Zobacz pełną wersję : Gra Saletra
imiennick
09.09.2013, 19:17
Witam
Chcę opisać pomysł na uatrakcyjnienie gry.
Niedogodność:
Na chwilę obecną o ile istnieje możliwość użycia większości
mistrzowskich przedmiotów na kilka sposobów to nie bardzo jest co zrobić z
saletrą. Można ją spożytkować tylko w jednym celu - do produkcji siarki,
a w konsekwencji armat. Saletra jest bardzo tania, zalega w magazynach
ponieważ armaty najczęściej pochodzą z dropów, są zbyt drogie w
produkcji.
Rozwiązanie:
Proponuję zaprząc saletrę do produkcji trucizny.
Szczegółowy opis (bardzo grywalny i łatwy do zaimplementowania przez
programistów):
Aby gra nie stała się zbyt łatwa należy stworzyć truciznę z odpowiednio
dużej ilości saletr, np. 100 sztuk. Saletrę można tworzyć na jeden ze
sposobów: w nowo powstałym budynku (najbardziej prawdopodobne), magazynie prowiantu (najłatwiejsze), budynku
introligatora(tak w razie czego daję pomysł).
Przygotowaną truciznę można rzucać na obozy przeciwnika zmniejszając
procent celności w danym obozie, np. o 20, czy 50. Spece od tej gry
myślę, że już ustalą odpowiednie wartości.
Ze względów formalnych prostuję: chodzi o ramy pomysłu, nazwa jak: mgła, osłabienie, itp. jest mniej istotna.
Podałem przykład z osłabieniem celności dlatego, że wydaje się najbardziej logiczny - zwiększa się prawdopodobieństwo tego, że albo nam ten dodatek pomoże i stracimy mniej albo zyskamy niewiele, czyli jest zabawa. Myślałem też nad zmniejszeniem punktów zdrowia albo zadawanych obrażeń. Wtedy w sumie jest jeszcze większa ruletka bo jeśli taka, nazwijmy to "mgła" zmniejszy zdrowie albo moc obrażeń przeciwników w jakimś przedziale, np. 20-40% to będzie już jazda totalna bo żaden poradnik nie będzie w takim momencie zdawał egzaminu. W takim obozie trzeba będzie liczyć co wysłać za każdym razem w symulatorze. I też jest zabawa :) Zawsze też można nic nie liczyć po osłabieniu przeciwnika i trochę wojska też będzie zaoszczędzone.
Pozdrawiam
imiennick
Co do samego pomysłu jest wcale niezły, prosty do zaimplementowania, choć politycznie zupełnie niepoprawny (trucizna). Na pewno mogę się zgodzić, że saletra w chwili obecnej dla przeciętnego gracza jest kompletnie bezużyteczna i nad każdym rozwiązaniem jej upożytecznienia i uatrakcyjnienia warto pomyśleć.
Natomiast w kwestii formalnej - brakuje ankiety, żeby zagłosować, ale widzę, że już sam uznałeś że ten pomysł jest na tyle genialny że należy go natychmiast wysłać do developerów (najlepiej bezpośrednio do zarządu i wszystkich udziałowców), więc ankieta jest chyba zbędna ;)
Bloodshed
10.09.2013, 12:30
A może zrobimy z saletry broń biologiczna i jak kogoś nie lubimy to rzucamy taką atomówkę jak w Syrii z gazem bojowym i kolesiowi umierają wszyscy osadnicy na wyspie razem z wojskiem i musi budować wszystkich osadników i armie od początku to było by coś!!
EX_Zakrecony
10.09.2013, 14:01
1. Proszę dodać ankietę z 3 możliwościami: za, obojętnie, przeciw
2. Jak przeczytałem "trucizna" to w pierwszej kolejności przypomniała mi się ciemność z haloowen i opcja żeby z saletry produkować ciemności a z rudy tytanu jasności
Pozdrawiam
Mod Zakrecony
Co do samego pomysłu jest wcale niezły, prosty do zaimplementowania, choć politycznie zupełnie niepoprawny (trucizna).
Jeśli zrobimy zasłonę dymną zamiast trucizny to będzie poprawne politycznie :D
Ankieta faktycznie by sie przydała, bo pomysł dobry :)
Fredek_z_F-K
10.09.2013, 14:56
Co do wykorzystania saletry, to bardziej mi się podobał ten pomysł (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/29231-Wykorzystanie-saletry-z-przygód).
imiennick
10.09.2013, 15:09
Jak dla mnie to taki dodatek może się nazywać: zasłona dymna, magiczna mgła, granat dymny. Wszystko jedno. Ilości i sposób w jaki konkretnie to ma działać też są tylko ujęte w pewne ramy. Podałem przykład z osłabieniem celności dlatego, że wydaje się najbardziej logiczny - zwiększa się prawdopodobieństwo tego, że albo nam ten dodatek pomoże i stracimy mniej albo zyskamy niewiele, czyli zabawa jest, moim zdaniem większa. Myślałem też nad zmniejszeniem punktów zdrowia albo zadawanych obrażeń. Wtedy w sumie jest jeszcze większa ruletka bo jeśli taka, nazwijmy to "mgła" zmniejszy zdrowie albo moc obrażeń zmniejszą się w jakimś przedziale, np. 20-40% to będzie już jazda totalna bo żaden poradnik nie będzie w takim momencie zdawał egzaminu. W takim obozie trzeba będzie liczyć co wysłać za każdym razem symulatorze :)
Poczekam kilka dni na przemyślenia graczy i puszczę ankietę.
Pomysł z użyźnianiem saletrą też jest niezły, ale tylko dla tych, którzy obsiewają. Ja na przykład pozbyłem się wszystkich silosów i gospodarstw więc nie znalazłbym dla niego zastosowania, natomiast taką "truciznę" mógłby zastosować każdy.
Poczekam kilka dni na przemyślenia graczy i puszczę ankietę.
O ile zdążysz. Ankieta jest obowiązkowa w tym dziale, za parę dni wątek zostanie zamknięty ze względów formalnych.
imiennick
10.09.2013, 15:21
Już to doczytałem na forum. Dziękuję za informację. Zaktualizowałem wątek o ankietę. Dziękuję za wszelkie wypowiedzi.
Masz za dużo saletry? Trzymaj na kolejne zadania kryzysowe, pewnie znowu pojawi się jakaś śmieszna ilość do wydania...
Sam pomysł nie trzyma się kupy, chcesz zmniejszyć celność, tylko po co, skoro i tak będziesz robił przygody wg. istniejących poradników, a dzięki takiej truciźnie zmniejszysz tylko średnią ilość strat w obozie, bo ilość minimalna i maksymalna zawsze będzie taka sama, póki oczywiście obrażenia bandytów są jakie są.
Jak już coś z niej robić, to jak podał Fredek, lepiej już użyźniać pola, bo 5 rekrutów w tą czy w tą nie zrobi różnicy.
@edit bez spamu
Nie wiem dlaczego, ale staracie się porównać Majora do jakiejś drogiej i mało skutecznej premii, gdzie premie będzie się produkować w jakiś tam ilościach, a majora to inwestycja na przyszłość.
Sam pomysł nie trzyma się kupy, chcesz zmniejszyć celność, tylko po co, skoro i tak będziesz robił przygody wg. istniejących poradników, a dzięki takiej truciźnie zmniejszysz tylko średnią ilość strat w obozie, bo ilość minimalna i maksymalna zawsze będzie taka sama, póki oczywiście obrażenia bandytów są jakie są.
Trzyma się jak najbardziej, a celność jest tylko jednym z możliwych rozwiązań. Zamiast celności można na przykład zmniejszać obrażenia zadawane przez bandytów.
Jak już coś z niej robić, to jak podał Fredek, lepiej już użyźniać pola, bo 5 rekrutów w tą czy w tą nie zrobi różnicy.
Na tej samej zasadzie nie robi różnicy 5R przy użyciu Majora.
Co do użyźniania, napisałem wyżej że z zalet saletry mogliby korzystać tylko gracze posiadający pola.
Zresztą, sądząc po zakusach BB, trzeba by było wydać 1000 saletry przy produkcji trwającej 10:30, żeby dodać do pola 100 jednostek ;)
imiennick
10.09.2013, 19:50
Dostrzegam, że gracz Larxand w 100% czuje o co chodzi. Nie chcę nikogo urazić dlatego wytłumaczę.
Zawsze mogłem napisać, że taki dodatek powinien ubijać 50% przeciwników w obozie albo niszczyć najsłabsze jednostki, tudzież działać równie mocna w inny sposób. Pomijając weterana, który bardzo ułatwia grę i zwłaszcza dawniej był niejako wizytówką premium to praktycznie zdecydowana większość premii, budynków i ułatwień przyspiesza produkcję i ułatwia grę ale w sposób relatywnie nieznaczny. Za lepsze premie i budynki trzeba zapłacić klejnotami natomiast to co jest dostępne za darmo przyspiesza rozwój, ale nieznacznie. Dlaczego? Bo w tą grę z założenia powinno grać się długo i prędko jej nie skończyć. Dobrym przykładem jest rozwój geologów. Trzeba dużo surowców zainwestować żeby było trochę łatwiej. Nikt z twórców nie zgodzi się na 50% szybsze przejście gry.
A jeśli 5R różnicy nie robi to po co powstają oddzielne poradniki do majora? I ile trzeba się namęczyć żeby go mieć?
A co do oszczędzania surowców do eventu. Są tacy co oszczędzają na później i są tacy co wykorzystują wszystko byle jak najszybciej wbijać levele. A ostatni event urodzinowy pokazuje jednak, że przydaje się wszystko, choćby woda ;) Więc myślę, że co do każdego produktu ważny jest balans pomiędzy jego oszczędzaniem a wykorzystywaniem.
A może taka "mgła" mogłaby "spowalniać" przeciwnika - jednostki z pierwszym atakiem dostawałyby normalny atak, a te z normalnym miałyby ostatni atak? Żeby nie było zbyt łatwo efekt mógłby się utrzymywać tylko przez np pierwsze 2 rundy walki.
imiennick
13.09.2013, 11:20
panghy, można i tak, ważne żeby coś się działo. Z korzyścią dla nas :)
A może taka "mgła" mogłaby "spowalniać" przeciwnika - jednostki z pierwszym atakiem dostawałyby normalny atak, a te z normalnym miałyby ostatni atak? Żeby nie było zbyt łatwo efekt mógłby się utrzymywać tylko przez np pierwsze 2 rundy walki.
zdajesz sobie sprawe, ze w takiej sytuacji oboz z np. 100 psami 100 oprychami rozwalilbys 100 konnymi i 150 kusznikami w pierwszej rundzie, bez strat ?
//edit:
Na dobra sprawe to by bylo calkiem zabawne, kazda bez wyjatku przygode konczyloby sie bez strat na wszystkich obozach poza bossami. Dzieci Sawanny ze stratą 150R? Jasne, czemu nie ! ;D
Zamiast celności można na przykład zmniejszać obrażenia zadawane przez bandytów.
W niektorych walkach zmniejszenie obrazen przeciwnika o 1 (słownie: jeden) zredukowaloby straty o polowe, a moze i wiecej (jesli wziac pod uwage dodatkowe mozliwosci doboru jednostek).
Systemu walki juz lepiej nie ruszajcie, bo konsekwencje moga byc groteskowe ;d
zdajesz sobie sprawe, ze w takiej sytuacji oboz z np. 100 psami 100 oprychami rozwalilbys 100 konnymi i 150 kusznikami w pierwszej rundzie, bez strat ?
//edit:
Na dobra sprawe to by bylo calkiem zabawne, kazda bez wyjatku przygode konczyloby sie bez strat na wszystkich obozach poza bossami. Dzieci Sawanny ze stratą 150R? Jasne, czemu nie ! ;D
Tak, zdaję sobie sprawę :) Ale popatrz na to tak - ludzie mają po kilkanaście tysięcy saletry w magazynach bo od początku gry jej nie wydają. Jakby jedna mgła kosztowała np 100 saletry, to na ile przygód starczyłoby zapasu saletry? 10-20? Po tym cała saletra na serwie się kończy i w kantorze jest w cenie granitu. A przy takiej cenie Mgły nie opłacałoby się używać na obozach gdzie straty są mniejsze niż 100 rekrutów, czyli w praktyce na 2-3 obozach w przygodach nie-bajkowych.
Ale to tylko taki pomysł żeby pokazać ile różnych rzeczy można jeszcze w TSO wymyślić :)
Angelkaxd
13.09.2013, 23:57
(...) przypomniała mi się ciemność z haloowen (...)
Pozdrawiam
Mod Zakrecony
wez te swoje ''haloowen edytuj, bo kole w oczy.
Jak byk masz napisane na stronie głownej settlers jak się pisze poprawnie ;p
Halloween, mod i taki bład, bys sie wstydzil ;p
pozdro
imiennick
14.09.2013, 21:48
Zdaję sobie sprawę z konsekwencji. I tak jak napisałem wyżej wiem, że pewnych pomysłów nie da się tu zaimplementować bo wtedy ta gra będzie na kilka tygodni/max miesięcy. Dlatego delikatnie wspomniałem o obniżeniu celności. Resztę podrzucili koledzy i koleżanki gracze :)
Pertraktować i rzucać pomysłami można. Tylko z umiarem i pewną dozą rozsądku.
Żeby się nie okazało na końcu, że chcemy nierealnych rzeczy wyssanych z palca tak jak związki zawodowe :P
Powered by vBulletin® Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.