Kolens
13.11.2014, 16:38
Można zrobić proste rozwiązania a tu się tylko komplikuje np. Dodać te trzy małe wyspy( co są w planach, pod wyspą). Na nich można by było stawiać wieże, zamki, katedry i mroczne fortece. (I oczywiście produkcje.) Broniły by wyspy, okupant nie mógłby ich burzyć ani stawiać nowych. Na wyspie dają dodatkowe miejsce na osadników postawione na wysepkach mieściły by po 200 żołnierzy. Garnizony też mogły by bronić wyspy a po pokonaniu wyspy, trafiały by do wiezienia do czasu jej odbicia Systemu walki nie trzeba zmieniać, tylko przyblokować wyspę do czasu zakończenia próby podbicia wyspy (tak jak na przygodzie). Rozwiązanie to zwiększa miejsce na budowle i przynosi system pvp. Budynki wybudowane na dodatkowych wyspach produkowały by dla właściciela lub okupanta Wspiera to słabszych graczy którzy mają dość wolnego miejsca na wyspie macierzystej, a wprowadza rywalizacje miedzy silniejszymi graczami. A przede wszystkim atakujemy realne wyspy graczy.
Dostajemy nowe miejsca do budowy ale ponosimy ryzyko że możemy stracić na jakiś czas kontrole nad tym miejscem.Niesie to zagrożenie iż można się będzie uwziąć na jakimś graczu ale przecież nie ma konieczności zabudowywania tych dodatkowych wysp a nikt przecież nie będzie podbijał pustych .
Nowe rozwiązania powodują skomplikowanie gry, mi to nie przeszkadza ale nowi gracze często mają problem z poznaniem mechanizmów już istniejących. Dwa rodzaje wojska jeszcze bardziej to skomplikuje będzie pewnie mniej graczy przybywać .
Ps. Jeżeli podoba się Wam mój pomysł to głosujcie w ankiecie również głosy krytyczne są mile widziane :)
Kroki:
1. Wprowadzenie trzech małych wysp pod macierzystą.
2. Zabudowanie wysp produkcją i budynkami obronnymi.
3. Możliwość podbijania tych dodatkowych wysp przez innych graczy.
4. Produkcja przechodzi na okupanta. (gracz okupant nie może nic zmieniać na podbitej wyspie)
5. Broniący generałowie trafiają do więzienia.
6. Po odbiciu wyspy generałowie do nas wracają.
7. Wyspy podbijamy tak jak robimy przygody.
8. Gracz właściciel wyspy nie ma dostępu do modyfikacji wysepki do czasy zakończenia podbijania wyspy.
9. Wyspa macierzysta jest bezpieczna.
Dostajemy nowe miejsca do budowy ale ponosimy ryzyko że możemy stracić na jakiś czas kontrole nad tym miejscem.Niesie to zagrożenie iż można się będzie uwziąć na jakimś graczu ale przecież nie ma konieczności zabudowywania tych dodatkowych wysp a nikt przecież nie będzie podbijał pustych .
Nowe rozwiązania powodują skomplikowanie gry, mi to nie przeszkadza ale nowi gracze często mają problem z poznaniem mechanizmów już istniejących. Dwa rodzaje wojska jeszcze bardziej to skomplikuje będzie pewnie mniej graczy przybywać .
Ps. Jeżeli podoba się Wam mój pomysł to głosujcie w ankiecie również głosy krytyczne są mile widziane :)
Kroki:
1. Wprowadzenie trzech małych wysp pod macierzystą.
2. Zabudowanie wysp produkcją i budynkami obronnymi.
3. Możliwość podbijania tych dodatkowych wysp przez innych graczy.
4. Produkcja przechodzi na okupanta. (gracz okupant nie może nic zmieniać na podbitej wyspie)
5. Broniący generałowie trafiają do więzienia.
6. Po odbiciu wyspy generałowie do nas wracają.
7. Wyspy podbijamy tak jak robimy przygody.
8. Gracz właściciel wyspy nie ma dostępu do modyfikacji wysepki do czasy zakończenia podbijania wyspy.
9. Wyspa macierzysta jest bezpieczna.