadziałało
Znajdki z poprzedniego piłkarskiego wydarzenia
Za pomocą skryptu w manekiny zmienia :)
"-Kliknąłem, zniknęły, co teraz? Już nie ma!!
-Poczekaj spokojnie na start wydarzenia.."
Kukły więc dziś dzień cały na czacie pomocy...
Zostaną tam pewnie jeszcze kilka dni i nocy.:)
kinia19910
14.06.2016, 11:37
Kiedy Euro w TSO startuje,
każdy się piłkarzem czuje.
Najpierw przejdź eliminacje,
udowodnij swoje racje.
Otwórz okno wydarzenia.
Trener wciąż decyzje zmienia.
Teraz sprawdź swoje terminy.
Prędko dołącz do drużyny.
Wygraj towarzyski mecz
- Euro - to jest wielka rzecz.
Rozejrzyj się - Twoja wyspa
jest bogata w znaleziska,
więc kolekcje eventowe
zamień w premie futbolowe.
Przejdź też rundę pucharową,
Już za chwilę finałowa.
Teraz pora na ćwierćfinał
cóż... niejeden z nim się minął...
Przedostatni mecz przed Tobą.
Wciąż podążaj swoją drogą.
Nie oglądaj się za siebie.
Wygraj, poczuj się jak w niebie.
Z sukcesem przejdź przez finały,
Euro zakończ w blasku chwały! :)
Powodzenia! :)
BB_Penelopa
14.06.2016, 14:49
Witam!
Dziękujemy Kinia za ten fantastyczny wiersz! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Rafar321
16.06.2016, 07:12
Kinia dawaj więcej
Brawo
kinia19910
20.06.2016, 23:16
Dzisiaj lato się zaczyna,
sezon więc się rozpoczyna.
Ludzie jadą w różne strony,
każdy jest zadowolony.
Jeden jedzie na Mazury
a drugi z rodziną w góry.
Jeszcze inny gna nad morze,
a ja sobie wierszyk tworzę. :)
Lecz nie plaża w mojej głowie,
wolę spływy kajakowe!
Każdy zaś spływ jest udany,
kiedy zasad przestrzegamy.
Kapok jest obowiązkowy,
to wie każdy, nawet nowy. :)
Gdy Komandor Twój przemawia
- słuchaj, bo to ważna sprawa!
"Na początku płynie Pilot,
co ostrzega resztę krzykiem,
NIGDY nie zostawaj w tyle
- za tym, kto jest Latarnikiem !!!
Drzew się nigdy nie chwytamy,
kajaków nie wywracamy."
Spakuj śpiwór i gitarę,
weź spray na komarów chmarę.
Długi rękaw też się przyda,
bo wieczorem chłodno bywa.
Prowiantu weź sporą ilość
- płynąć głodnym jest niemiło.
Jeszcze sprawa oczywista,
dbaj by rzeka była czysta.
Śmieci spakuj w plecak swój,
kto nie słucha ten jest zbój!
Kajak jest dwuosobowy,
z przodu siedzi zawsze nowy.
Za nim siedzi doświadczony,
ster w jego ręce złożony.
Kiedy każe - wiosło złóż,
bo wywrotka jest tuż tuż.
Skąpać się byłoby szkoda
- zwłaszcza gdy kiepska pogoda. ;)
Swój telefon zostaw w domu!
Niepotrzebny on nikomu.
Ale jeśli już koniecznie
musisz mieć go z sobą wiecznie
-Wsadź go w duży, szczelny słoik
- teraz wiesz, że nie utonie.
Słoik przywiąż gdzieś w kajaku,
to zasada jest wodniaków. :)
Zabierz także swój aparat
- może przydać się już zaraz.
Start! Uwaga, wodowanie,
zaczynamy wiosłowanie.
Jakiś czas jesteś na wodzie,
poprzyglądaj się przyrodzie.
W mieście nie zobaczysz z bliska
ptaszka takiego jak... pliszka. :)
Zieleni różne odcienie,
drzewa, trzciny i grążele.
I owadów jest tu wiele:
pszczoły, ważki oraz trzmiele.
O! Spójrz! Pierwsza jest przeszkoda
- na wpół zanurzona kłoda.
"-I co teraz? -Bez paniki.
Mamy na to swoje triki.
Górą, dołem, prawo, lewo...
jakoś ominiemy drzewo.:)"
Udało się! Przepłynąłeś. :)
I ze stresu czapkę zdjąłeś.
Nałóż jednak ją z powrotem,
żebyś nie narzekał potem.
Kiedy słonko Cię poparzy,
bo niemiłosiernie praży.
Cisza wokół, słonko świeci,
jak ten czas powoli leci.
Rzeka szumi, słychać śmiech,
ptaki kwilą pośród drzew.
Nikt dziś nigdzie się nie śpieszy,
bo się każdy chwilą cieszy.
Tu nie słychać samochodów,
nie czuć żadnych miejskich smrodów.
Wszędzie czuć woń roślinności,
dziś poznałeś super gości.
I dziewczyny fajne są,
jeśli trzeba - pomogą.
Kiedy zdarzy się przenostka
- kto nie pomógł ten jest prostak.
Do pomocy każdy pierwszy
- aby dzień był jeszcze lepszy. :)
Ekipa bowiem jest zgrana!
Wprost stworzona do pływania.
Zapisuj w głowie te chwile
- we wspomnieniach nie przeminą. :)
Patrz, po prawej są maliny.
Płyń bez wioseł, już bez spiny.
Trzeba zaczekać na resztę
- bo coś ich nie widać jeszcze...
Są! OK, płyniemy dalej...
Nie wyrywaj się, nie szalej.
Jeszcze trochę, już jest blisko
nasze miejsce na ognisko.
Etap pierwszy zakończony,
każdy czuje się zmęczony.
Masz już namiot rozstawiony,
ktoś inny dzwoni do żony.
Można ogień więc rozpalać
i napitku sobie nalać :)
Już ekipa wokół siada,
każdy z każdym teraz gada.
I przeżywa wciąż od nowa:
"- Nad jezioro? To się chowa!"
Wtem ktoś pyta:
"-Gdzie gitara?
-Jest w namiocie.
-Przynieś proszę.:)"
Teraz moment jest strojenia,
szuka ktoś piórka w kieszeniach.
Ktoś przypomniał sobie:
"Chrzest! Tu niejeden nowy jest :D"
Wtem po sobie popatrzono,
Posejdona wyznaczono.
A do pary Prozerpinę
- nowy w strachu łyka ślinę.
"-Idź no się przez kajak przełóż...
Facet bądź a nie słabeusz! :)"
Wiosłem w tyłek... Raz! Dwa! Trzy!
Dziś wodniakiem jesteś TY!
Przy ognisku znów siedzimy,
o dzisiejszym dniu myślimy.
Już kiełbaski w ogniu skwierczą,
słońce zaszło, słychać świerszcze,
Gdzieś przy wodzie rechot żab.
Każdy z Nas jest bardzo rad.
Ktoś zaczyna brzdąkać znów...
Ups! Zapomnieliśmy słów. :)
Przy ognisku słychać bluesa,
to jest miód dla moich uszu!
Te utwory wszyscy znają,
razem głośno je śpiewają :)
Harlem, Dżem i Breakout też.
Ktoś do tańca zrywa się.
Już na niebie gwiazdy lśnią.
Ludzie we wsi dawno śpią.
Teraz inny repertuar..
Na przykład Edward Stachura.
Wykonania SDM-u
- znane są chyba każdemu.
Wodniak każdy gardło zdziera,
wielka radość go rozpiera. :)
Może śpiewać tak do rana,
póki jest muzyka grana.
Pojaśniało, świt już blisko.
Kto chce - drzemie przy ognisku.
Kto chce - wpełza do namiotu,
szykuje się do odlotu :p
Ledwo zdążysz przysnąć chwilę,
już Cię szarpie ktoś za girę :p
"Wstawać ludzie! Jeść śniadanie!
Za godzinę wodowanie!"
Lud z namiotów się wynurza,
i przed światłem oczy mruży.
Przy brzegu rośnie tatarak,
schodzimy na wodę zaraz.
Ciężki etap dziś przed Nami,
bo jesteśmy niewyspani :D. :cool:
I uwaga, znów przeszkody...
to kamienie są, nie kłody.
Choć ostrożnie tak płyniemy
- często dnem dziś szorujemy.
Lecz wcale to nie przeraża
amatorów wodnych wrażeń.
"Dobra, stać, robimy tratwę,
teraz przerwa na kanapkę."
Ktoś tu płynął...
Co za świnia!
Pływa puszka,
trza ją zabrać...
O, kaczuszka. :)
Całkiem młoda, oswojona,
bo przez ludzi jest karmiona.
Zza zakrętu się wyłonił...
tata-łabędź - małych broni.
Pióra stroszy, głośno syczy...
"Nie podpływać!" -ktoś tam krzyczy.
"Stać! Spokojnie, lewą stroną,
młode z prawej niech się schronią."
Teraz szlempa i wiatr w oczy
- tu każdy kajakarz psioczy.
"Dalej chłopy, w dłoń pagaje !
Wieje tak, że kajak staje."
Jeszcze bokiem Nas obraca...
Komuś zwiało czapkę. Wraca.
Woda wcale Nas nie niosła,
trza się ostro brać za wiosła.
Gdzieś nad Nami bielik krąży...
Czy przed deszczem spływ dziś zdąży?
"-Plecy bolą, ręce też...
-Nie tylko Ciebie... Nas też... :)"
Choć zmęczony jesteś już,
koniec spływu jest tuż tuż.
Lecz niestety,
gdy dopływasz już do mety
Myśl o domu już Cię kusi,
Ty wyczyścić kajak musisz
Majtka rolą bowiem jest
- wyglansować kajak fest. :)
Zdaj kapoki oraz wiosła,
sprawdź czy klapek Twój nie został :p
Kajak właśnie rozliczyłeś,
teraz śmieci jeszcze wynieś.
Bakcyla połknąłeś też?
Pływaj z Nami jeśli chcesz! :)
Podziwiaj piękne widoki
- jak kraj długi i szeroki :)
Odpowiadasz: " - Fajna sprawa!
- Teraz będzie rzeka Drawa. "
====
Troszeczkę się wahałam, czy to publikować, ale skoro są osoby, którym się podobają moje rymowanki - proszę bardzo ;).
Zachęcam do aktywnego spędzania wolnego czasu, życzę miłych wakacji/urlopów i udanego lata !!!
BB_Penelopa
19.08.2016, 10:46
Witam!
Kinia, tęsknimy za Twoją twórczością! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
ArturGrab
19.08.2016, 13:08
Dzisiaj lato się zaczyna,
Szkoda że nie można dawać Lików.
Fajny wierszyk.
BB_Penelopa
22.08.2016, 15:15
Szkoda że nie można dawać Lików.
Fajny wierszyk.
Witam!
Zgadzam się, Kinia posiada nietypowy talent! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Moze nietypowy, ale na pewno wlasny i oryginalny, a nie skopiowany z innych miejsc. Mysle, ze warto byloby to docenic nie tylko pochwalami, Penelopo :)
kinia19910
22.08.2016, 21:24
Moze nietypowy, ale na pewno wlasny i oryginalny, a nie skopiowany z innych miejsc. Mysle, ze warto byloby to docenic nie tylko pochwalami, Penelopo :)
Szkoda że nie można dawać Lików.
Fajny wierszyk.
Bardzo dziękuję za uznanie :)
BB_Penelopa
23.08.2016, 12:59
Witam!
Kinia, może zaszczycisz nas czymś z okazji kończących się wakacji, bądź też z okazji rozpoczynającego się roku szkolnego. :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
kinia19910
23.08.2016, 13:46
Witam!
Kinia, może zaszczycisz nas czymś z okazji kończących się wakacji, bądź też z okazji rozpoczynającego się roku szkolnego. :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Był już wierszyk z okazji początku lata a został "odkryty" dopiero teraz, u jego schyłku :)
Coś tam mi chodzi po głowie od jakiegoś czasu :) na razie są to same "strzępy" nie składające się w żadną całość i zbyt niedoskonałe by je publikować.
Wena kapryśna jest, nie da rady tak na zawołanie. Teoretycznie mogłabym coś tam "wymodzić" ale od razu będzie widać, że to wymuszone natchnienie :)
Nic na siłę :)
BB_Penelopa
28.04.2017, 15:45
Był już wierszyk z okazji początku lata a został "odkryty" dopiero teraz, u jego schyłku :)
Coś tam mi chodzi po głowie od jakiegoś czasu :) na razie są to same "strzępy" nie składające się w żadną całość i zbyt niedoskonałe by je publikować.
Wena kapryśna jest, nie da rady tak na zawołanie. Teoretycznie mogłabym coś tam "wymodzić" ale od razu będzie widać, że to wymuszone natchnienie :)
Nic na siłę :)
Kinia dajesz! :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Powered by vBulletin® Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.