Zobacz pełną wersję : Gra Zmiana zapłaty za wykonanie zadania Gildii
Hej,
Mam pomysł odnośnie usprawnienia motywacji za wykonywanie zadań gildii.
Obecnie dostaje się:
- 9 monet gildii za osobiste wykonanie zadania jednostkowego
- 63 monety gildii jak cała Gildia wykona zadanie
Wydaję mi się, że przez taki podział jest bardzo mała motywacja wśród graczy i opłaty powinny zostać odwrócone, tj:
- 63 monety za wykonanie zadania jednostkowego
- 9 monet za wykonanie zadania przez cała Gildie.
Dzięki czemu - gracze będą mieć większą motywację do wykonania zadania, ponieważ więcej monet dostaną. Można posłużyć się przy tym znanymi przysłowiami "Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje" ewentualnie "Kto pierwszy ten lepszy".
Poprzez taki system uniknie się także pewnych nadużyć które powstają w organizacjach gildii, a ciężko z nimi walczyć - uniknie się osób, które przystępują do gildii (i nie wykonują zadań), a i tak otrzymują dużo.
Jestem obecnie na ~36 lvl i myślę, że osoby >30 lvl nie mają większego problemu z wykonaniem zadania. Gorzej z osobami które nie mają dobrze rozbudowanej gospodarki. Zmiana systemu punktowania zadań gildii myślę, że wpłynie także i na tych słabszych graczy - bardziej przyłożą się do swojej gospodarki, aby być w stanie wykonywać intratne zadania.
OK. Tyle ode mnie. Jesteście za taką zmianą? Co o tym myślicie? :)
To po co gildia? Równie dobrze mogłyby być to wtedy zadania indywidualne. Właśnie o to chodzi, żeby zrobić zadanie wspólnie i za to dostać nagrodę.
romsheff
16.06.2013, 00:38
to już lepiej pół na pół
To po co gildia? Równie dobrze mogłyby być to wtedy zadania indywidualne. Właśnie o to chodzi, żeby zrobić zadanie wspólnie i za to dostać nagrodę.
i to jest wlasnie opinia wiekszosci obibokow ... nie zrobic i tak dostac :P
fakt faktem , balans nagrody powinien byc inny
To po co gildia? Równie dobrze mogłyby być to wtedy zadania indywidualne. Właśnie o to chodzi, żeby zrobić zadanie wspólnie i za to dostać nagrodę.
i to jest wlasnie opinia wiekszosci obibokow ... nie zrobic i tak dostac :P
fakt faktem , balans nagrody powinien byc inny
zdaje mi sie czy nazwałeś mnie obibokiem? ;p
obiboki znikną jak wprowadza monitoring wykonania zadan - mysle ze predzej to nastapi niz zmiana nagrody.
Boskicom
16.06.2013, 03:56
i to jest wlasnie opinia wiekszosci obibokow ... nie zrobic i tak dostac :P
fakt faktem , balans nagrody powinien byc inny
Tylko do zaliczenia zadania wystarczy 80% (nie pamiętam dokładnie) członków gildii, jak odwrócisz proporcje to wielu graczy, pomimo że są aktywnymi członkami Gildii nie zostaną nagrodzeni.
Piotru70
16.06.2013, 11:16
Chodzi o to że nie każdy zdąży zrobić zadanie gildyjne a już jest zakończone. I dlatego wszyscy dostają po 63 a nie po 9.
Bloodshed
17.06.2013, 08:45
Bardzo dobry pomysł razem z ludźmi z mojej gildii o tym rozmawialiśmy i doszliśmy do tego samego zdania zamiana powinna nastąpić!!
Williams8
17.06.2013, 08:51
to lepiej zostawić 63 dla wszystkich i dorzucić za indywidualne wykonanie np. do 40
Tylko do zaliczenia zadania wystarczy 80% (nie pamiętam dokładnie) członków gildii, jak odwrócisz proporcje to wielu graczy, pomimo że są aktywnymi członkami Gildii nie zostaną nagrodzeni.
Dostaną tyle na ile zasłużyli - parę monet gildii za to że inni wykonali tą robotę :)
Wyniki z ankiety na dzień dzisiejszy to:
- Tak : 11 głosów
- Nie : 14 głosów
Pomysł denominacji zadań Gildii ma na celu wyeliminowanie "obiboków", którzy czy są na wakacjach czy są dostępni to i tak nie wykonują zadania, a mają spore korzyści z tego.
Tak - Gidlia polega także na tym, aby sobie wzajemnie pomagać. Ale w czym przeszkadza denominacja? Przecież także można sobie pomagać wzajemnie w wykonaniu zadani :) I jeszcze bardziej być wdzięcznym i oddanym Gildii za to taką pomoc dzięki której ma się realne profity.
obiboki znikną jak wprowadza monitoring wykonania zadan - mysle ze predzej to nastapi niz zmiana nagrody.
Zgadzam się w 100% - jak tylko pojawi się wyczekiwany system monitorowania wykonywania zadań gildyjnych, problem "obiboków", "hien", "pijawek" czy jakkolwiek by nie nazwał tych co nie robią zadań tylko żerują na innych, zniknie. I będzie to rozwiązywane wewnątrz samych gildii - ci, którzy tylko zbierają monety gildii a nie robią zadań będą mogli zostać usunięci.
Ja dla przykładu jestem w takiej sytuacji, że mam czas na grę dopiero późnym wieczorem, gdy nierzadko zadanie gildyjne jest już zrobione (albo co ciekawsze, zostaje ukończone przez innych gdy ja np. jestem w trakcie przygody wymaganej w zadaniu :)). I nie uważam się za obiboka, bo często wspieram innych gildiowiczów a to zasobami, a to przygodami, co przecież też jest istotne z punktu wykonywania zadań.
Przydałby się jakiś system urlopu tak żeby wyłączał osobę z listy wykonywania zadań bez konieczności jej wywalania. Każdy może przecież mieć urlop czy wyjazd w delegacje a jak się zbierze takich osób kilka to zadanie może być niewykonalne.
@zwolk - jeśli wprowadzą taki system to od razu wyjdzie że nie wykonujesz zadań :) ja także mogę dopiero wieczorami wykonywać zadania i też często są już wykonane. Trzeba będzie się dogadać z zarządem Gildii, aby wziął to pod uwagę.
Dlatego uważam, że taki system powinien powstać, ale powinien być tylko dodatkiem, a nie podstawą do rozliczania członków.
Zmieniając wartości zadań gildii (prywatne & cała gildia) nie trzeba będzie się tłumaczyć, że jakiegoś zadania się nie wykonało bo "cośtam", bo taka pijawka niewiele z tego będzie miała.
Rzeczywiście niektórzy żerują na innych. Z tą motywacją sie zgadzam, ale proponuję podział:
52 monet za jednostkę
20 za gildię
Ok, ale nie można wprowadzić za dużo monet gildii do gry, bo inaczej stracą wartość :P Wiadomo - my gracze chcielibyśmy jak najwięcej :) ale wtedy idea zbierania monet gildii których się ma mnóstwo straciła by sens :)
Wyliczając ilość monet gildii na grupie 10 osób obecnie wychodzi że zarabiają 4590 monet gildii miesięcznie.
Jak odwrócimy zarobek (wg. tego co proponuję w pierwszym poście) to zarobią 19170 monet gildii.
Jeśli by jeszcze zwiększyć ilość zarabianych monet gildii to na bank admini na to nie pójdą :) I pewnie jak nastąpi odwrócenie zarobków to pewnie je zmniejszą, aby za dużej miesięcznej różnicy nie było ;)
EX_Zakrecony
17.06.2013, 21:29
Jeśli wartości byłyby odwrócone, to część gildii zamiast wykonywać całe zadanie wykonywałaby tylko jednostkowe i co 24h zadanie byłoby kasowane. Obecnie niektóre gildie wykonują niektóre zadania przez 2 dni czyli np:
obecnie: 15 zadań miesięcznie -> (9 + 63) * 15 = 1080
po zmianie: 30 niepełnych zadań -> 63 * 30 = 1890
Żeby obecnie tyle dostać gildia musiałaby zrobić 26 zadań. (tylko 4 zadania mogą trwać 2 dni)
Wnioski wyciągnijcie sami.
Pozdrawiam
Mod Zakrecony
@zwolk - jeśli wprowadzą taki system to od razu wyjdzie że nie wykonujesz zadań :) ja także mogę dopiero wieczorami wykonywać zadania i też często są już wykonane. Trzeba będzie się dogadać z zarządem Gildii, aby wziął to pod uwagę.
Dlatego uważam, że taki system powinien powstać, ale powinien być tylko dodatkiem, a nie podstawą do rozliczania członków.
Zmieniając wartości zadań gildii (prywatne & cała gildia) nie trzeba będzie się tłumaczyć, że jakiegoś zadania się nie wykonało bo "cośtam", bo taka pijawka niewiele z tego będzie miała.
Oczywiście, że to ma być wyłącznie jako narzędzie kontroli, a nie narzędzie wymierzania jakichś kar. Poza tym co przeszkadza od czasu do czasu się wytłumaczyć? Jak jest normalny lider to zrozumie normalne wyjaśnienia. A jak jest hegemon, to wywali bez pytania.
Wnioski wyciągnijcie sami.
Po tej wypowiedzi MODa wniosek mam jeden - wszelkie pomysły z modyfikacją ilości monet możemy sobie w buty włożyć bo i tak tego nie zmienią :)
anael6669
18.06.2013, 13:27
Po tej wypowiedzi MODa wniosek mam jeden - wszelkie pomysły z modyfikacją ilości monet możemy sobie w buty włożyć bo i tak tego nie zmienią :)
Może po tym się odczepią z tą zamianą wartości monet (kilka/kilkanaście razy wałkowany temat), bo pomysł i poparcie tej zamiany wartości to tylko świadczy o braku cierpliwości i bezradności osób które nie umieją upilnować swojej gildii, albo lider ich gildii trzyma za dużo "pijawek" i zadania się ciągną.Tysiące osób jest takich, co nie wstaną o 4 rano (czas letni, 3 rano czas zimowy) tylko po to aby klepnąć 2 przygody i iść do pracy(ew. jedną z wymianą lota), tylko zrobią to dopiero po przyjściu z niej ew. w pracy, ale to szczegół. Dla czego więc te osoby mają być karane ??????????
Piotru70
18.06.2013, 13:30
Powiem tak. Jestem w gildii i codziennie wszyscy wykonują zadanie, chyba ze są wikingowie to zadanie w najgorszym wypadku ukończone jest do następnego dnia. I te osoby które zalogują się po południu i dostaną 9 monet bo gildia jest zgrana mija się z celem. jeżeli w twojej gildii zadanie zbyt wolno idzie to twój problem a nie wszystkich. Temat jest bzdurny i nie przejdzie.
Jeśli wartości byłyby odwrócone, to część gildii zamiast wykonywać całe zadanie wykonywałaby tylko jednostkowe i co 24h zadanie byłoby kasowane. Obecnie niektóre gildie wykonują niektóre zadania przez 2 dni czyli np:
obecnie: 15 zadań miesięcznie -> (9 + 63) * 15 = 1080
po zmianie: 30 niepełnych zadań -> 63 * 30 = 1890
Żeby obecnie tyle dostać gildia musiałaby zrobić 26 zadań. (tylko 4 zadania mogą trwać 2 dni)
Wnioski wyciągnijcie sami.
Pozdrawiam
Mod Zakrecony
Nie do końca rozumiem. Przecież wykonuje się tylko zadanie jednostkowe, jego ukończenie jest równoznaczne z dołożeniem się do zadania głównego więc jak ktoś zrobi jednostkowe automatycznie zrobił swoją część zadania głównego i o to właśnie chodzi.
Poza tym zadań w miesiącu jest przecież 30 a nie 15, jeżeli w danym dniu zadanie nie zostało zaliczone to kolejne jest w kolejce wiec trzeba nadgonić ale straty nie ma.
Pomysł uważam za świetny bo wymagałby jedynie odwrócenia wartości nagród a nie wprowadzenie bardziej kompleksowej poprawki z podglądem kto zrobił itp.
To ja ci może pojaśnię:)
Jeśli wartości byłyby odwrócone, to część gildii zamiast wykonywać całe zadanie wykonywałaby tylko jednostkowe i co 24h zadanie byłoby kasowane.
Załóżmy, że ilość monet gildii jest odwrócona. Załóżmy też, że utrzymany jest pułap 80% aktywnych członków wymaganych do zaliczenia zadania "grupowego". Gildia decyduje się ukarać hieny, pasożyty, pijawki i tym podobne stworzenia, więc lider anuluje zadanie gildii na 1-2 osoby przed ukończeniem. Tym sposobem ci, którzy zdążyli zrobić zadanie dostają sporą ilość monet gildii (za zadanie cząstkowe) a śmieciowa ilość monet za zadanie grupowe przepada. Powiesz - OK, świetnie, nagrodzeni zostali tylko ci, którzy się przyłożyli do zadania gildyjnego. To ja zapytam - gdzie tu istota zadania gildyjnego? Czym się to zadanie różni w takim razie od każdego innego dziennego? Jedyny związek z gildią taki, że lider decyduje kiedy przerwać zabawę tym, którzy jeszcze zadania nie zrobili, bo dla każdego członka, który zdążył zrobić zadanie, zabawa kończy się w momencie gdy kliknął Zakończ w zadaniu. Zero współpracy gildyjnej, bo czemu mam pomagać komuś w zadaniu skoro nic z tego nie mam bo swoje monetki już zgarnąłem, a tych parę monetek za grupowe mam gdzieś?
Obecna sytuacja jest zdrowsza z punktu widzenia właśnie współpracy wewnątrz gildii. Jest wewnętrzna motywacja żeby pomagać tym, co mają problem z ukończeniem zadania, żeby to zadanie jednak ukończyć jako grupa, a nie jako pojedyncze ludziki, bo i nagroda będzie lepsza.
@BlueXYZ
Owszem, wyszłoby może, że rzadko robię zadanie gildyjne, ale od tego szef ma głowę na karku, żeby widzieć jak przykładam się do pomocy innym członkom, że gdy trzeba wysyłam potrzebne surowce albo przygody, że zamiast sprzedawać dropa czy wymieniać się nim na handlu oddaję go komuś z gildii bo akurat potrzebuje do zadania. I podejrzewam, że nawet nie musiałbym się tłumaczyć :)
Stochlik
18.06.2013, 16:01
jestem na nie po prostu powinno byc tak ze kto nie zrobi zg nie dostanie monet gildii ale nie zeby odwracac :D
To ja zapytam - gdzie tu istota zadania gildyjnego? Czym się to zadanie różni w takim razie od każdego innego dziennego? Jedyny związek z gildią taki, że lider decyduje kiedy przerwać zabawę tym, którzy jeszcze zadania nie zrobili, bo dla każdego członka, który zdążył zrobić zadanie, zabawa kończy się w momencie gdy kliknął Zakończ w zadaniu. Zero współpracy gildyjnej, bo czemu mam pomagać komuś w zadaniu skoro nic z tego nie mam bo swoje monetki już zgarnąłem, a tych parę monetek za grupowe mam gdzieś?
Rozumiem Twoje podejście ale nie do końca jest to prawda.
Zadania nie wymagają wielkiego wysiłku i jedyne co wymaga kolektywnej pracy to przesyłanie sobie śladowych ilości surowca jak masz np. sprzedać 50 kusz albo wydać jakiś surowiec którego nie masz.
Jedyna różnica jest jak wyskakuje zadanie np "poznaj 2 nowe przygody" albo ukończ jakąś przygodę ale wtedy zawsze trzeba sobie pomagać bez względu na nagrodę chociażby na zasadzie wymiany mrocznych - ja zrobię jednych ktoś drugich i 2 przygody poznane. Nie ma opcji żeby na 40 osób nie znalazły się takie które np nie maja akurat ludków na armie, ktoś tam akurat wtopę zaliczył i nie ma koni ktoś skończył jakąś ciężką przygodę inny akurat nie ma dzisiaj czasu na robienie 2 przygód itp. Kwestie pomocy w gildii tu nie ulegają zmianie.
Tu chodzi o odcięcie tych którzy czekają aż reszta zrobi bo im się nie chce robić przygody albo nie pasuje im wydać np 400 wędlin i siedzą cicho aż "inni" zrobią. Tacy gracze zawsze będą bo nie ma narzędzia w grze do kontroli zadań.
Właśnie udowodniłeś, że to nie proporcje ilości monet gildyjnych są problemem, tylko brak systemowej kontroli wykonywania zadań :) Gdy to zostanie wprowadzone, będą niezłe czystki w gildiach i skończy się problem "siedzenia cicho" :)
Nikt nie twierdzi że proporcje są problemem, tylko że mogą być jego rozwiązaniem. Proporcje w ilości monet mogą zadziałać motywująco na niektórych ponieważ jak nie zrobią to dostaną mniej. Teraz opłaca się kombinować, jakby za indywidualne było powiedzmy 70 a po ukończeniu 15 to nierobiącym większość nagrody przepada.
anael6669
18.06.2013, 20:22
Nikt nie twierdzi że proporcje są problemem, tylko że mogą być jego rozwiązaniem.
Właśnie twierdzi, bo w temacie jest:
Wydaję mi się, że przez taki podział jest bardzo mała motywacja wśród graczy i opłaty powinny zostać odwrócone, tj:
- 63 monety za wykonanie zadania jednostkowego
- 9 monet za wykonanie zadania przez cała Gildie.
a nie "chcemy kontroli zadań gildii"
więc pijawkowanie się skończy jak wprowadzą monit zadań. Czytaj ze zrozumieniem.....
Właśnie twierdzi, bo w temacie jest:
a nie "chcemy kontroli zadań gildii"
więc pijawkowanie się skończy jak wprowadzą monit zadań. Czytaj ze zrozumieniem.....
Problemem są ludzie którzy ściemniają a nie nagroda. Zmiana systemu nagradzania może częściowo pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Teraz rozumiesz? Czytaj ze zrozumieniem...
Jakikolwiek byście nie zaproponowali system rozliczeń, zawsze poszkodowanymi będą osoby, które chciałyby zrobić zadania gildii, ale czasowo nie wyrabiają się z uruchomieniem gry, z prozaicznego powodu innych zajęć.
Może realniejszym byłaby możliwość realizacji zadań gildii bez odgórnego limitu przystępujących do realizacji zadań, a dopiero pod koniec doby, tylko osoby które zrealizowały zadanie, dostawałyby prowizję za zrealizowanie jej. Następne zadanie byłoby dawane na dzień następny, ale reset nie zakończonych zadań by następował tak jak jest obecnie w cyklu tygodniowym.
Osoby które nie przystępowałyby do realizacji zadań gildiowych, w ten sposób nic by nie zyskały z obecności innych, jak i nie mogłyby żerować na cudzej pracy, a tylko podejmując zadania gildiowe, mogłyby zyskać wypłatę monet.
Skłaniam się do tego, że proporcje zapłaty za wykonanie zadania gildiowego (osobiste zadanie vs. cała gildia) powinny zostać zmienione.
Zachowanie obecnej zapłaty faktycznie mijałoby się z celem i trzeba byłoby to zmienić.
Tak czy siak - wg. mnie za prywatne wykonanie zadania powinno dostawać się więcej monet (aby mobilizować graczy i żeby pijawki nic nie miały jak nie będą wykonywać zadania), niż za grupowe wykonanie.
I nie chodzi o całkowite odwrócenie obecnych proporcji - ustalenie nowych wysokości nagród trzeba ustalić.
Jakikolwiek byście nie zaproponowali system rozliczeń, zawsze poszkodowanymi będą osoby, które chciałyby zrobić zadania gildii, ale czasowo nie wyrabiają się z uruchomieniem gry, z prozaicznego powodu innych zajęć.
No właśnie, i takie osoby są wrzucane do jednego worka razem z faktycznymi pasożytami, co jest dla nich krzywdzące.
Równie dobrze można zaproponować całkowite zlikwidowanie nagrody "wspólnej" i automatyczne usuwanie zadania z księgi zadań o określonej godzinie. Wtedy nagrodę dostaliby tylko ci, którzy faktycznie zrobili zadanie. Tylko że wtedy tracimy istotę zadań gildijnych bo zadania gildijne stałyby się zwykłymi zadaniami dziennymi, z nagrodą w postaci monet gildijnych.
Dalej będę obstawał przy tym, że to nie ilość monet gildijnych w poszczególnych "fragmentach" nagrody jest problemem, tylko brak systemowej kontroli nad tym, kto zadanie wykonuje regularnie, a kto tylko spija śmietankę korzystając z pracy innych. Mając takie narzędzie, gildie bez problemu poradzą sobie z problemem pijawek.
A moze lepszym pomyslem bylaby sytuacja w ktorej:
-zadania gildyjne trwalyby tylko jedna dobe
-nagrody zostaja nadal takie same jakie byly czyli przykladowo 11/77 indywidualne/grupowe
-nagrody za wykonanie zadania grupowo zostalyby przydzielane wraz z resetem zadan o 3/4 w zaleznosci jaki jest czas resetu i stanowiloby procentowa ilosc calosci monet rowna procentowej ilosci wykonanych zadan indywidualnych
co mamy rozumiec przez ostatni punkt... czyli np mamy 77 osob w gildi (dla lepszego wyliczenia te 77 osob) i zadanie gildi w danym dniu wykonalo przykladowo 55 osob... to w nocy o 3/4 kazdy kto wykonal zadanie otrzymuje 55 monet gildi.
Wiem ze czasem zdarza sie ze ktos nie moze wejsc do gry przez caly dzien i wtedy moze go ominac calkowicie takie zadanie... rozne przypadki sie zdarzaja akurat net nie dziala czy z pradem cos robia jakis wyjazd czy cokolwiek innego, jednak taki system + dlugo obiecywane i wyczekiwane sprawdzanie kto wykonuje zadania gildi mogloby bardzo dobrze razem wspoldzialac
W naszej gildii obecnie doszło do sytuacji że... zadania są robione tak szybko, że ludzie chcąc je zrobić (żeby mieć w statystykach zadanie jako zaliczone) muszą zrobić je w ciągu poniżej 24 godzin od pojawienia się takiego zadania o czwartej rano. Moim zdaniem to jest najbardziej krzywdzące, że gdy już z gildii wyeliminowaliśmy obiboków, to teraz mimo szczerych chęci nie każdy kto chce może zadanie zrobić. Pomysł z zadaniami gildyjnymi, mimo tego, że koncepcyjnie fajny, jak zwykle nie został przez Bebe przemyślany, co zresztą najlepiej ilustrował pierwszy zestaw żałosnych nagród, jak ktoś to jeszcze pamięta :/
Do tego jeszcze dochodzi sprawiedliwość i wynagrodzenie za wbite levele, gdzie 45+ ma dość zawiłe i czasem kosztowne zadania gildyjne, gdy ~42 ma takie, które sprowadzają się do jednego kliknięcia, a wszyscy dostają za to zabawne 15 monet gildyjnych, by potem każdy w gildii kto jest w ogóle aktywny dostał 105 monet niezależnie od tego czy zadanie zrobił, czy nie i czy zrobił je jako pierwszy, czy jako 60ty opóźniając o 3 dni pozostałych.
Van-de-Lord
20.06.2013, 10:50
Racja Ofca, sam widzę, ze mam np zrobić jakieś przygody, a jak pytam innych to maja doładować rybki czy mięsko i coś tam wydać.
W naszej gildii obecnie doszło do sytuacji że... zadania są robione tak szybko, że ludzie chcąc je zrobić (żeby mieć w statystykach zadanie jako zaliczone) muszą zrobić je w ciągu poniżej 24 godzin od pojawienia się takiego zadania o czwartej rano. Moim zdaniem to jest najbardziej krzywdzące, że gdy już z gildii wyeliminowaliśmy obiboków, to teraz mimo szczerych chęci nie każdy kto chce może zadanie zrobić.
Jak dla mnie to jest argument przeciw jakimkolwiek zmianom w ilości monet gildyjnych. Macie zgraną gildię, która robi zadania gildyjne bez najmniejszych problemów i chcesz karać tych, którzy chociaż chcieli, po prostu nie zdążyli zrobić zadania bo gildia się szybko uwinęła. To by dopiero było krzywdzące.
I nie zgodzę się, że niższe levele mają wyłącznie banalne zadania na jedno kliknięcie, a wyższe muszą się wykosztować. Pula 46+ też ma sporo łatwych zadań, niestety pamiętacie tylko te trudniejsze, zwłaszcza gdy w tym czasie sąsiednia grupa ma łatwe zadanie. Pełna lista zadań jest dostępna np. TUTAJ (http://www.siedlertools.de/wiki/Gildenquests), poczytajcie, i przejrzyjcie na oczy.
inną opcją by było aby dzienne miały dalej okresloną ilośc osob potrzebną do zaliczenia, plus każda powyżej tego by dodawala chociażby 1 monete do puli nagrody dla gildii, kłopotem by pewnie było okreslenie ile ma trwać takie zadanie po osiągnięciu wymogów.
Chodzi o to że nie każdy zdąży zrobić zadanie gildyjne a już jest zakończone. I dlatego wszyscy dostają po 63 a nie po 9.
Jak mu się nie chce to nie zdąży proste
Jak mu się nie chce to nie zdąży proste
Nie każdy przychodzi do domciu o 14:00, rzuca tornistrem i siada do gry w czasie gdy mamusia obiad grzeje. Skończysz edukację, pójdziesz do pracy to zrozumiesz wiele rzeczy...
Jak dla mnie to jest argument przeciw jakimkolwiek zmianom w ilości monet gildyjnych. Macie zgraną gildię, która robi zadania gildyjne bez najmniejszych problemów i chcesz karać tych, którzy chociaż chcieli, po prostu nie zdążyli zrobić zadania bo gildia się szybko uwinęła. To by dopiero było krzywdzące.
I nie zgodzę się, że niższe levele mają wyłącznie banalne zadania na jedno kliknięcie, a wyższe muszą się wykosztować. Pula 46+ też ma sporo łatwych zadań, niestety pamiętacie tylko te trudniejsze, zwłaszcza gdy w tym czasie sąsiednia grupa ma łatwe zadanie. Pełna lista zadań jest dostępna np. TUTAJ (http://www.siedlertools.de/wiki/Gildenquests), poczytajcie, i przejrzyjcie na oczy.
z tymi zadaniami u mnie to jest zabawnie, odkąd wprowadzili dodatkowe 200 zadań, mam co drugi dzień wydać koła lub wozy na przemian z posiadaniem 20 wybornych łuczników, wrzuceniem 1800 woni i ze zrobieniem monet z napitku, tak więc klepie na okrągło tylko 5 rodzajów zadań, z czego średnio cztery, pięć razy w tygodniu muszę wydać koła lub wozy czyli koszty są całkiem spore
anael6669
20.06.2013, 15:54
ja z kolei mam 2x w tygodniu 2 przygody, raz wikingów reszta to tylko woń pokarm i 20wyborowych
zwolk, odezwij się do mnie na jabberze, JID p (at) 75 (kropka) pl, coś Ci pokażę ;)
Hej,
Mam pomysł odnośnie usprawnienia motywacji za wykonywanie zadań gildii.
Obecnie dostaje się:
- 9 monet gildii za osobiste wykonanie zadania jednostkowego
- 63 monety gildii jak cała Gildia wykona zadanie
Wydaję mi się, że przez taki podział jest bardzo mała motywacja wśród graczy i opłaty powinny zostać odwrócone, tj:
- 63 monety za wykonanie zadania jednostkowego
- 9 monet za wykonanie zadania przez cała Gildie.
Dzięki czemu - gracze będą mieć większą motywację do wykonania zadania, ponieważ więcej monet dostaną. Można posłużyć się przy tym znanymi przysłowiami "Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje" ewentualnie "Kto pierwszy ten lepszy".
Poprzez taki system uniknie się także pewnych nadużyć które powstają w organizacjach gildii, a ciężko z nimi walczyć - uniknie się osób, które przystępują do gildii (i nie wykonują zadań), a i tak otrzymują dużo.
Jestem obecnie na ~36 lvl i myślę, że osoby >30 lvl nie mają większego problemu z wykonaniem zadania. Gorzej z osobami które nie mają dobrze rozbudowanej gospodarki. Zmiana systemu punktowania zadań gildii myślę, że wpłynie także i na tych słabszych graczy - bardziej przyłożą się do swojej gospodarki, aby być w stanie wykonywać intratne zadania.
OK. Tyle ode mnie. Jesteście za taką zmianą? Co o tym myślicie? :)
dobry pomysl niektorzy jak jest zadanie z przygoda nie robia a jak dostana ze sami zrobia 60MG to sie im moze troche oplacac. A widze ze koledzy pisza ,,Po co Gildia lepiej zadania indiwidualne,, Po co? Bo PO TO SA MONETY Gildii zeby je zdobywac w GILDII
Nie każdy przychodzi do domciu o 14:00, rzuca tornistrem i siada do gry w czasie gdy mamusia obiad grzeje. Skończysz edukację, pójdziesz do pracy to zrozumiesz wiele rzeczy...
I po co ten głupi tekst? To niby do mnie miało być, hmm to jesteś w błędzie wielkim. Ale cóż być sobie w nim dalej! Jak ci mamusia obiadek pod nosa daje to pozazdrościć zostaje tylko.
Tylko że wtedy tracimy istotę zadań gildijnych bo zadania gildijne stałyby się zwykłymi zadaniami dziennymi, z nagrodą w postaci monet gildijnych.
Nic nie tracimy, tracą Ci co nie zrobią a skoro nie mogą zrobić to nie dokładają się do tej kolektywy jak Ty mówisz, czyli żeby zadanie było robione całą gildią. A poza tym tak samo będzie trzeba pomagać bo będą te same zadania i nie chodzi tu o odwrócenie o nagrody 180 stopni tylko powiedzmy żeby było np. po połowie.
A jak ktoś nie ma czasu grać no to sorki ale to jest gra MMO...
Jest eś aktywny to zadanie powinno się wykonać, a nie marudzić, że czas nie ma na jego wykonanie. To właśnie jest sens tej gry aktywność, jak się nie podoba to zawsze taki gość może być bezpartyjny nikt go nie zmusza do bycia w gildii. Każdy by monety gildii brał, a zadania by nie robił. Najlepiej jak by było widoczne kto zadanie wykonał wiele to by ułatwiło tępić szkodników
Jestem zdecydowanie przeciw.
Gdyby zamienić wartości monet tak, jak proponuje autor wątku, zrobiłoby się z tego zadanie "egoistyczne" - każdemu opłacałoby się jak najszybciej je zrobić ze względu na własny interes... W ten sposób we wszystkich gildiach, bez względu na to, jakie panują tam stosunki, wszyscy by wykonywali te zadania... A jednak to, że bardziej opłacalne jest poczekać spokojnie, aż reszta zrobi (zwłaszcza, jak trzeba wydać jakieś wartościowe zasoby), powoduje, że tempo zależy od relacji w gildii - np. od tego, czy lubisz swoich kolegów/koleżanki i coś tam im zawdzięczasz, więc po prostu chcesz się przyczynić do wspólnego dobra... To jakiś minimalny element rywalizacji między gildiami...
W naszej gildii obecnie doszło do sytuacji że... zadania są robione tak szybko, że ludzie chcąc je zrobić (żeby mieć w statystykach zadanie jako zaliczone) muszą zrobić je w ciągu poniżej 24 godzin od pojawienia się takiego zadania o czwartej rano. Moim zdaniem to jest najbardziej krzywdzące, że gdy już z gildii wyeliminowaliśmy obiboków, to teraz mimo szczerych chęci nie każdy kto chce może zadanie zrobić.
Co jest krzywdzące dokładnie? Że nie wszyscy zdążą zrobić? Wolałbyś, żeby wszyscy członkowie gildii musieli je zatwierdzić zanim je zaliczy? No bez przesady...
Moim zdaniem to, co mogliby zmienić, to znieść limit zadań na 1 dziennie - gildia powinna dostać tyle zadań ile jest w stanie zrobić, nawet jakby to miało być 10 dziennie.
A moze lepszym pomyslem bylaby sytuacja w ktorej:
-zadania gildyjne trwalyby tylko jedna dobe
-nagrody zostaja nadal takie same jakie byly czyli przykladowo 11/77 indywidualne/grupowe
-nagrody za wykonanie zadania grupowo zostalyby przydzielane wraz z resetem zadan o 3/4 w zaleznosci jaki jest czas resetu i stanowiloby procentowa ilosc calosci monet rowna procentowej ilosci wykonanych zadan indywidualnych
co mamy rozumiec przez ostatni punkt... czyli np mamy 77 osob w gildi (dla lepszego wyliczenia te 77 osob) i zadanie gildi w danym dniu wykonalo przykladowo 55 osob... to w nocy o 3/4 kazdy kto wykonal zadanie otrzymuje 55 monet gildi.
Wiem ze czasem zdarza sie ze ktos nie moze wejsc do gry przez caly dzien i wtedy moze go ominac calkowicie takie zadanie... rozne przypadki sie zdarzaja akurat net nie dziala czy z pradem cos robia jakis wyjazd czy cokolwiek innego, jednak taki system + dlugo obiecywane i wyczekiwane sprawdzanie kto wykonuje zadania gildi mogloby bardzo dobrze razem wspoldzialac
Nie podoba mi się ten pomysł - to by oznaczało, że zadania idą do przodu bez względu na to, ile jest osób nieaktywnych w gildii...
A to że często kogoś nie ma przez 24h, nie ma neta czy coś tam, to wiadomo, że się zdarza, ale: 1) nie potrzeba 100% osób tylko jakieś 80%, 2) stwarza to ciekawe sytuacje - niektórzy sami opuszczają gildię, jak wiedzą, że ich nie będzie, innych się wyrzuca, innych się nie wyrzuca bo się ich lubi itd., przynajmniej coś się dzieje - jakieś mini-wyzwanie dla tej małej społeczności, jaką jest gildia
Gdyby zamienić wartości monet tak, jak proponuje autor wątku, zrobiłoby się z tego zadanie "egoistyczne" - każdemu opłacałoby się jak najszybciej je zrobić ze względu na własny interes...
W takim razie teraz tez jest egoistyczne, każdemu się opłaca robić żeby się cieszyć nagroda główna w postaci monet gildii.
To jakiś minimalny element rywalizacji między gildiami...
Nie ma żadnych statystyk czy notowań, nawet nie wiemy w jakich gildiach w jakim stopniu jest problem z zadaniami więc nie ma żadnej rywalizacji. Rywalizacja jest jak sa wymierne wyniki i można ocenić kto jest w danej rzeczy lepszy.
Moim zdaniem to, co mogliby zmienić, to znieść limit zadań na 1 dziennie - gildia powinna dostać tyle zadań ile jest w stanie zrobić, nawet jakby to miało być 10 dziennie.
Popieram w 100%
dobry pomysl niektorzy jak jest zadanie z przygoda nie robia a jak dostana ze sami zrobia 60MG to sie im moze troche oplacac. A widze ze koledzy pisza ,,Po co Gildia lepiej zadania indiwidualne,, Po co? Bo PO TO SA MONETY Gildii zeby je zdobywac w GILDII
Można by podnieść progi tych monet to by zaczęli robić przykładowo 55MG i 175MG, bo z leksza nie opłaca się niektórych zadań robić zupełnie. Wartość całej nagrody jest niższa niż koszt wydania przykładowo wozów lub czegoś innego
W takim razie teraz tez jest egoistyczne, każdemu się opłaca robić żeby się cieszyć nagroda główna w postaci monet gildii.
Nie ma żadnych statystyk czy notowań, nawet nie wiemy w jakich gildiach w jakim stopniu jest problem z zadaniami więc nie ma żadnej rywalizacji. Rywalizacja jest jak sa wymierne wyniki i można ocenić kto jest w danej rzeczy lepszy.
Zgadza się, ale szybciej Ci wpadają monety jak jest współpraca w gildii. Nie nazywaj tego rywalizacją w takim razie, ale jest to jakaś przewaga. Wolałabym, żeby została zachowana.
A co do altruizmu.... Niektórzy twierdzą, że nie istnieje w ogóle :D
W tej chwili schemat zadania gildii opiera się na wariancie tzw. "dylematu więźnia"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylemat_wi%C4%99%C5%BAnia
i akurat wydaje mi się bardzo fajnym pomysłem
Myślę że nadrabiasz filozofii tam gdzie jej nie ma :P W TSO nie ma żadnego ducha rywalizacji oprócz poziomów pomiędzy graczami. Współpraca do zadania gildii również jest znikoma i ogranicza się do przesłania małych ilości surowców lub wzięcia kogoś na dropa żeby zaliczył i zmiana proporcji jedynie może sprawić że jakiś mniejszy czy większy odsetek tych co nie robią zaczną robić bo za nie zrobienie spotka ich większa strata, czyli jak być powinno na logikę.
To nie żadne zadania dla gildii. To tylko odmiana zadań indywidualnych, a jedyną różnicą jest zapłata - właśnie w tych monetach gildiowych, które mają znikomą użyteczność - towarów które można za nie kupić jest strasznie mało i są zbyt mało różnorodne, aby się opłacało takowe monety kolekcjonować.
Natomiast w obecnym okresie wakacyjno - urlopowym, nie ma zbytniej możliwości, aby zadania były realizowane. Więc jeżeli nieaktywni będą wyrzucani, to gildie, które obecnie zbliżają się stanem osobowym do 100, niedługo mogą być 'odchudzone' tylko po to, aby ci co mogą siedzieć przy kompach, mogli zaliczać kolejne zadania 'gildiowe'.
Natomiast, aby te zadania na prawdę były gildiowe, to powinny wymagać współpracę gildii - czyli na przykład: każda gildia powyżej 10 osób 'na stanie', otrzymywałaby możliwość eksploracji 'osobistej' wyspy, z ciągle odradzającymi się złoczyńcami, którzy by atakowali wysyłanych na tą wyspę żołnierzy.
Tylko wysyłający żołnierzy i odbijający wyspę od złoczyńców, mogliby liczyć na profity: premie z surowców i monety gildyjne przysyłane od 'króla' za udział w karnej ekspedycji.
Mahoo - ja się po prostu cieszę tym, co mam ;p
a levelem rywalizować można tylko do pewnego momentu ;p jaki to moment wszyscy wiemy ;D
Acoma - zgadzam się ale nie ma takich zadań, o których Ty mówisz
Powered by vBulletin® Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.