Zobacz pełną wersję : Pozew zbiorowy przeciwko firmie B_B
ChonikWader
03.06.2012, 11:10
Mysle ze kazdy z was zauwazyl co sie dzieje przez ostatnie kilka tygodni z serwerem. Proponuje zlozyc pozew zbiorowy przeciwko firmie B_B. Zazadac odszkodowania za stracony czas i nerwy podczas ciaglych prob logowania etc. A tym co wydali realne pieniadze (niemale zreszta jak na polskie warunki) oddac je wraz z odsetkami. Jezeli sa jacys chetni, ktos ma propozycje lub doswiadczenie z oszustami oferujacymi gry za realne pieniadze w internecie prosze o wypowiedzenie sie. Nie dajmy sie ***** od tylu!
renmaister
03.06.2012, 11:18
mało kto się tak tą grą podnieca jak ty
Bluznierca
03.06.2012, 11:29
mało kto się tak tą grą podnieca jak ty
Tez tak uwazam.
To jak jest nie dzieje sie bo ktos tak chce. Maja problem i zapewne staraja sie go rozwiazac. Co do tego nie mam watpliwosci. Bardziej niz problem z wejsciem do gry wkurzaja mnie wszelkiej masci nieuczciwe buraki, oszukiwanie, faszystowska praca (?) modow... mozna by jeszcze pojechac z nickami graczy, modow, ale zaraz, obligatoryjnie, zamkna watek. Albo mi pysk na zawsze.
Jesli ktos mysli ze to wszystko sie dzieje bo ktos z gory tego chce to proponuje im dolaczyc do krucjaty Kaczynskiego i klonowac teorie spiskowe, a nie zabawiac sie w wirtualne wojenki.
Nawet gdybyś znalazł kompanów do złożenia takiego pozwu, na pewno go nie wygrasz, bo nikt Cię nie oszukał ChonikWaderze:)
Wydane złotówki nie mają tu nic do rzeczy, a Ty jak widać nie masz nawet pojęcia co za nie kupiłeś. Wydaje Ci się, że kupiłeś sobie dostępność i bezawaryjność gry przez 24h 7 dni w tygodniu, ale to tylko Twoje błędne wyobrażenie.
Ps. A ja właśnie wbrew wszystkiemu rozpocząłem przygodę, :) Za 3-cim razem nawet udało się wysłać generałów ^^ Może dopłyną bez przeszkód, okaże się :)
co nie zmienia faktu, że próby logowania trwające nawet kilkadziesiąt minut są denerwujące... a to tylko wersja beta :(
Pomimo że sam zaproponowałem podobne rozwiązanie w jednym z innych wątków, po przeanalizowaniu sprawy dochodzę do wniosku że jakiekolwiek kroki w stosunku do producenta gry nie posiadałyby mocy prawnej. W praktyce to co zakupiliśmy jest dodatkiem do gry, która sama w sobie jest DARMOWA. Wynika z tego że o ile producent wywiązał się z umowy i dostarczył wszelkie bonusy jakie miał dostarczyć to wszystko jest OK, ponadto na pudełku nie musi być zamieszczone że gra jest w fazie beta, ponieważ to nie gra jest przedmiotem kupna-sprzedaży a jedynie dodatki do niej. Mimo iż rozumiem osobiste odczucia że produkt, który zakupiłeś jest wadliwy to niestety tak nie jest, w praktyce zakupiłeś bodykita, a to że potem zepsuł się silnik w twoim samochodzie nie ma znaczenia związek przyczynowo-skutkowy nie występuje i nie możesz dociekać swoich praw od producenta tego bodykita. Niestety wszystko jest zgodne z majestatem prawa i nic nie poradzisz ponieważ w praktyce nikt nie został oszukany pomimo iż wielu klientów posiada takie osobiste odczucia. Co nie zmienia faktu że możesz odmówić dalszego kupowania produktów związanych zarówno z Settlers jak i z firmami odpowiedzialnymi za taki stan rzeczy.
PS Koszt prowadzenia takiej sprawy byłby zapewne astronomiczny więc nawet jeżeli wszyscy którzy zakupili "pudełka" by się zrzucili wyszło by więcej per capita niż to warte.
Bluznierca
03.06.2012, 12:38
Wyczerpujaca wypowiedz Ligura powinna zamknac dyskusje.
TITO_CFC
03.06.2012, 13:19
Ale mozna by chociaż sprawdzić co ma do powiedzenia rzecznik praw konsumenta na temat wypuszczenia do obrotu wersji pudełkowej gry za które trzeba zapłacić realna gotówkę a później mamy utrudniony lub uniemozliwony dostęp do gry
Lord_Voldemort
03.06.2012, 13:27
dziwna sprawa z tym logowaniem - mam internet mobilny orange i u mnie nie zauważyłem żadnych problemów z logowaniem - większe już mam przy wejściu na FB^^
ale jednak co do modów... to absurd by mieli tak bardzo graczy "gdzieś" :/ a na pytania jak modow znaleśc i co mogą załatwić dostałem od ludzi odpowiedzi " to nie Twój interes! oni jak się pojawiają - to są prywatnie!"
prywatnie?!?!?!?! WTF?!?!?1 od tego są modami by wypełniać swoje obowiązki a nie pisać bzdury na czacie i dokopywać ludziom i ich podjudzać do awantur :/
dział czatu POMOC - to kpina. ktos prosi o pomoc a dostaje teksty typu hahaha naucz sie polskiego, pomysl sam, albo inna dziwna odpowiedz,, ale zazwyczaj taka , ktora z POMOCĄ nie ma nic wspólnego :/
i chyba przydałaby się na czacie zakładka HANDEL i mod czatu ktory by pilnował , czy rzeczywiście się tych zakładek rpzestrzega - bo póki co to to nie przypomina normalnej MILEJ GRY tylko miejsce w ktorym kazdy jezdzi po kazdym , a ludzie , ktorzy powinni byc odpowiedzialni za utrzymanie tam porzadku jeszcze dokladaja :/
Pozew bez przesady. Firma BB być może nie wie nawet co się tu dzieje do końca. Nie chodzi tu o same problemy techniczne tylko o brak reakcji, odpowiedzi zajęciem się ich tematem. Ja rozumiem, że wtopy się zdarzają i nie ma co tu rozpaczać. Ale o pomstę woła tu obsługa bądź nie bądź klienta. Można poczekać na poprawienie komfortu, błędu, zaginięcia ale w osłonie informacji.
Ligur, producent wywiązał się i dostarczył bonusy zawarte w pudełku, za co otrzymał wynagrodzenie i tu się zgodzę. Ale po pewnym czasie bez słów zabrał jeden element, rzeknę, że najistotniejszy z całości zestawu. To tak jakbyś kupił zestaw majtek, a sklepowy przyszedł do ciebie do domu i zdjął z tyłka najlepszą parę. Poczułbyś się trochę nagi, zwłaszcza że to był facet, a reszta z zestawu gaci jest nieco przyciasna. Produkt jest produktem i chodzi tu nie o samą grę która jest darmowa ale o płatny dodatek. Towar jest towarem mimo, że wirtualnym.
Pozew to zły pomysł, wystarczy nie dać się więcej rolować i przestać cisnąc przyciski w komórce, bynajmniej nie tej na drzewo.
:)
Mysle ze kazdy z was zauwazyl co sie dzieje przez ostatnie kilka tygodni z serwerem. Proponuje zlozyc pozew zbiorowy przeciwko firmie B_B. Zazadac odszkodowania za stracony czas i nerwy podczas ciaglych prob logowania etc. A tym co wydali realne pieniadze (niemale zreszta jak na polskie warunki) oddac je wraz z odsetkami. Jezeli sa jacys chetni, ktos ma propozycje lub doswiadczenie z oszustami oferujacymi gry za realne pieniadze w internecie prosze o wypowiedzenie sie. Nie dajmy sie ***** od tylu!
Siebie pozwij za głupote do sądu
To wersja OPEN BETA i gra DARMOWA nawet jak przez tydzien nie bedzie się można zalogować to trudno. Ogarnij się
whiter13
03.06.2012, 13:57
dziwna sprawa z tym logowaniem - mam internet mobilny orange i u mnie nie zauważyłem żadnych problemów z logowaniem - większe już mam przy wejściu na FB^^
ale jednak co do modów... to absurd by mieli tak bardzo graczy "gdzieś" :/ a na pytania jak modow znaleśc i co mogą załatwić dostałem od ludzi odpowiedzi " to nie Twój interes! oni jak się pojawiają - to są prywatnie!"
prywatnie?!?!?!?! WTF?!?!?1 od tego są modami by wypełniać swoje obowiązki a nie pisać bzdury na czacie i dokopywać ludziom i ich podjudzać do awantur :/
dział czatu POMOC - to kpina. ktos prosi o pomoc a dostaje teksty typu hahaha naucz sie polskiego, pomysl sam, albo inna dziwna odpowiedz,, ale zazwyczaj taka , ktora z POMOCĄ nie ma nic wspólnego :/
i chyba przydałaby się na czacie zakładka HANDEL i mod czatu ktory by pilnował , czy rzeczywiście się tych zakładek rpzestrzega - bo póki co to to nie przypomina normalnej MILEJ GRY tylko miejsce w ktorym kazdy jezdzi po kazdym , a ludzie , ktorzy powinni byc odpowiedzialni za utrzymanie tam porzadku jeszcze dokladaja :/
Mod to jest osoba od pilnowania tylko porządku na globalach od 1 do 30, z czego jak wszyscy wiedzą korzysta się tylko z 1 i 7.
Mod nie jest informowany o sprawach technicznych/problemach itp. Od tego jest zespół BB i oni są za to odpowiedzialni i mają kompetencje w tym temacie.
Co do zakładki handel -> Istnieje kanał handlowy, jeśli jeszcze nie odkryłeś to gratuluję spostrzegawczości (mod też tam czasem zagląda).
Co do pomocy, zależy jakie jest pytanie dotyczące gry. Moim osobistym zdaniem dla graczy z aktywnym samouczkiem powinno się nie udostępniać zakładki pomoc. Na wszystkie pytania odpowiedź mogą znaleźć właśnie w tym samouczku. A tak co 10 minut są pytania typu: "Jak zrobić miecz?" albo "Skąd wziąć marmur?". Na takie pytania coraz więcej osób już nie odpowiada bo są irytujące i dlatego tak często są odpowiedzi typu przeczytaj samouczek lub pomyśl.
Jest też duża masa osób które pytają "Jak pokonać chucka?" i spodziewają się że każdy pamięta jak się go biło, a nikt tego już nie pamięta, więc odpowiedzi: idź na forum, zobacz poradnik, sprawdź w symulatorze są jak najbardziej zrozumiałe.
Ligur, producent wywiązał się i dostarczył bonusy zawarte w pudełku, za co otrzymał wynagrodzenie i tu się zgodzę. Ale po pewnym czasie bez słów zabrał jeden element, rzeknę, że najistotniejszy z całości zestawu. To tak jakbyś kupił zestaw majtek, a sklepowy przyszedł do ciebie do domu i zdjął z tyłka najlepszą parę. Poczułbyś się trochę nagi, zwłaszcza że to był facet, a reszta z zestawu gaci jest nieco przyciasna. Produkt jest produktem i chodzi tu nie o samą grę która jest darmowa ale o płatny dodatek. Towar jest towarem mimo, że wirtualnym.
W twoim przypadku zgodzę się że poniosłeś stratę i rzeczywiście masz prawo dochodzić swoich praw, natomiast dyskusja w mojej opinii dotyczy braku dostępu do gry - szczególnie na świecie 1, dostęp do którego od dłuższego czasu staje się coraz trudniejszy.
W twoim przypadku jak mniemam w trakcie eventu "wyparował" generał - jeżeli producent gry nie naprawi tego błędu to oczywistym jest iż zostałeś oszukany i możesz podjąć wszelkie kroki aby odzyskać swoją własność w tym kroki cywilnoprawne.
W twoim przypadku zgodzę się że poniosłeś stratę i rzeczywiście masz prawo dochodzić swoich praw, natomiast dyskusja w mojej opinii dotyczy braku dostępu do gry - szczególnie na świecie 1, dostęp do którego od dłuższego czasu staje się coraz trudniejszy.
W twoim przypadku jak mniemam w trakcie eventu "wyparował" generał - jeżeli producent gry nie naprawi tego błędu to oczywistym jest iż zostałeś oszukany i możesz podjąć wszelkie kroki aby odzyskać swoją własność w tym kroki cywilnoprawne.
Masz rację Ligur. Gra jest darmowa. A to, że dostęp do niej jest utrudniony technicznie ze strony firmy udostępniającej grę, czy też mama gracza wykręca regularnie korki, by rachunki za prąd przychodziły w przyzwoitych kwotach, nie daje podstaw do domagania się zadośćuczynienia. Tu jest wolna wola: grasz i ponosisz koszty zakupu nerwosoli albo nie grasz.
Ale, w momencie gdy firma umożliwia zakup za realne pieniądze elementów biorących udział w rozgrywce, zobowiązuje się jednocześnie do umożliwienia graczowi używania ich w grze. To jest taki próg który został przekroczony. Nie mówię tu o wersji pudełkowej, tylko konkretnie o klejnotach za które niejeden gracz zakupił doładowanie, budynek, zezwolenia etc. A teraz ma do nich utrudniony dostęp, często niemożliwy. Tu jest problem, który trzeba rozwiązać w cywilizowany sposób jak najszybciej.
Masz rację Ligur. Gra jest darmowa. A to, że dostęp do niej jest utrudniony technicznie ze strony firmy udostępniającej grę, czy też mama gracza wykręca regularnie korki, by rachunki za prąd przychodziły w przyzwoitych kwotach, nie daje podstaw do domagania się zadośćuczynienia. Tu jest wolna wola: grasz i ponosisz koszty zakupu nerwosoli albo nie grasz.
Ale, w momencie gdy firma umożliwia zakup za realne pieniądze elementów biorących udział w rozgrywce, zobowiązuje się jednocześnie do umożliwienia graczowi używania ich w grze. To jest taki próg który został przekroczony. Nie mówię tu o wersji pudełkowej, tylko konkretnie o klejnotach za które niejeden gracz zakupił doładowanie, budynek, zezwolenia etc. A teraz ma do nich utrudniony dostęp, często niemożliwy. Tu jest problem, który trzeba rozwiązać w cywilizowany sposób jak najszybciej.
Tak jak już napisałem w poprzednim poście jeżeli bb wywiązało się z pierwotnej umowy kupna-sprzedaży to prawnie nic nie można im zarzucić, inna sprawa że osobiste odczucia graczy, którzy uważają że zostali oszukani na pewno wpłyną na wysokość przychodów z gry a w ostateczności do zmiany polityki lub porzucenia projektu, dla nas to jednak nie ma większego znaczenia ponieważ jedyne co można w tej chwili to nie kupować klejnotów i dodatków w formie pudełkowej. A co do zobowiązań do dostępności gry, to zakładając konto podpisaliśmy się pod zasadami użytkowania i zgodziliśmy na nie - w tym z OŚWIADCZENIEM O WYŁĄCZENIU ODPOWIEDZIALNOŚCI, które wyraźnie stwierdza że gra jest dostępna tak jak jest i może ale nie musi działać.
Tak jak już napisałem w poprzednim poście jeżeli bb wywiązało się z pierwotnej umowy kupna-sprzedaży to prawnie nic nie można im zarzucić, inna sprawa że osobiste odczucia graczy, którzy uważają że zostali oszukani na pewno wpłyną na wysokość przychodów z gry a w ostateczności do zmiany polityki lub porzucenia projektu, dla nas to jednak nie ma większego znaczenia ponieważ jedyne co można w tej chwili to nie kupować klejnotów i dodatków w formie pudełkowej. A co do zobowiązań do dostępności gry, to zakładając konto podpisaliśmy się pod zasadami użytkowania i zgodziliśmy na nie - w tym z OŚWIADCZENIEM O WYŁĄCZENIU ODPOWIEDZIALNOŚCI, które wyraźnie stwierdza że gra jest dostępna tak jak jest i może ale nie musi działać.
Podpisane Oświadczenie o wyłączeniu odpowiedzialności działa do momentu gdy nie wchodzi w grę towar wprowadzany do gry za realne pieniądze. Żaden regulamin, zasady funkcjonowania, nawet jeśli się na nie zgodzisz nie może być ponad przepisami prawnymi. Byłoby to zbyt piękne dla wszelkiej maści oszustów. Piszemy regulamin, podsuwamy pod nos i jesteśmy czyści. Tak nie jest. Żadna forma umów nie może być sprzeczna z prawem czy też działać na szkodę w tym wypadku konsumenta. Dotyczy to tylko tych którzy zainwestowali chociażby złotówkę w tą grę. Tym którym rozsądek wziął górę nad wyimaginowanymi potrzebami mogą spać spokojnie. Gdy projekt zostanie zaniechany zwiększy im się ilość wolnego czasu, strat nie zauważą, a i po sądach włóczyć się nie będą mieli za czym :)
Podkreślam, że wszystko da się załatwić pokojowo, wszystko zależy tylko od dobrej woli i umiejętności :)
W twoim przypadku zgodzę się że poniosłeś stratę i rzeczywiście masz prawo dochodzić swoich praw(...)
W twoim przypadku jak mniemam w trakcie eventu "wyparował" generał - jeżeli producent gry nie naprawi tego błędu to oczywistym jest iż zostałeś oszukany i możesz podjąć wszelkie kroki aby odzyskać swoją własność w tym kroki cywilnoprawne.
Żadne kroki prawne nie pomogą, nawet jeśli generał za złotówki przepadnie na amen (choć pewnie nie przepadnie i prędzej czy później go oddadzą).
Ale, w momencie gdy firma umożliwia zakup za realne pieniądze elementów biorących udział w rozgrywce, zobowiązuje się jednocześnie do umożliwienia graczowi używania ich w grze.(...)
A teraz ma do nich utrudniony dostęp, często niemożliwy
Nigdzie nie jest powiedziane na jak długi czas dostajesz do dyspozycji te dodatki za klejnoty (dzień?, dwa?, miesiąc?, rok?) Nikt Ci nigdy nie obiecywał, że gra będzie działać wtedy, jeśli sobie tego akurat zażyczysz, dlatego mówienie o utrudnianiu dostępu nie ma żadnych podstaw - ani logicznych, ani tym bardziej prawnych.
Podpisane Oświadczenie o wyłączeniu odpowiedzialności działa do momentu gdy nie wchodzi w grę towar wprowadzany do gry za realne pieniądze.
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Żaden regulamin, zasady funkcjonowania, nawet jeśli się na nie zgodzisz nie może być ponad przepisami prawnymi. Byłoby to zbyt piękne dla wszelkiej maści oszustów. Piszemy regulamin, podsuwamy pod nos i jesteśmy czyści. Tak nie jest. Żadna forma umów nie może być sprzeczna z prawem czy też działać na szkodę w tym wypadku konsumenta. Dotyczy to tylko tych którzy zainwestowali chociażby złotówkę w tą grę.
Jest dokładnie tak jak piszesz, z tym, że (ponownie) nie ma to związku z wykładaniem własnych pieniędzy.
I nie ma też związku z zaistniałą tutaj sytuacją, ponieważ ten regulamin, który tu obowiązuje, jest zgodny z prawem.
Już to kiedyś gdzieś pisałem... nawet jeśli dzisiaj wydasz na klejnoty tysiąc złotych, a jutro gra zostanie wyłączona bo BB stwierdzi że projekt był pomyłką, nikt Ci tych pieniędzy nie zwróci (chyba że z dobrej woli). Zgodnie z regulaminem, i zgodnie z prawem.
Gracze nie mają żadnych praw i jest tak chyba we wszystkich darmowych grach. Dostajemy do użytkowania zabawkę, którą możemy się pobawić, ale ona nigdy nie jest nasza. Możemy wyłożyć kilka złotych, i otrzymać dostęp (na czas nieokreślony) do różnych dodatkowych elementów zabawki, ale te elementy też nigdy nie są nasze. W każdej chwili właściciel może nam zabawkę zabrać.
Z tą sytuacją należy się pogodzić, im szybciej, tym lepiej. Szukanie dziury w całym nic nie da, bo tej dziury nie ma ;)
ChonikWader
03.06.2012, 16:05
Siebie pozwij za głupote do sądu
To wersja OPEN BETA i gra DARMOWA nawet jak przez tydzien nie bedzie się można zalogować to trudno. Ogarnij się
Dzieki za wyczerpujaca wypowiedz. Slowo BETA w tym przypadku jest boczna furtka do lamania prawa, jezeli cos nie wypali ktos poczuje sie oszukany zawsze mozna powiedziec ze to BETA. Tylko ze jest jedno male ALE, w wersji BETA producent nie ma prawa pobierac realnych pieniedzy za przedmioty kod aktywujacy lub nawet za samego klienta. Zacytuje tu wypowiedzi z innego tematu.
Ponieważ BETA dotyczy wersji językowej i serwerów u nas w kraju a nie SILNIKA GRY :) - ale hasłem BETA - wszyscy tutaj wycierają sobie usta i robią piękną podkładkę pod bugi serwera, im więcej czytam, tym mniej chce mi się grać - za wersję BETA nie pobiera się kasy - prawdziwej - jeśli pobiera się opłaty, nie ma mowy o wersji BETA, jest to pełnoprawny produkt handlowy, gdzie sprzedający gwarantuje jego działanie a kupujący chce za niego płacić, jednak ja już nie chcę...
Uwielbiałem Settlersów odkąd tylko ta gra powstała, jednak rzucenie się na wersję on-line i mikropłatności nie wyszło tej grze na dobre, cóż, jak zwykle chciwość (lub chęć szybkiego zarobku) położyła kolejny klasyczny tytuł...
A takie odpowiedzi typu nie chcesz nie graj to sobie darujcie dupolizy.
Herr_Uther
03.06.2012, 16:15
Proponuję przed złożeniem jakiegokolwiek pozwu przeczytać dokładnie regulamin TSO, w żadnym jego punkcie firma nie zobowiązuje się do świadczenia jakichkolwiek stałych usług i podtrzymywania ciagłości ich trwania! Co więcej - żeby Wam ułatwić zrozumienie kilku kwestii wypiszę może poniżej prawa i obowiazki firmy BB względem graczy TSO (wyciąg z regulaminu):
Żadne kroki prawne nie pomogą, nawet jeśli generał za złotówki przepadnie na amen (choć pewnie nie przepadnie i prędzej czy później go oddadzą).
Nigdzie nie jest powiedziane na jak długi czas dostajesz do dyspozycji te dodatki za klejnoty (dzień?, dwa?, miesiąc?, rok?) Nikt Ci nigdy nie obiecywał, że gra będzie działać wtedy, jeśli sobie tego akurat zażyczysz, dlatego mówienie o utrudnianiu dostępu nie ma żadnych podstaw - ani logicznych, ani tym bardziej prawnych.
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Jest dokładnie tak jak piszesz, z tym, że (ponownie) nie ma to związku z wykładaniem własnych pieniędzy.
I nie ma też związku z zaistniałą tutaj sytuacją, ponieważ ten regulamin, który tu obowiązuje, jest zgodny z prawem.
Już to kiedyś gdzieś pisałem... nawet jeśli dzisiaj wydasz na klejnoty tysiąc złotych, a jutro gra zostanie wyłączona bo BB stwierdzi że projekt był pomyłką, nikt Ci tych pieniędzy nie zwróci (chyba że z dobrej woli). Zgodnie z regulaminem, i zgodnie z prawem.
Gracze nie mają żadnych praw i jest tak chyba we wszystkich darmowych grach. Dostajemy do użytkowania zabawkę, którą możemy się pobawić, ale ona nigdy nie jest nasza. Możemy wyłożyć kilka złotych, i otrzymać dostęp (na czas nieokreślony) do różnych dodatkowych elementów zabawki, ale te elementy też nigdy nie są nasze. W każdej chwili właściciel może nam zabawkę zabrać.
Z tą sytuacją należy się pogodzić, im szybciej, tym lepiej. Szukanie dziury w całym nic nie da, bo tej dziury nie ma ;)
Falcoon każdy towar podlega gwarancji, nawet jeśli nikt mi nic nie obiecał. „Bez względu na to, w jakim kraju UE dokonasz zakupu towarów, jeżeli okażą się one wadliwe lub niezgodne z zapewnieniami sprzedawcy, przez dwa lata masz prawo do ich naprawy lub wymiany. Nie wprowadzaj więc ludzi w błąd.
Jest jeszcze dyrektywa, jakby ktoś chciał zgłębić wiedzę: dyrektywa 1999/44/WE
Tu niepotrzebna jest dyrektywa tylko życzliwość i dobra wola stojąca naprzeciw mamonie.
:)
Jaka gwarancja? Tutaj towarem jest 'prawo do użytkowania dodatkowych elementów gry". To prawo nie może być 'wadliwe', ani 'niezgodne z zapewnieniami', bo jest papierowym zapisem. Literki nie mogą się zepsuć, nie ma w nich też wad ukrytych.
Jaśniej tego nie potrafię Wam wytłumaczyć. Chcecie się upierać przy swoim, proszę bardzo. Życzę powodzenia w dochodzeniu swoich rzekomych praw.
Ps. Stawiam butelkę dobrej whisky temu, kto wygra sprawę w sądzie z BB ;)
Herr_Uther
03.06.2012, 18:08
Ja stawiam butelkę dobrej szkockiej temu, kto chocby odważy się pójśc do sądu z takim pozwem i wniesie opłatę sądową :-)
szpilek widzę że ciągle mylisz pojęcia GRA, jest dostarczana darmowo i bez żadnej gwarancji co jest zgodne zarówno z polskim jak i europejskim prawodawstwem, ponieważ nie jest to produkt w ścisłym rozumieniu prawa. Napiszę to tak żeby każdy zrozumiał, BB zrobił zabawkę - nie ważne dla siebie dla kogoś, zrobił - teraz z dobroci serca udostępnia ją innym - nam. Realne pieniądze pozwalają kupować dodatki do tej zabawki, żeby jechała szybciej, albo żeby było łatwiej się nią bawić, taki ich model biznesowy. W rozumieniu prawa te dwa byty nie są w jakikolwiek sposób połączone mimo że logicznym jest że dodatki nie są w stanie istnieć bez oryginalnej zabawki, dlatego zakupując jakikolwiek dodatek podejmujesz ryzyko, nikt nigdy i nigdzie nie zagwarantował że gra będzie dostępna dlatego że zakupiono dodatki, jeżeli dostałeś produkt za który zapłaciłeś (klejnoty w grze, generała, młyn itd.) to wszystko jest OK strony wywiązały się z umowy i możesz płakać, zasłaniać się dyrektywami, prawem, rzecznikiem konsumenta a nawet znajomością premiera i i tak nic nie zdziałasz otrzymałeś produkt za który zapłaciłeś, a to że z jakiś powodów jest on na dzień dzisiejszy bezużyteczny to już twój problem jako konsumenta, podjąłeś mniej lub bardziej świadome ryzyko i tyle.
Natomiast co do generała to nie zgodzę się z tym co napisał Falcoon ponieważ nie jest wyszczególnione na jaki czas otrzymujesz prawa do użytkowania produktu (generała w grze) należy założyć że jet on dostarczany na czas nieokreślony, tyle że mam mgliste wrażenie że gdzieś jednak było napisane na jaki okres otrzymuje się generała, jak znajdę to powiem na pewno. Poza tym nigdy nie jest tak że nie masz żadnych praw, po prostu w przypadku zasobów udostępnianych za darmo - niejako z "dobrej woli" te prawa są mocno ograniczone, ale jednak masz pewne niezbywalne prawa, np. prawo do nie nabywania produktów firmy Blue Byte :)
lolololo
03.06.2012, 18:24
do butelki whisky i szkockiej dorzucam 0,7 wódki :P
Herr_Uther
03.06.2012, 18:29
Whisky i szkocka to jest to samo :-) Ale i wódkę przyjmiemy bo wódki i pacierza nigdy się nie odmawia ;-) W sumie 100% pewna inwestycja, nikt nie będzie na tyle durny żeby iść z takim pozwem do sądu, więc za te kilka lat otworzymy te buteleczki i skonsumujemy, leżakująca whisky z czasem nabiera wartości jak wino więc może i na tym zarobimy :-)
Herr_Uther za opłaty sądowe w polszy to bym sobie kupił porządną whisky, poza tym wolę raczej brandy, ale o gustach to się nie dyskutuje :)
ChonikWader
03.06.2012, 18:42
Sprawa zostala w mniejszym lub wiekszym stopniu naswietlona. Napewno najlepszym wyjsciem bedzie jak wszyscy wstrzymaja sie z kupowaniem itemow za realna kase.
Troche mnie dziwi pasywne lub nawet negatywne podejscie polakow na uslugach BB Skoro swiadcza dla nich uslugi i biora za to pieniadze to powinno im zalezec zeby system krecil sie jak najlepiej. No chyba ze to krezusi i nie zalezy im na pieniadzach.
Te wszystkie rozważania są hipotetyczne i na nich się skończy, obie strony o tym wiedzą. Być może przy szklance whiski. :)
No to pogadaliśmy, usunęliśmy frustracje nagromadzone przez tydzień w pracy, teraz jeszcze 5 godzin i znów poniedziałek :( do następnego weekendu, czy też problemów technicznych :).
Bluznierca
03.06.2012, 20:12
to ja tez wchodze z butelka, a nawet dwiema (za browarem nie przepadam) :D
trzeba dać upust frustracji, tego nam nie mogą zabronić ;)
Haha, ilu prawników się na tso pojawiło :D Śmieszne, że nikt nie rzucił żadnego konkretnego paragrafu, który niby bb łamie, a pójście do sądu z płaczem, że serwery w grze lagują raczej wyjdzie trochę drogo :D
Herr_Uther
04.06.2012, 08:05
Sprawa zostala w mniejszym lub wiekszym stopniu naswietlona. Napewno najlepszym wyjsciem bedzie jak wszyscy wstrzymaja sie z kupowaniem itemow za realna kase.
Troche mnie dziwi pasywne lub nawet negatywne podejscie polakow na uslugach BB Skoro swiadcza dla nich uslugi i biora za to pieniadze to powinno im zalezec zeby system krecil sie jak najlepiej. No chyba ze to krezusi i nie zalezy im na pieniadzach.
A dlaczego ja mam się wstrzymywać z zakupem itemów, skoro mi gra śmiga jak szalona? Masz problem - to jest Twój problem i możesz sobie strajkowac, innych w to nie wciągaj! Jeżeli uważasz się za pokrzywdzonego to masz prawo dochodzić swoich praw sądzie, jeżeli nie czujesz się na siłach do prowadzenia sprawy sądowej - siedź cicho i nie przeszkadzaj innym w grze! Jeszcze raz namawiam Cię do zapoznania się z regulaminem gry w która grasz i na którą łożysz swoje ciężko zarobione złotóweczki - w regulaminie tym nie ma ani słowa o tym, że firma BB Ci cokolwiek obiecuje i cokolwiek zapewnia! Nie ma tam nawet słowa o tym, że jesteś właścicielem konta na którym grasz, przedmiotów które posiadasz/kupiłeś w IS etc a tym bardziej nie ma ani słowa o zapewnieniu ciągłości dostępności serwerów 24/7 i odszkodowaniach za przestoje i ewentualne straty związane z nimi. Podpisałeś cyrograf z diabłem i teraz chcesz się procesować, LOL
A dlaczego ja mam się wstrzymywać z zakupem itemów, skoro mi gra śmiga jak szalona? Masz problem - to jest Twój problem i możesz sobie strajkowac, innych w to nie wciągaj! Jeżeli uważasz się za pokrzywdzonego to masz prawo dochodzić swoich praw sądzie, jeżeli nie czujesz się na siłach do prowadzenia sprawy sądowej - siedź cicho i nie przeszkadzaj innym w grze! Jeszcze raz namawiam Cię do zapoznania się z regulaminem gry w która grasz i na którą łożysz swoje ciężko zarobione złotóweczki - w regulaminie tym nie ma ani słowa o tym, że firma BB Ci cokolwiek obiecuje i cokolwiek zapewnia! Nie ma tam nawet słowa o tym, że jesteś właścicielem konta na którym grasz, przedmiotów które posiadasz/kupiłeś w IS etc a tym bardziej nie ma ani słowa o zapewnieniu ciągłości dostępności serwerów 24/7 i odszkodowaniach za przestoje i ewentualne straty związane z nimi. Podpisałeś cyrograf z diabłem i teraz chcesz się procesować, LOL
Tobie gra śmiga jak szalona ale jak 90% graczy przestanie grać przez problem SERWERÓW (nie przeglądarki - zapewniam) to Twoja gra także stanie się bezużyteczna więc nie każ nikomu siedzieć cicho i mówić, że to jego problem bo każdy tu zapewne grając dokłada się do tej gry jakoś (czy to grają czy to kupując coś - sam tego nie robię bo uważam, że wydawanie pieniędzy na betę jest bez sensu - szczególnie, że to gra przeglądarkowa :) .
Pozew raczej nie ma sensu bo to wszystko jednak prawnie nie jest wyregulowane.
Co do wszelkich umów to znana jest sprawa ze słynnym pobieraczkiem więc coś w sądzie się da wygrać tylko, że tam to serwis wyłudzał nachalnie pieniądze ,a tu wydaje się pieniądze dobrowolnie.
Towar wirtualny to też towar ale jak już wyżej pisałem wszystko w kwestii prawnej jest u nas nieogarnięte - co innego w USA - tam może i by się udało (bo były różne spektakularne akcje dotyczące gier komputerowych gdzie producent gry przegrywał walkę w sądzie z kupcami danego produktu ,który np. nie chciał się włączać co było ewidentną winą producenta).
Pozdrawiam.
kwestia pozwu to jednak teoretyzowanie...
natomiast jakieś wspólne działanie wobec postępowania BB może przyniosłoby skutek
powszechny strajk? na początek 24h
nawet jak nie wywrze to wrażenia na "superadminach" - chociaż każdy szanujący się ze wstydu powinien się spalić - to my sobie odpoczniemy, nie będzie stresu, a BB może będzie w stanie coś naprawić
to jest Beta to slowo praktycznie zwalnia ich od wszystkiego , ale i bardzo duzo o wydawcy mowi , pokazcie firme udostepniajaca bete za kase , zawsze jest free, a mody to wolontariusze siedza z nudow kasy za to nie biora, to i robia co chca ,brak motywacji , najlepszym wyjsciem jest nie placic zmaleja dochody bedzie oper z gory , moze zmienia informatykow i bedzie chodzic , zaczolem grac od paru dni ma wersji angielskiej , tam zadnych problemow , jakies czary :):)
ChonikWader
04.06.2012, 15:18
A dlaczego ja mam się wstrzymywać z zakupem itemów, skoro mi gra śmiga jak szalona? Masz problem - to jest Twój problem i możesz sobie strajkowac, innych w to nie wciągaj! Jeżeli uważasz się za pokrzywdzonego to masz prawo dochodzić swoich praw sądzie, jeżeli nie czujesz się na siłach do prowadzenia sprawy sądowej - siedź cicho i nie przeszkadzaj innym w grze! Jeszcze raz namawiam Cię do zapoznania się z regulaminem gry w która grasz i na którą łożysz swoje ciężko zarobione złotóweczki - w regulaminie tym nie ma ani słowa o tym, że firma BB Ci cokolwiek obiecuje i cokolwiek zapewnia! Nie ma tam nawet słowa o tym, że jesteś właścicielem konta na którym grasz, przedmiotów które posiadasz/kupiłeś w IS etc a tym bardziej nie ma ani słowa o zapewnieniu ciągłości dostępności serwerów 24/7 i odszkodowaniach za przestoje i ewentualne straty związane z nimi. Podpisałeś cyrograf z diabłem i teraz chcesz się procesować, LOL
Jezeli gra ci smiga to graj w nia sobie i nie spamuj w temacie ktory ciebie nie dotyczy. Myslisz ze jak sobie pokrzyczysz po kims na forum albo zagadasz o wodeczce to jestes fajny? Sory ale nie dla mnie. Prosze nie spamuj wiecej bo nie wnosisz nic do tematu. Jak kolega wyzej napisal nie podales zadnych paragrafow a twoje posty sa puste i malo znaczace w temacie.
Oczywiście co do tego, że każdy jest wolną osobą i samodzielnie decyduje o tym co robi nie ma wątpliwości. Jednak takie namawianie na bojkot, masowe pozwy czy inne tego typu zachowanie nie jest tutaj mile widziane - właśnie dlatego temat ten zamykam.
Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia, może kontaktować się z nami za pomocą formularza kontaktowego dostępnego na stronie głównej - zapewniam, że odpowiemy na każde zapytanie.
Powered by vBulletin® Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.