Zobacz pełną wersję : Gra Rozszerzenie kantoru handlowego
Tak sobie pomyślałem, że skoro TSO to gra ekonomiczna (podobno), to być może warto by było rozszerzyć kantor handlowy o rzeczy, jakie pokazałem na poniższych grafikach.
Zasadniczą sprawą w przypadku kursu byłoby ustalenie wartości poszczególnych zasobów w monetach, ale w tym akurat przypadku jest to sprawa drugorzędna ;) Chodzi o samą ideę.
Proszę o uwagi i głosy z pominięciem kwestii takich jak obciążenie serwera (w co raczej wątpię) czy umiejętności programistów BB (w które nie wątpię).
http://img824.imageshack.us/img824/4083/kantor1.png
Bloodshed
09.06.2013, 07:51
Bardzo dobra grafika pomysł niczego sobie ale czy to przejdzie?
Zasadniczą sprawą w przypadku kursu byłoby ustalenie wartości poszczególnych zasobów w monetach, ale w tym akurat przypadku jest to sprawa drugorzędna ;) Chodzi o samą ideę.
Idea kursu generalnie dobra, grafika świetna.
Problem jaki w tym widze to ustalanie kursu na podstawie chwilowej wartosci monet, ktore jako towar tez beda mialy wartosc chwilowa, a nie bezwzgledna. Tj, jesli koledzy z gildii powystawiaja kilkanascie sprzedazy 10 ryb za 2k monet, a ruda zelaza bedzie wisiec na handlu za 30 monet/ 2000, to oferta sprzedazy 2000 tej rudy za 50 ryb bedzie prezentowana jako interes zycia (bo poprzez banke spekulacyjna niby zarabiasz 10k monet ..).
Kurs jesli juz powinien byc dla danych dwoch towarow obliczany tylko na podstawie relacji cenowej tych dwoch, i dodatkowo powinna byc w tabelce pokazywana ilosc ofert na podstawie ktorej nastapily obliczenia.
Problem jaki w tym widze to ustalanie kursu na podstawie chwilowej wartosci monet, ktore jako towar tez beda mialy wartosc chwilowa, a nie bezwzgledna. Tj, jesli koledzy z gildii powystawiaja kilkanascie sprzedazy 10 ryb za 2k monet, a ruda zelaza bedzie wisiec na handlu za 30 monet/ 2000, to oferta sprzedazy 2000 tej rudy za 50 ryb bedzie prezentowana jako interes zycia (bo poprzez banke spekulacyjna niby zarabiasz 10k monet ..).
To prawda, dlatego też sądzę, że ceny powinny jednak odnosić się do jakiejś jednej wartości (bezwzględnej), być może ustalonej "odgórnie" (stąd ten pływający pasek z kursami). W tej sytuacji, gdyby przyjąć jakiś mechanizm, który by oceniał, że 1k ryb powinien kosztować X monet (bo czas produkcji, bo dosypki, bo zasoby, bo cośtam), a ruda żelaza Y (znów ten sam mechanizm), wówczas kurs mógłby być określany jako stosunek ceny podanej wartości X do Y w tej wartości bezwzględnej.
No ale nie znam się na tym na tyle, żeby się wymądrzać, więc proszę o delikatne potraktowanie ;)
Myślałem o tym, żeby przedstawiać bezpośredni stosunek X do Y, ale samo przedstawienie czegoś takiego na wykresie byłoby mocno utrudnione, bo wymagałoby pokazania jednego produktu w odniesieniu do kilkudziesięciu innych (byłoby tam nieźle naćkane).
Rzeczywiście namieszać mogłyby tutaj oferty sprzedaży lootów (np. ryba za 2k monet), ale być może biorąc pod uwagę powyższe, do algorytmu obliczenia średniego kursu mogłyby być pomocne takie wynalazki jak na przykład odchylenie standardowe czy inne percentyle, dzięki którym odrzucane byłyby oferty znacznie wykraczające poza tę średnią. Pewnie kwestia zaprojektowania odpowiedniego modelu. Zapraszam ekonomistów :)
Fakt ogarnąć to właściwie się nie da.
I dlatego już Fenicjanie rozwiązali ten problem w prosty sposób.
Ba znam gry gdzie nie ma handlu wymiennego, korzysta się właśnie z wirtualnego pieniądza.
Pomysł sam w sobie ciekawy, tyle że jego realizacja byłaby trudna (trzeba opracować odpowiednie algorytmy, dobrze gdyby uwzględniały nie tylko ceny wystawionych towarów ale także kupionych - i tu wyobrażam sobie cenę ryb:))
Druga sprawa to umiejętność korzystania przez graczy z tego narzędzia, bez obrazy dla większości byłby to tylko wodotrysk.
Czy wyświetlany kurs jest generowany w oparciu o:
- ceny wystawionych przedmiotów w kantorze handlowym;
- wymianę towarów które się dokonały;
- wymianę towarów u danego gracza?
anrathiel1
09.06.2013, 20:55
To nie przejdzie, gra z PEGI 7 z zaawansowaną ekonomią ? Handel ma być jak najprostszy a nie rozbudowany.
No i jak rozwiązać problem z osobami, które zawyżają/zaniżają ceny w kantorze ?
@Acoma: na przesuwającym się pasku pokazuje się średnia wartość 1k zasobu w monetach, w oparciu o wystawione bieżące i dotychczasowe (12h) transakcje. Problemem nr 1 jest tutaj oczywiście wybór punktu odniesienia, czyli wartości do której odwoływać by się można przy określaniu tych cen. Tak jak napisałem, nie jestem ekonomistą, nie podejmuję się polemiki, ale chętnie wysłucham kogoś, kto się zna.
Natomiast kurs w mojej propozycji to - po uporaniu się z problemem nr 1 - iloraz ceny żądanego towaru w monetach i ceny oferowanego towaru w monetach. Jeśli 1k desek liściastych kosztuje średnio 17 monet a rudy żelaza 50 monet, to 2k desek za 2k rudy równałoby się próbie sprzedaży 34 monet za 100 monet.
@anrathiel1: Jakiekolwiek PEGI do ekonomii w grze ma się mniej więcej tak jak słoń do fortepianu. Swoją drogą, nie mam pojęcia jak TSO z bluzgami na chatach (i na forum) zakwalifikowało się do PEGI7. No ale to inna para kaloszy.
Wprowadzenie mojej propozycji w żaden sposób nie utrudniłoby gry graczom niezorientowanym w temacie, a ułatwiłoby pozostałym. Cała koncepcja przyszła mi do głowy po tym, jak po raz tysiąc pięćset siedemdziesiąty szósty przed wystawieniem oferty musiałem oglądać dziesiątki innych ofert, żeby wystawić coś w rozsądnej cenie a nie wyjść na idiotę-naciągacza (tak już mam, że staram się nie dawać ofert z kosmosu, tylko w odniesieniu do innych).
A jak rozwiązać problem z osobami zawyżającymi napisałem wyżej. Łopatologicznie rzecz ujmując, jeśli średnia wartość jakiegoś zasobu wyniosłaby na przykład 100, przy czym minimum to 7 a maksimum to 700, to z użyciem w algorytmie magicznych sztuczek z zakresu najprostszej statystyki można by było odrzucić to 700 (bo na przykład byłaby to jedyna taka oferta) i okazałoby się, że pozostałe ceny wahają się od 7 do 13 i dają średnią 10. Konsekwencje tego byłyby takie, że jeśli ktoś by wystawił na sprzedaż coś, za co żądałby ceny kilkukrotnie przewyższającej średnią, to żaden w miarę rozgarnięty gracz (czyli pewnie wszyscy powyżej samouczka) by się na taką ofertę nie skusił. A jeśli by się nie skusił, to sprzedawca przy kolejnej próbie zażądałby może niższej ceny. No i takich zawyżaczy może byłoby z czasem coraz mniej.
Na pewno niejednemu z nas zdarzyło się, że z przyzwyczajenia wystawił coś, co zeszło w ciągu minuty jak świeże bułeczki, zanim się zorientował, że stracił parę złociszy, bo cena tego towaru poszła w górę. Albo siedział przed monitorem analizując ceny A do B, B do C, C do D zanim wystawił A za D. To miałoby być narzędzie, które podawałoby na tacy coś, co obecnie sami musimy przeliczać w excelach albo zewnętrznych kalkulatorach handlowych.
Goldmano
09.06.2013, 23:10
grafiki spoko ale co do pomysłu. gra polega na tym chyba żeby kupić okazyjnie, odsprzedać drożej i zarobić
a żeby taniej kupić trzeba samemu pogmerać troche. a nie kliknąć kurs i sobie odrazu poustawiać ofki takie które są poniżej kreski
Co do modelu "kupić okazyjnie, odsprzedać drożej" jak najbardziej się zgadzam.
Natomiast jedni lubią gmerać, inni wolą się skupiać na innych aspektach gry. Może ja jestem inny ale zamiast przerzucania stron w kantorze przed wystawieniem oferty, wolałbym jeden rzut okiem na wykres a przed kupnem czegoś wolałbym też od razu widzieć która oferta jest najatrakcyjniejsza. Myślisz, że ujęłoby komuś honoru gdyby zamiast gmerania ustawił sobie od razu takie ofki, które są poniżej kreski? ;)
Piotru70
10.06.2013, 08:02
Dziwny pomysł, mam do niego zastrzeżenia. Boję się że może bardzo mieć negatywny wpływ na zarobki z rynku np. dla mnie. Jestem na Nie.
Piotru70, to napisz jakie zastrzeżenia i dlaczego dziwny.
A jeśli chodzi o negatywny wpływ... przecież wystawiając oferty na rynku i tak najpierw analizujesz za ile wystawić, bo jak wszyscy wystawiają coś z marżą 40%, to wiadomo że nie wystawisz tego samego z marżą 400%, bo nikt Ci nie kupi. A jak kupi, to znaczy, że żaden wykres ani kolorowe cyferki jemu nie pomogą, a Tobie nie zaszkodzą ;) Jedyny "negatywny" skutek jaki by mogła przynieść moja propozycja, to względna stabilizacja na rynku, oczywiście z wyjątkiem okresów eventowych, albo niską podażą jakiegoś zasobu, jak w RL.
No ale w takim razie można pomysł ograniczyć do tego pływającego paska i wykresu, a kurs przy produktach pominąć.
anael6669
13.06.2013, 02:12
Też jestem na nie - strasznie ujednoliciło by to oferty, w postaci 40 ofek za 15 monet 1k "X", a różnice były by ilości tylko sztuk, ale nie monet do zapłacenia, czy do kupienia tylko tego towary w tysiącach, co i tak jest dziś cały czas stosowane, najprostszy przykład chce kupić 4x 10k narzędzi i widzę ofki:
10010 narzędzi 500 monet
10000 narzędzi 500 monet
99990 narzędzi 500 monet
99990 narzędzi 499 monet
a jak chce wystawić 4 x monety za narzędzia widzę
285 monet za 10010 narzędzi
285 monet za 10000 narzędzi
284 monety za 99900 narzędzi
Wykres spowodował by to, że wszystkie oferty były by tak jednolite względem monety, która tanieje (traci na wartości) przy wprowadzeniu każdej nowości, jednak teraz za zakupione 10k +/-10szt narzędzi nie kupisz tyle samo granitu co za te 499/500 monet, a po dłuższym czasie takiego systemu było by to wręcz pewne"=((
System ten sprawdził by się, gdybyśmy to nie my decydowali o cenach zakupu/ sprzedaży (wartości monety), lecz było by to ustalane od wartości warzonej danego towaru w obrocie (czyt. sprzedanego do kantoru Tso) na jego dostępność, jak ma to miejsce w Wizard101, czy innych grach tego typu
Skutek tego był by taki, że jeśli niema na chwile obecną przykładowo granitu w kantorze (gdzie niema sprzedających tylko kupujący- sprzedajesz po średniej warzonej do kantoru, a nie komuś) to 1k tego surowca był by warty przez pik time 10k monet jak chcesz sprzedać- pustki na pułkach drogo skupują - nikt nie sprzedał do kantoru, a chwile później można by było go kupić za 1k monet, lub taniej bo rynek byłby przesycony na czym gra ekonomiczna by strasznie ucierpiała.
A na marginesie są to podstawowe zasady handlu z "Wprowadzenia do ekonomii".
Niom chyba wszystko"=))
(...)od wartości warzonej danego towaru w obrocie (...)sprzedajesz po średniej warzonej do kantoru(...)
anael6669, zlituj się, warzona to może być sól :)
Ale generalnie masz trochę racji :)
Całe to automatyczne obliczanie może być mocno zakłócone np. przez oferty sprzedaży dropów, gdzie chwilowo np. ryby czy kamienie mają kosmiczne średnie wartości w monetach.
Takie statystyki w sumie dobra sprawa. Możliwość sprawdzenia cen danych produktów w jakimś okresie, najczęściej sprzedawane towary itd.. jedyny problem - możliwość sortowania ofert według ceny za 1szt danego surowca :) Handel przestałby istnieć, dlatego lepiej niech będzie tak jak jest
Napisałem, że "jedyny negatywny skutek jaki by mogła przynieść ta propozycja, to względna stabilizacja na rynku, z wyjątkiem okresów eventowych, albo niską podażą jakiegoś zasobu". Zwróciłem też uwagę na to, że problemem jest punkt odniesienia dla tych kursów. Czyli mniej więcej zgadzam się z tym, co pisze anael6669 i już na początku zaznaczyłem, że widzę w tym problem (mimo że ekonomii uczyłem się dobre 20 lat temu).
Myślę, jednak że żaden wykres nie spowodowałby aż takiego ujednolicenia, bo raczej wykres odzwierciedlałby sytuację, niż ją generował. Jak wchodzę do kantoru, to chleb widzę w cenie od 10 do 20 monet za kilogram + jakieś szalone oferty typu 1k za 200 monet. Nie przypuszczam, żeby z pomocą zaproponowanego rozwiązania przedział cen zmieniłby się nagle na 9-11, natomiast jestem przekonany, że szalonych ofert byłoby mniej.
Zwolk, masz rację z tymi chwilowymi cenami, dlatego wcześniej napisałem że do obliczania średniej odrzucane by były wartości skrajne.
Na pewno jednak taka propozycja byłaby przydatna kupującym, a mogłaby być szkodliwa dla sprzedających, bo jeśli teraz chleb kosztuje średnio 15 monet za kilogram to już wystawienie go za 100 nie dawałoby zbyt dużej szansy na sprzedaż (z wyjątkiem tych okresów eventowych).
Wspaniały pomysł i świetnie wygląda :D
Powinieneś dostać kopalnię klejków za ten projekt.
Byłoby też widać zmiany cen podczas eventów itp. Na pewno ciekawe narzędzie.
Mnie często dobre oferty słabo schodzą z rynku - chyba ludzie nie rozumieją, że są dobre :D
Dobry pomysł. W rozwinietych grach ekonomicznych dawno takie rzeczy dzialaja wiec i tutaj by mogły. Obawiam sie jednak że producentom sie nie bedzie chcialo.
Jestem na nie, np. Gdy rozdadza prezenty czy cos, skupywanie tego co rozdali za pol ceny szlo by ciezej, a sprawdzenie wartosci danego przedmiotu, nie jest ciezkie wpisac na wadze i zobaczyc, albo spytac na kanale handel, lub "chandel" jak kto woli.
Fajny pomysł, ale jedyny problem stanowi "podaż". Jeżeli na rynek wpłynie nagle 150 klejów do skóry (premia dla każdego gracza) to się zrobi niezły zamęt
anael6669
18.06.2013, 11:34
Zwolk, średnia ważona, to: dane którym przypisano większe wagi (czas gdy nikt nie sprzedaje) mają większy udział w określeniu średniej ważonej niż dane, którym przypisano mniejsze wagi (czas gdy sprzedają wszyscy).
Jeśli wszystkie wagi są równe, wówczas średnia ważona jest równa średniej arytmetycznej. Ogólnie, średnia ważona ma podobne własności do średniej arytmetycznej, jednak nie w takich sytuacjach jak ewenty, czy prezenty od BB
Z tego powodu TO BEZ SENSU I BB TEGO NIE WPROWADZI bo to by spowodowało spadek zainteresowania grą i nikt by nie mógł już powiedzieć
"upolowałem okazje" bo po prostu by ich nie było"=(((((((((
(...) średnia ważona, to: (...)
No, teraz zgoda, średnia ważona, a sól warzona :)
to by spowodowało spadek zainteresowania grą i nikt by nie mógł już powiedzieć "upolowałem okazje" bo po prostu by ich nie było"
Jeśli wystawiasz coś na sprzedaż lub coś kupujesz, to i tak oglądasz inne oferty, tak czy nie? Jeśli nie, to nie ma o czym rozmawiać, natomiast jeśli tak, to zamiast przerzucania stron, liczenia co za ile i na co, rzucasz okiem i wiesz czy oferta dobra, czy zła. Albo czy jak wystawisz za X to czy się sprzeda czy nie.
Teraz co do powyższego cytatu: Może u Ciebie spowodowałoby spadek zainteresowania grą, u mnie wzrost, przynajmniej w aspekcie handlu. Jeśli chcesz coś sprzedać szybko, to wystawiasz ofertę sporo poniżej kursu, ktoś kupuje i mówi "upolowałem okazję". Jeśli chcesz sprzedać pewnie, to wystawiasz ofertę oscylującą wokół średniej. W drugą stronę działałoby tak samo.
No chyba, że mówimy o polowaniu na okazje wystawiane przez newbów, bo ich zniknięcie to jest jedyne prawdziwe zagrożenie jakie płynie z tego rozwiązania i argumentów nie mam. Sam pamiętam jak wystawiałem 100 monet za 100 desek liściastych, a ktoś inny skakał z radości, że trafił na "okazję". No ale to już temat na inną rozmowę.
anael6669
20.06.2013, 14:30
Ale własnie na tym polega cała zabawa z gry ekonomicznej, aby nie było za łatwo, musisz się nakombinować, pokazać, że coś potrafisz, aby Twoje ofki były atrakcyjne i dla Ciebie i dla kupującego. wystarczy posiedzieć 3dni skupując i sprzedając ten sam towar i łatwo można się samemu zorientować jaka jest średnia cena dzienna w dodpowiednich godzinach, jak sprzedać szybko, a jak zapewnić sobie zbyt w te 6h oferty. Są tacy co nie patrzą, że towar "x" każdy sprzedaje przykładowo po 100m, oni i tak wystawiają za 120, bo w końcu im zejdzie, dla nich takie ułatwienie by było bardzo przydatne, bo zamiast 1 czy 2ch mieli by zbyt na 3-4partie. Tacy gracze nie mają więcej niż 3 oferty po 4 partie na 6h i im to wystarcza, a ten co chce coś "upolować" wystawia po 11 ofert za monety i za kleje dodatkowe, jak ma czym handlować. To są prawa rynku- ich nic nie zmieni, bo w którym sklepie/markecie masz porównanie cen na bieżąco z innymi- nigdzie, musisz wszystko pamiętać, że w 1 z 3 piekarni kupujesz bułki, w drugiej chleb, a w 3ciej ciastka, bo wychodzi taniej, żadna z piekarni nie wystawia cennika konkurencji, tym bardziej nie pokazuje żadnej średniej, bo zamiast zarabiać musiała by się "uśrednić" aby wytrzymać na rynku, jak za czasów PRLu, gdzie rząd dyktował ceny, a wszystko było na kartki, żeby coś "załatwić" taniej, to tylko lewizna wchodziła w gre, a pieniądz tracił na wartości.
OK, dyskusja o tym, czy kurs i wykres odzwierciedlałby sytuację, czy ją generował to mniej więcej dyskusja o tym, czy pierwsze było jajko czy kura a więc z gruntu jałowa i nie podejmuję się jej kontynuować.
Natomiast czy w takim razie Twoim zdaniem, jeśli korzystam z kalkulatora handlowego, który nie dość, że porównuje wszystkie ceny na serwerze i zlicza kursy, to jeszcze pozwala na zorientowanie się w sytuacji na innych serwerach, oznacza że idę na łatwiznę, jak ma się jedno do drugiego?
anael6669
20.06.2013, 15:42
Po pierwsze co mnie obchodzi inny serwer, z nimi nie mam możliwości handlu, po co mam sobie wargi zagryzać, że coś mógłbym na innym kupić taniej, a drożej sprzedać gdzie indziej.
Po drugie tak idziesz na łatwiznę, bo jeśli nie masz czasu sprawdzać ofek innych graczy i korelować w ten sposób swoich, to to i kalkulator Ci nie wiele pomoże, bo jeśli chcesz porównywać wszystko do monety, to nie zauważysz ukrytych wartości takich jak Twoja własna produkcja na wartość skupu/sprzedaży, a koszt wystawienia i zysk z danej oferty, bo jak wiesz nie wystawia się towarów tylko za monety, a wręcz wymienia towar za Towar, przykład: rano wystawiłem 500 miedzi za 1k kiełbas, zeszło 8razy, po czym ktoś wystawił 1k miedzi za 1,1k wędlin, ja swoje zarobiłem, podbijać mi się nie opłaca, aż do jutra rana czekam na wystawienie znów takich ofek, aż ktoś znowu przebije, a kalkulator nie da Ci porównania precyzyjnego w czasie - na prawdę trzeba być obeznanym w te klocki, aby coąś na tym zyskać, a jak dla mnie jak mówiłem wcześniej wytrąciło by to ceny i wyśrodkowało.
PS my tu gadu gadu, ja ofki cały czas aktualizuje, a u Ciebie nic nie widzę w kantorze"=P
EDIT
Poza tym co komu da kurs w porównaniu do monet, jak potrzebuje granitu i pomimo, że kurs będzie nie opłacalny i tak wystawia za granit, bo za monety jest nie pewne, że takowy granit kupi w "średniej", jak dużą część innych towarów"=))
No dobrze, niech będzie że idę na łatwiznę, jeśli ma Ci to jakoś polepszyć humor.
PS my tu gadu gadu, ja ofki cały czas aktualizuje, a u Ciebie nic nie widzę w kantorze
A bo widzisz, ja handluję wtedy, kiedy potrzebuję, a że zwykle nie potrzebuję bo mam wszystkiego pod sufit, więc i nie handluję gdy nie trzeba i kółko się sprytnie zamyka. I w tym cały tkwi mój sekret ;)
No ale skoro o tym mowa...
Edit: W jednym z Tobą zgadzam się na pewno, że porównywanie wszystkiego do monety może być (delikatnie ujmując) problematyczne. Co do całej reszty zostaję przy swoim.
anael6669
21.06.2013, 09:18
Reasumując:
1: Coraz więcej jest graczy na 50kach z wymaxioną wyspą, jak Ty, którzy nie potrzebują handlować.
2: Przydało by się młodym nie doświadczonym graczom, którzy chcą cos kupić, bo nie zarobią na sprzedaży za dużo/wcale, bo wszystko będzie w idętycznej cenie i tylko ci z 50tek będą wystawiać towar w atrakcyjnej cenie jak Ty wczoraj"=))
3: Nigdzie w realu nie spotkasz na co dzień takich wykresów, musisz sam kombinować.
EDIT:
kalkulator surowców kosztem produkcji (http://www.castleempiresim.com/trading.php)
poprzedni temat, ale z tabelką na forum (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/29515-Co-za-ile-normalnie)
a w kantorze przydały by się takie oto nowinki:
przycisk "ulubionego" handlu (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/28231-zak%C5%82adki-quot-ulubionego-quot-handlu)
historia handlu bezpośredniego (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/29195-Historia-Handlu-Bezpo%C5%9Bredniego)
historia handlu bezpośredniego 2 (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/25416-wyszukiwarka-w-handlu)
historia handlu bezpośredniego 3 (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/29538-Filtrowanie-handlu-wed%C5%82ug-kupna-sprzeda%C5%BCy)
handel przygodami ewentowymi (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/29440-Handel-przygodami)
ułatwianie wystawiania ofek przy "zawalonej" gwieździe (http://forum.thesettlersonline.pl/threads/30590-Zak%C5%82adki-filtruj%C4%85ce-wystawianie-ofert-w-kantorze)
I to chyba wszystkie fajne tematy odnośnie kantoru handlowego"=))
1. kalkulator surowców kosztem produkcji (pomocne, korzystam, ale cały czas chodzi mi o to, żeby nie trzeba było odpalać osobnej karty :)
2. przycisk "ulubionego" handlu: zdecydowanie tak
3. historia handlu bezpośredniego: zdecydowanie tak
4. handel przygodami ewentowymi: zdecydowanie tak
Dodajmy jeszcze opcję więcej niż jednej przygody na handel, opcję "wystaw ponownie", możliwość zapłaty więcej niż jednym zasobem i będzie wypas.
Co do mojej wyspy - widziałem bardziej wymaxione u graczy na niższych levelach, a handlowałbym też chętniej, gdyby było to wygodniejsze (patrz wszystko powyższe).
Cziczaki
21.06.2013, 11:44
Ja to bym chciał taką opcję, że możemy sobie zaznaczyć interesujący nas jeden surowiec, i zobaczyć za co można go kupić, lub co możemy za niego kupić.
Ja to bym chciał taką opcję, że możemy sobie zaznaczyć interesujący nas jeden surowiec, i zobaczyć za co można go kupić, lub co możemy za niego kupić.
Hm, a możesz używać opcji szukaj ?
anael6669
21.06.2013, 12:32
Ja to widzę jeszcze tak: nad zakładkami kupna/sprzedaży/historii 3-5 "ulubionych" zakładek, a na górze w rogu strzałki zaczerpnięte z forum: w lewo poprzednio wpisana oferta, w prawo dana oferta z której się cofneliśmy.
1178
Cziczaki
21.06.2013, 17:19
Hm, a możesz używać opcji szukaj ?
Hm, nie ?
Hm, nie ?
To zmień grę na TSO, tu można.
I zrezygnuj z kilku gier w które grasz, bo Ci się fora mylą.
Cziczaki
22.06.2013, 08:12
To zmień grę na TSO, tu można.
I zrezygnuj z kilku gier w które grasz, bo Ci się fora mylą.
Ok, zacząłem grać w TSO, i co dalej? Jak tutaj się handluje?
EX_Zakrecony
22.06.2013, 11:12
Ok, zacząłem grać w TSO, i co dalej? Jak tutaj się handluje?
Dołączył 26.01.2012
Handel to ciężka sprawa, trudno się tego nauczyć od ponad roku :D
Pozdrawiam
Mod Zakrecony
Cziczaki
22.06.2013, 15:42
Musiałeś pisać? Sam miał to odkryć.
Powered by vBulletin® Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.