PDA

Zobacz pełną wersję : Gra Rozwój Generałów



siremil
04.11.2012, 18:03
I jeszcze jedna sprawa. Też wiem, że dużo by zmieniało w mechanice gry, ale jestem za tym by nasi generałowie też mogli levelować, zdobywając exp podczas walki. Dzięki temu powoli, stopniowo zmieniałyby się ich statsy takie jak:

- obrażenia;
- hp;
- max pojemność regimentu;
- prędkość przemieszczania się między mapami;
- prędkość walki;
- szybkość regeneracji.

Byłoby najlepiej gdyby to gracz przyznawał wzrost tych statsów. Dzięki temu można by wyspecjalizować sobie kilku generałów do walki, transportu itp.
Oczywiście siłą rzeczą zwiększyłoby to rolę generałów, stworzyło różnorodność między nimi i urozmaiciło rozgrywkę.
Co Wy na to?

Agusiaa
04.11.2012, 18:08
Jestem za:)

set2g
04.11.2012, 18:14
było, kilka razy juz

siremil
04.11.2012, 18:24
Sry, widziałem tylko jeden, bez ankiety.

Hakardrag
04.11.2012, 18:52
Pomijając fakt że ten wątek to spam, bo już podobne są na forum to pomyśl...

Kto by wtedy kupił Weterana za klejnoty?

Rozumiesz już, że nawet najgenialniejsza propozycja w tym temacie nie ma szans na akceptacje BB ?

sparkz
04.11.2012, 18:53
Dopoki gruntownie nie przebuduja systemu walki levelowanie generala nie ma sensu, bo obecnie nie ma mozliwosci zrobienia tego w taki sposob, zeby to levelowanie czemus sluzylo i jednoczesnie nie rozsypalo resztek rownowagi w grze.

siremil
04.11.2012, 19:18
Kto by wtedy kupił Weterana za klejnoty?


No nie jestem taki przekonany, że nikt nie kupowałyby takiego Weterana. Po pierwsze można dodać takiemu wyjątkowe perki (choćby trochę szybsze levelowanie), po drugie są osoby, które wybiorą weterana za kasę choćby dlatego, ze nie muszą się przy nim napracować. Mają badassa ad hoc, za kasę. I to ich kręci.


Dopoki gruntownie nie przebuduja systemu walki levelowanie generala nie ma sensu, bo obecnie nie ma mozliwosci zrobienia tego w taki sposob, zeby to levelowanie czemus sluzylo i jednoczesnie nie rozsypalo resztek rownowagi w grze.

Levelowanie generalnie służy uzyskaniu przewagi nad przeciwnikiem... I nie widzę tu żadnego problemu z balansem rozgrywki. W końcu to PvP będzie (mam taką nadzieję) solą tej gry.

sparkz
04.11.2012, 20:06
Levelowanie generalnie służy uzyskaniu przewagi nad przeciwnikiem... I nie widzę tu żadnego problemu z balansem rozgrywki. W końcu to PvP będzie (mam taką nadzieję) solą tej gry.

Problem z balansem jest taki, ze mechanika walki sklada sie z malej ilosci elementow, ktorych wartosci maja dla odmiany duzy wlpyw na rozgrywke.

Przy obecnej mechanice general ma 1hp, 120-120 obrazen.
Jesli nic nie zmienisz w mechanice to generalowi mozesz dac nawet 5000 hp, 120000 obrazen a i tak w jego dzialaniu nie zmieni to nic, bo nie bedzie zadawal obrazen obszarowych, a w walce z resztkami wroga z reguly i tak przegra walke (pomimo tego, ze ma 4999hp wiecej). Z kolei jesli dasz mu obrazenia obszarowe, to nawet majac 1hp i 1000 obrazen, z mala grupka rekrutow w latwiejszych przygodach bedzie samodzielnie wygrywac walki i bardzo mocno ograniczy to straty w wojsku.


Z tego powodu tak dlugo, jak BB czegos w tej mechanice nie zmieni trudno jest w ogole dyskutowac o levelowaniu generala, bo malo jest atrybutow na ktore levele moglyby wplywac, a ten wplyw jak napisalem wyzej mialby dosc groteskowe konsekwencje.

Piotru70
05.11.2012, 08:44
Nie przejdzie, gdyż wtedy wystarczyło by mieć dwóch zwykłych generałów aby wykonywać bardziej skomplikowane przygody biorą pod uwagę samą wielkość regimentu. Co za tym idzie producenci niechętnie tracili by na sprzedaży weteranów.

SCORIPON222012
08.11.2012, 00:19
Wystarczyło by generał oddziaływał na swoje jednostki. Czyli generał, który już przeszedł swoje dodaje premie do ataków i obrony swoich żołnierzy. To urozmaicić rozgrywki zrobi je bardziej nieprzewidywalne. Nawet zaliczanie tych samych przygód wielokrotnie za każdym razem będzie się kończyło bardziej nieprzewidywalnym rezultatem końcowym. A możliwość samodzielnego wyboru rozwoju ataku i obrony będzie początkiem do rozgrywek pvp, gdzie taka możliwość uatrakcyjni rozgrywki.

Piotru70
08.11.2012, 00:23
Wystarczyło by generał oddziaływał na swoje jednostki. Czyli generał, który już przeszedł swoje dodaje premie do ataków i obrony swoich żołnierzy. To urozmaicić rozgrywki zrobi je bardziej nieprzewidywalne. Nawet zaliczanie tych samych przygód wielokrotnie za każdym razem będzie się kończyło bardziej nieprzewidywalnym rezultatem końcowym. A możliwość samodzielnego wyboru rozwoju ataku i obrony będzie początkiem do rozgrywek pvp, gdzie taka możliwość uatrakcyjni rozgrywki.

Na daną chwilę jak już masz wyższy poziom, i robisz przygody to straty które ponosisz są bardzo mizerne do dropu i expa który zyskujesz. Więc nie wiem jaki jest sens, a samo PvP to jest raczej przyszły rok, wiec na razie niema co marzyć.

thek
08.11.2012, 01:00
Jak dla mnie generał jest bardziej wsparciem moralnym dla jednostek, więc czemu nie iść w stronę wsparcia właśnie? Można by rozwiązać problem nadmiaru expa u high level ludzi poprzez... przekazywanie określonego procentu doświadczenia zdobywanego w walce (możemy sami po walce zdecydować ile) na rozwój generała. Systemów może być przynajmniej kilka:
1) generał ma swoje poziomy, jak w grach RPG i co poziom dostaje punkty mogące rozwinąć o jeden lub dwa poziomy jakąś własną umiejętność.
2) co określoną stałą liczbę punktów doświadczenia dostaje punkt rozwoju. Różne umiejętności i różne ich poziomy wymagają określonej liczby tychże punktów.

Pytanie... Jakie umiejętności mamy dostępne? Czy tylko stricte militarne, czy także ekonomiczne? A jeśli nawet tylko militarne, to jakiego typu, by były jak najmniej "destabilizujące"? Ja bym postulował pewne drzewa rozwoju. Wychodziło by się od jakichś drobnych bonusów do skuteczności (małe premie do obrażeń zadawanych lub celności), ale z czasem bonusy mogły by dodawać nieco HP jednostkom, lub w przypadku jakichś określonych spełnionych wymagań, dostawały by bonusowe cechy. Przy czym te bonusy byłyby dodawane nie dla wszystkich jednostek, ale wybranego przez nas, podczas rozwoju, jednego tylko typu. To wymusza albo wąską specjalizację w jeden lub dwa rodzaje, albo dość równomierny rozwój wszystkich. Co to daje? Przypuśćmy na wysokim poziomie rozwoju generała piechota (nieważne czy rekruci czy ochotnicy - zależnie od naszego wyboru i rozwoju) dostaje "Tratowanie" lub Puszkarze mogą otrzymać "Gotowe pociski", które przesunęły by ich do normalnej fazy walki zamiast ostatniej z opcją first strike w niej, po której wycofywali by się za osłonę innych typów. Miało by to sens przecież, skoro artyleria w rzeczywistości tak właśnie działa... Kosi inne typy wojsk jako "zmiękczanie" pozycji wroga, choć nadal jest wrażliwa na atak szybkich jednostek. No właśnie... Może jako skill dla konnicy -> bonus przeciw puszkarzom ;) Dużo by można wymyślić umiejętności jako "drzewka" i kombinować nad ich balansem z "ceną", którą trzeba za określoną umiejętność i jej rozwój płacić.

Sam pomysł rozwiązuje także problem high level graczy... Mogli by 100% doświadczenia przeznaczać na rozwój generałów, przez co nie traciło by się ono po osiągnięciu max levelu.

sparkz
08.11.2012, 09:40
Co to daje? Przypuśćmy na wysokim poziomie rozwoju generała piechota (nieważne czy rekruci czy ochotnicy - zależnie od naszego wyboru i rozwoju) dostaje "Tratowanie" lub Puszkarze mogą otrzymać "Gotowe pociski", które przesunęły by ich do normalnej fazy walki zamiast ostatniej z opcją first strike w niej, po której wycofywali by się za osłonę innych typów.

To sa wlasnie przyklady umiejetnosci ktore cholernie destabilizuja rozgrywke ;p

Acoma
08.11.2012, 18:59
... a cała rozgrywka jest nieco bardziej pasjonująca od obserwowania tonącej muchy w smole.
Przynajmniej obecnie.