PDA

Zobacz pełną wersję : Gra Handel



Izet
28.05.2012, 01:52
Witam
Mam taka propozycje dotyczaca handlu :)
Czy jest mozliwosc wprowadzenia przez tworcow gry automatycznego kupca ,ktory na handlu mialby swoje oddzielne okienko i stałe ceny.
Gracze ktorzy chcieliby sprzedac jakas nadwyzke towaru nie musieliby czekac na akceptacje innego gracza i nie musieliby szukac kogoc kto ich towar zechce kupic.
Oczywiscie cena u takiego kupca bylaby nizsza niz nominalna wartosc powiedzmy: jest przyjete ze jakis towar ma wartosc 20 monet za 400 sztuk a u tego kupca wartosc bylaby 1/3 tej ceny czyli okolo 7 monet.Po co to?
Otoz graczom ktorym zalezaloby na pozbyciu sie towaru pomogloby to w szybki sposob sprzedac towar i dostac nieraz potrzebna kase na jakis biezacy wydatek.
Oferty na handlu zrobily sie tak smiesznie dziwne ze za ten sam towar sa nieraz ceny po kilkukrotnosc jego wartosci, od 10 monet do nawet 100 za to samo.
Wprowadza to zamieszanie i totalny balagan.
Ja osobiscie wolalabym nieraz sprzedac u takiego kupca towar taniej ale pewniej i odrazu zamiast czekac te 8 h co jest lekka przesada w/g mnie jesli 2 osoba nie akceptuje transakcji.
Mozna ten pomysl jeszcze jakos lepiej dopracowac ale w tej chwili chce mi sie spac i nie chce juz o tym myslec ;) <joke>
Sadze ze takie cos w jakis sposob ustabilizowaloby rynek towarami i ich ceny.Przyspieszyloby tez sprzedaz nadwyzki towaru przez graczy zamiast siedzenia nieraz godzinami na handlu i wystawianiu ciaglych ofert.
Pozdrawiam i czekam na opinie co do mojego pomyslu :cool:

Herr_Uther
28.05.2012, 06:24
Pomysł nie jest zbyt dobry - skoro mógłbyś sprzedać coś u handlarza za te 1/3 normalnej ceny to równie dobrze mógłbyś wystawić ten towar za 1/3 ceny a i tak pójdzie, jeżeli cena jest niska to nawet o 3 w nocy znajdzie się klient, więc ilość osób które korzystałyby z tego handlarza byłaby znikoma. Możliwość kupna towaru nie wchodzi nawet w grę. Poza tym co można uznać za "normalną" cenę? - na początku życia mojego serwera, zaraz po wejściu pierwszej "fali" gimbazy która zobaczyła reklamy na kwejku normalna cena za marmum to było 400 za 400, teraz trudno sprzedać za kilka sztuk monet, tak jest z niemal każdym towarem, cena zmienia się niemal co tydzień. Co ciekawe - ceny te nieraz nie mają odzwierciedlenia w czasie produkcji i kosztach poszczególnych produktów, więc można zbić fortune np. na kupowaniu i sprzedawaniu koni, które robi się długo.

Poznan_On
31.05.2012, 17:25
A czy czasami by wtedy nie bylo tak ze u handlarza wszyscy by kupowali/sprzedawali?? Przyklad: masz na zbyciu surowiec, chcesz go opylic za 10 monet sprzedajesz wirtualnemu handlarzowi od razu czy sprzedajesz go innemu graczowi z ryzykiem ze od razu nie zatwierdzi oferty??
Bardziej by sie przydal jakis cennik dla nowych graczy dostepny blisko handlu, widoczny dla wszystkich w oknie gry... a nie ten http://castleempiresim.com/trading.php#results gdzie kompletnie ale to kompletnie nie sprawdza sie podczas handlowania...

Baranicomber
31.05.2012, 17:39
A jakby miał działać taki handlarz przy takiej ilości towarów, przecież powinien on mieć opcje wymiany wszystko za wszystko i jakie ceny powinny być?? Jakby nie ustalić i tak by wyszło, że pewne towary ludzie by tylko kupowali od handlarza a inne tylko sprzedawali. Wolny rynek umarłby po prostu a opcja rozwoju słabych graczy by się ograniczyła.
Dla przykładu Wyprodukowanie długich łuków nie jest takie tanie (16 bali i strasznie wolno), więc łuk jest liczony jako drogi towar. Taki handlarz powinien mieć go drogo ustawionego zatem. Ludzie chodzą na przygody, dostają długie łuki a sami już robią kuszników, więc są im one już nie potrzebne. Łuki sprzedawane są za grosze a taki słaby gracz, który dopiero zaczyna kupuje je i cieszy się jak dziecko (miałby robić łuki 2 tygodnie i wydać masę bali). Gracze którzy sprzedają te łuki mogliby je sprzedać często opłacalniej u owego kupca, a towar znikłby z rynku.
Handel jaki jest jest bardzo fajnie zrobiony (żadnego monopolu/ustalonych cen/podatków), jedynie kwestią sporną są ograniczenia do jednej oferty, co do jej wielkości i czasu oczekiwania na potwierdzenie, ale w tej kwestii też ma się coś zmienić.

Poznan_On
01.06.2012, 13:07
A nie lepiej jakby podzielic handel dla graczy np; z niskim, srednim i wyzszym poziomem?? Bo tak jak pisze Baranicomber o tych lukach i nie tylko z nimi tak jest.... A tak jakby podzielono np gracze 1-20 poziomu handlowali miedzy soba gracze 20-35 poziom i 35-50 poziomu miedzy soba... Zachowalo by to zasady wolnego rynku i ustabilizowało moze w jakims stopniu ceny...

Herr_Uther
01.06.2012, 14:11
Poznan - przeczytaj sobie jeszcze raz definicję WOLNEGO rynku - pierwszą ideą jaka jemu przyświeca jest własnie to, że nie ma żadnych OGRANICZEŃ co do kupna i sprzedaży - ani sztucznie kreowanych cen, ani wyszczególniania jakichś grup klientów i ograniczania innym zakupu. Zauważ, że w tej grze poziom nie ma wielkiego znaczenia, liczy się rozbudowa miasta - osoba ze wszystkimi budynkami na 5 poziomie ale na 26 lvl będzie miała znacznie większe mozliwości produkcyjne od osoby na 36 lvl ale z kulejącymi ulepszeniami, jeżeli wprowadzisz sztuczne ograniczenia handlu ludzie celowo będą zostawać na jakimś niższym poziomie, ustawiać sobie produkcję np pod łuki (wiedząc, że na niskim poziomie są one bezcenne i że poczatkujący są gotowi nawet płacić łatwo dostępnym z samouczka złotem za nie, a na wyższym są mało przydatnym śmieciem którego nie da się sprzedać nawet za cenę surowców), szybko dorobią się małej fortuny, ulepszą co się da a potem dopiero znowu zaczną levelować. Poza tym - ograniczenie lvl zabije kompletnie handel np. marmurem czy drewnem liściastym, gdyż na poziomach 35-40 ma się go już nadmiar a komu się będzie go sprzedawać skoro każdy ma go nadmiar? Co będziesz robić z dziesiątkami tysięcy surowców zalegających magazyn skoro nikt ich nie kupi?

Poznan_On
01.06.2012, 16:02
No tak... ale mówimy o grze... Twoim zdaniem jest dobrze to zrobione?? Zobacz:

Chce wyprodukowac zelazo (100sztuk)... Wiec buduje piec do wytopu zelaza (pomijajac koszty budowy i ulepszania), trace za kazda wyprodukowana sztuke zelaza 6 sztuk wegla i 4 sztuki rudy zelaza ( mnozac razy 100 to 400 rudy zelaza i 600 wegla )

Ale idac na handel widze oferte ze ktos chce oddac 100 żelaza za 400 rudy zelaza...wiec jestem na plus 600 wegla ( i takich ofert jest pelno nie koniecznie bezposrednio chca wymiany zelazo na rude ale na przyklad za surowiec do ktorego produkcji potzrebujemy owego żelaza czyli mamy juz gotowy produkt podany "na tacy" i nic nie trzeba robic)

Opłaca sie Twoim zdaniem stawiac budowle?? Wiem ze jezeli wybudujesz budynek to on pracuje caly czas ale i tak mimo to korzystniej jest isc na handel i powymieniac produkty niz stawiac budynki do ich produkcji. Tym bardziej ze wiekszosc graczy siedzi tu prawie caly dzien... przynajmniej takie sprawiaja wrazenie...

Dopiero budowle zaczynaja naprawde zarabiac jak juz sie je ulepszy na 3 albo 4 poziom i dac im premie ale do tego czasu oplaca sie isc na handel i skorzystac z paru ofert... I dlatego jestem za aby cos zmienic z handlem...

Herr_Uther
01.06.2012, 16:50
O opłacalności produkcji w TSO napisano już kilka tomów :-) Przez jakiś czas było tak, że nie opłacało się kompletnie stawiać linii produkcyjnej złota, bo ze sprzedaży młotków i potrzebnego na nią marmuru/drewna mozna było spokojnie wykosić więcej golda niż z linii produkcyjnej złota, nawet na buffie, potem gimbaza ze swoim łatwym złotem z samouczków odeszła albo awansowała i nagle w kilka dni złoto stało się produktem deficytowym, więc ktoś kto się nastawił na marmur/liście musiał burzyć budynki i robić linię, potem był booom na stal i miecze z niej, też chodziły w przeliczniku 1:1 do monet ale też ludzie awansowali i ceny poleciały na łeb na szyję, tak samo było z kuszami i balasami egzotycznymi, trzeba trzymac rękę na pulsie bo rynek jest WOLNY i zmienia się niemal co tydzień. W TSO akurat nie opłaca się robić linii producyjnych "na wszystko" bo szybko zaczyna sie tracić miejsca na budowę a gospodarka i tak kuleje, najlepiej zrobić sobie jeden produkt w którym się "specjalizujemy" i za jego nadwyżkę kupować gotowe rzeczy których linii produkcyjnych nie mamy - tak przynajmniej wnioskuje po znajomych, którzy wcale nie mają np. linii na złoto czy miecze stal, za to multum smolarzy/farm a mimo to zawsze mają mieczyki i monety w ilościach większych nawet ode mnie...

Poznan_On
02.06.2012, 15:18
No i dlatego rzucilem taki pomysl z tym handlem bo wiekszosc takich chorych ofert jest zawierana pomiedzy graczami z wyzszych poziomow ktorzy maja tych surowcow pelne magazyny i nie jest on im do niczego potrzebny sprzedajac go graczom z nizszych poziomow ktorzy za ten wlasnie surowiec oddaliby wszystko aby zdobyc go do budowy nowych budynkow...

Herr_Uther
02.06.2012, 15:41
... no i właśnie dlatego handel kwitnie, jeżeli dwóch graczy na wyższym poziomie ma pełne magazyny marmuru i liści to nie mają w zasadzie czym handlować i na rynku jest stagnacja

Baranicomber
02.06.2012, 16:23
Taki podział handlu na poziomy byłby krzywdzący dla graczy. Jak sam zauważyłeś możesz taniej kupić żelazo niż je wyprodukować. Jeżeli ktoś ma piec do żelaza na 5 poziomie i mu stoi bo np nie ma miejsca (pozwoleń) na kopalnie żelaza, a węgla też ma nadmiar to (gospodarka nastawiona na kupowanie rudy), jak pociągnie to na buffie zrobi z tego 200 żelaza i nie wyjdzie na tym wcale źle. Tak jak pisze Herr_Uther podział rynku spowoduje, że pewnymi towarami w ogóle nie będzie się handlować. Na wyższych poziomach każdy zbiera egzotyki i ciężko by było to kupić, bo nikt nie chce sprzedać, natomiast nie potrzeba ludziom np. długich łuków czy desek liściastych, ale nikt tego nie kupi, bo nikomu nie potrzeba.

Nie rozpisuję się już. Nie mam co robić tylko uczyć ekonomi ludzi, którzy wcale się niczego nie uczą.

Poznan_On
02.06.2012, 17:20
Sorry źle sforułowałem poprzedniego posta... Chodziło mi tylko o to, że w tej grze powinno sie chyba bardziej opłacać samemu coś produkować od samego początku a nie dopiero jak sie ulepszy jakis budynek na 5 poziom i do tego jeszcze dac premie zeby wyjsc na plus...ale skoro mowicie ze z wyzszych poziomow inaczej to wyglada to poczekam i zobacze...

Herr_Uther
02.06.2012, 17:40
W tej grze praktycznie nic nie opłaca się produkować (poza chlebem i mieczami brąz) bo praktycznie każdy rodzaj surowca uzywany jest do budowy jakiegoś wojska, a większość "lepszych" wojsk (kunie, łucznicy, żołnierze) nie ginie praktycznie wcale na misjach, dlatego najlepiej nastawić się na jeden, dość rzadki albo czesto uzywany rodzaj surowca (np. miecze brąz czy chleb) i za niego tylko uzupełniać ewentualne straty wojska i kupować drogocenne monety. Settlersi to gra spekulantów, a nie bohaterów niestety :-(

Baranicomber
02.06.2012, 19:06
A w życiu jak masz? Bardziej opłaca Ci się zrobić piłkę samemu? Chleb sam pieczesz w domu? Nie sądzę, myślę że kupujesz. A teraz przykład bardziej przemysłowy i na większą skalę. Browar wytwarza się ze słodu (najczęściej jęczmiennego) prawie żaden browar nie wytwarza słodu z jęczmienia tylko go kupuje. Dlaczego? Bo się bardziej opłaca. Dlaczego bardziej się opłaca? Bo wyspecjalizowane słodownie mają lepszą technologię itp. (w grze odpowiednikiem lepszej technologii jest wyższy poziom budynku, choć nie do końca). Tak jak gracze na niskich lvl tak samo kraje słabo rozwinięte sprzedają towary proste, nieprzetworzone (np. węgiel, rudy, zboże), a kupują zaawansowane technologicznie (np miecze stalowe, długie łuki). Tak samo gracz wysoko rozwinięty chętnie kupi rudę np żelaza żeby zrobić i sprzedać miecze. Czemu sobie sam nie wydobędzie rudy? W skrócie powiem, że szkoda mu patentu budowlanego (Jak chcesz więcej poczytaj o kosztach alternatywnych lub względnych).
Myślisz, że rozsądnym rozwiązaniem byłoby gdyby kraje wysoko rozwinięte mogły handlować tylko ze sobą, a te słabo ze sobą? Podobnie jest w grze.
Ogólnie im mniej ograniczeń tym lepiej dla gry. Oczywiście muszą być zachowane pewne zasady, żeby nie było oszustów.

Poznan_On
04.06.2012, 12:27
Chleba nie oplaca sie piec samemu ale bardziej chyba z braku czasu... A browary robią piwo a nie polprodukty półproduktów... Ale mniejsza z tym... Nie schodźmy z tematu...

Gra TSO to jest gra ekonomiczno-strategiczna tak?? To wytlumacz mi dlaczego w grze ekonomicznej ( bez podawania zbednych przykladow) nie oplaca sie budowa budynkow produkcyjnych?? ( tylko nie mow ze w rzeczywistosci tez tak jest... :P )

Aroslav
04.06.2012, 20:44
a ja podczepię się pod temat z takim zapytaniem: czy jest możliwość dodania coś w rodzaju marka do handlu? Chodzi o to żeby nie trzeba było za każdym razem klikać co, ile i za ile tylko przywracać dane ustawienia z historii handlu.

Baranicomber
04.06.2012, 21:08
Jak to się nie opłaca?? Tylko Ci się wydaje że się nie opłaca. Jakoś ludzie budują i im się opłaca. Może nie wszystkim się opłaca, ale niektórym na pewno. Czemu nie wszystkim (patrz koszt alternatywny).

PS. Przeczytaj poprzednie moje wypowiedzi i Herr_Uthera, tylko tak ze zrozumieniem. Jeśli nic nie zrozumiesz, to przeczytaj jeszcze raz... i tak do skutku. Jeśli skutku nie będzie no to cóż idź na studia, weź książkę i się poucz o działaniu rynku.
Widocznie nie każdy powinien brać się za prowadzenie interesów.

Marki w handlu fajna rzecz. Często po prostu ponawiam wystawianą ofertę.

Aroslav
04.06.2012, 21:17
Marki w handlu fajna rzecz. Często po prostu ponawiam wystawianą ofertę.

Jak to zrobic?

Baranicomber
04.06.2012, 21:32
Chodziło mi o to, że by się przydały, bo teraz nie można ponowić. Miałem na myśli to, że wystawiam drugi raz taką samą.

Aroslav
04.06.2012, 21:54
Źle Cię zrozumiałem ;)

Baranicomber
04.06.2012, 21:56
Miałeś prawo, w sumie źle się wysłowiłem :/

Poznan_On
04.06.2012, 23:21
Baranicomber Ty nie wysylaj ludzi do ksiazek tylko sam nad nimi posiedz...
Patrz to:
Przyklad 1) Pozyskanie np. napitku wg Ciebie: Budowa studni -> budowa gospodarstwa -> budowa warsztatu piwowara, pozniej tracisz przy produkcji 100 napitków, 100 zboża i 200 wody. Zajmuje Ci to ponad 10 godzin a ja obracajac tymi surowcami na handlu jestem w stanie pozyskac 100 napitku max. w godzine...
Przyklad 2) pozyskanie wg Ciebie np narzedzi: budowa calej linii produkcyjnej od chaty lesnika do warsztatu ślusarza plus caly sklad surowcow tez jest wg Ciebie oplacalniejsze niz handlowanie nimi??

Specjalnie dalem przyklady z nizszych poziomow bo na wyzszych koszty roznych budowli i koszty surowcow aby pozyskac dany produkt sa o wiele wyzsze... I nie wiem ile bys musial buffowac swoja produkcje aby dogonic gracza ktory handluje i nie traci nic z kosztow produkcji...

I jezeli wg Ciebie trafne jest porownywanie graczy z nizszych lub wyzszych poziomow gry do krajow lepiej lub gorzej rozwinietych gospodarczo to lepiej usun ten swoj opis :P

spyderek
04.06.2012, 23:25
Panie Poznań, to czym ty chcesz handlować skoro według ciebie nie opłaca się stawiać żadnych budynków?

Poznan_On
04.06.2012, 23:50
No produktami ale sytuacja na handlu spowodowala wlasnie to ze sie nie opłaca budowac (a chyba nie takie sa zalozenia gry)... zanim doszedlem do 17 poziomu do wybudowania kantoru zajelo mi to tydzien a od 17 do 24 poziomu zamiast sie rozwijac powoli i spokojnie przeszedlem w weekend...

I chcialem sie tylko wypowiedziec na ten temat w dziale pomyslow i sugestii, ale "wielki" przedsiebiorca i ekonomista Baranicomber wysyla mnie do ksiazek, to pewnie niepotrzebnie, ale brne w ten temat dalej probujac Mu to wytlumaczyc....

Porit
05.06.2012, 00:04
Wydaje mi się (ale może to tylko złudzenie), że by było czym handlować to ktoś te towary musi produkować. :)

Baranicomber
05.06.2012, 00:17
Napisałem tu długie wypociny, ale coś się zwaliło i mi je skasowało i nie chce mi się tego powtarzać (ze 20 min pisania ;/). Chodzi o to, że w każdym dobrym handlu bardziej opłaca się pewne towary kupić niż wyprodukować. Dzięki temu mogłeś się tak szybko rozwinąć w weekend. Jeśli Ci ta sytuacja nie odpowiada, to po prostu nie handluj i wszystko rób sam.
dla przykładu powiem, że kiedyś uważałem, że opłaca się sprzedać 400 mieczy z brązu za 30 monet (koszt kopalni, węgla, czas potrzebny itp.) (1. bardziej opłaca się wyprodukować 400 mieczy niż 30 monet) teraz gdy zasuwam na przygody i brakuje mi mieczy uważam, że to wcale nie jest już taki dobry interes, a gdy się bardziej rozbuduje może będę kupował miecze w takiej cenie (2. bardziej opłaca się wyprodukować 30 monet niż 400 mieczy).
Tu sobie porównaj zdania 1. i 2. a teraz zauważ, że zdanie "opłaca się coś bardziej kupić niż wyprodukować" zaczyna tracić sens, a przynajmniej nie ma sensu ogólnego (każdemu bardziej się opłaca). Jak ktos sprzedaje w takiej cenie to chyba mu się opłaca, nie?

marcinl87
05.06.2012, 20:37
Ja proponowałbym 2 zmiany.
1) dodanie możliwości rozbudowy kantoru handlowego, dzięki któremu można by wystawiać jednocześnie więcej transakcji.
2) dodanie możliwości ustalania ilości transakcji, następnie reszta odbywała by się automatycznie to zaakceptowaniu oferty przez drugą stronę. Uniemożliwiłoby to odrzucanie ofert przez gracza wystawiającego, a gracz kupujący otrzymywałby towar od razu po zaakceptowaniu.
Proszę o wyrażanie opinii co do moich pomysłów.

rafalx1
06.06.2012, 06:12
czytając wasze wypowiedzi na temat handlu macie racje powinno się dużo zmienić , ja uważam za bardzo ważną zmianę ustalenie stałych cen za tym przemawia 2 powody , 1 handel na allegro surowcami co niszczy grę coś takiego powinno być surowo karane !! też dla tego nie może być wolnego rynku powinien być stały cennik . Będzie dużo głosów sprzeciwu ale paru z tych graczy handluje na allegro i dla tego przeciwni tym zmianom !! widziałem już wiele gier gdzie nie było żadnej reakcji na taki proceder za czy ( oszustwo ) gracze którzy dopiero zaczynali grę zyskiwali duża przewagę na innymi . Gra ma być zabawą i rozrywką a nie jak jest teraz ze co nie którzy zrobili sobie biznes !!!!

Levaan
06.06.2012, 07:19
Ja proponowałbym 2 zmiany.
1) dodanie możliwości rozbudowy kantoru handlowego, dzięki któremu można by wystawiać jednocześnie więcej transakcji.
2) dodanie możliwości ustalania ilości transakcji, następnie reszta odbywała by się automatycznie to zaakceptowaniu oferty przez drugą stronę. Uniemożliwiłoby to odrzucanie ofert przez gracza wystawiającego, a gracz kupujący otrzymywałby towar od razu po zaakceptowaniu.
Proszę o wyrażanie opinii co do moich pomysłów.


Co do pierwszego się w całości zgadzam, lecz co do drugiego mam pewne wątpliwości. Wiele osób na handlu wystawia czasami dziwne oferty przykładowo 400 mieczy z brązu za 5 bali drewna iglastego kompletnie przez pomyłkę. Idąc Twoim tokiem rozumowania handel polegałby na zwykłym przeglądnięciu ofert, znalezieniu tego co daną osobę aktualnie interesuje i kliknięcie przycisku wysłanie oferty aby daną ofertę zrealizować i dostać to czego szukamy bez oczekiwania na akceptację z drugiej strony, lecz jest pewien problem ponieważ jak wiadomo surowce się kończą i uniemożliwia to handel. Więc idąc dalej Twoim tokiem rozumowania jeżeli np. gość wystawia ofertę j/w i pojawia się ona na handlu to wiadomo że kilka lub kilkanaście osób może ją zaakceptować i gość w tym momencie (gdy będzie dostępna taka opcja o jakiej wspominasz w pkt. 2-gim) jest w plecy. Lecz co się stanie jak nie będzie miał wystarczających zasobów surowcowych w magazynie? Będzie minusować stan surówki w magazynie? Nie wiem czy jest to dobre rozwiązanie ponieważ ogromne grono osób wystawia oferty i potem je odrzuca ze względów braku surowców jakie to wystawił na handlu lub ze względu na to że się pomylił ale to być może moja chora wyobraźnia każe mi tak pisać :)
Pomimo tego co tu wypociłem i pokręciłem uważam że punkt 1 jest bardzo dobry pomysłem lecz drugi do rozważenia bo fakt faktem ale odrzucanie ofert denerwuje każdego kto znalazł ciekawą ofertę na handlu i już tylko czeka na akceptację, po czym dostaje wiadomość która zawiera treść twoja oferta została odrzucona.
Jestem za żeby wcielić takie i podobne plany w życie.

Herr_Uther
06.06.2012, 08:17
czytając wasze wypowiedzi na temat handlu macie racje powinno się dużo zmienić , ja uważam za bardzo ważną zmianę ustalenie stałych cen za tym przemawia 2 powody , 1 handel na allegro surowcami co niszczy grę coś takiego powinno być surowo karane !! też dla tego nie może być wolnego rynku powinien być stały cennik . Będzie dużo głosów sprzeciwu ale paru z tych graczy handluje na allegro i dla tego przeciwni tym zmianom !! widziałem już wiele gier gdzie nie było żadnej reakcji na taki proceder za czy ( oszustwo ) gracze którzy dopiero zaczynali grę zyskiwali duża przewagę na innymi . Gra ma być zabawą i rozrywką a nie jak jest teraz ze co nie którzy zrobili sobie biznes !!!!

Wprowadzenie sztywnych cen nie tylko nie pomoże rynkowi ale wręcz zabije handel (bo przy sztywnych cenach a zmieniającym się popycie/podaży na towary w pewnym momencie przestanie się opłacać sprzedawać większość surowców) - przykład historyczny: Polska w czasach komuny. A zjawisko handlu wirtualnymi przedmiotami za realną kasę jest powszechne i występuje w każdej grze MMO, można z tym walczyć ale nie można wygrać :-) Wprowadzenie sztywnych cen spowoduje, że ludzie tym bardziej będą sprzedawać na allegro, bo po co mają tracić na handlu za określony przelicznik jeżeli mogą sprzedać za realną kasę - jeszcze raz namawiam do zapoznania się z historią ekonomii, jeszcze żadnemu rządowi nie udało się wprowadzić stałych cen i jednocześnie nie pobudzić czarnego rynku

Betka666
06.06.2012, 10:18
jest popyt, jest podaż :) uważam , że wprowadzenie automatycznego kupca popsułaby całą zabawę z handlem. Jest spore urozmaicenie do gry i najciekawsze jest to, że nigdy nie wiesz czy uda Ci sie upolować jakąś okazje, albo sprzedać coś super drogo. Tak jest też w prawdziwym życiu-raz za ziemniaki płacisz 0,50 zł, a raz 5 zł...

Baranicomber
06.06.2012, 11:25
Jak mówi Herr_Uther, stałe ceny zniszczą rynek. Zgadzam się z tym, nie dla tego, że zarabiam na allegro (nie wydałem na tą grę ani grosza, nie zarobiłem na niej ani grosza i nie zamierzam tego zmieniać. Gra jest dla mnie formą rozrywki a nie biznesem ani drugim życiem). Stałe ceny byłyby bardzo krzywdzące.
Przykład: licząc koszty kopalń, czas wyrobu itp. Marmur wyceniony by został np. na 6 monet za paczkę (teraz chodzi koło 20).
Teraz ludzie sprzedają np. paczkę za 18 monet, ktoś słaby bardzo potrzebuje marmuru (np. ma tylko jeden kamieniołom i paczka marmuru to dla niego 3 dni zbierania), wiec bardzo chętnie kupi sobie ten marmur za 18 monet. Cieszą się i sprzedający i kupujący. Powiedzmy, że marmur zostanie wyceniony także jako 250 mieczyków brązowych za paczkę. Komuś rozbudowanemu nie będzie się chciało sprzedawać paczki za 6 monet, tylko za mieczyki... Ale, ktoś słaby nie kupi marmuru za mieczyki... bo? bo jest słaby i mieczyków nie ma, a te co ma są mu potrzebne i nie chce ich sprzedać. Tak więc nie ma wcale handlu. Ktoś rozbudowany jest pokrzywdzony, bo nie kupił ani monet ani mieczyków, ktoś słabszy jest pokrzywdzony, bo nie kupił marmury. Przykład ten jest bardzo uproszczony, ale mam nadzieję, ze wystarczy.

Najlepsza zasada mówi: Towar wart jest tyle ile ludzie chcą za niego zapłacić.

Przykład: Ile warta jest woda mineralna? powiedzmy 2 zł za butelkę. Ile warta jest woda ze studni? Zdecydowanie mniej. Ile wart jest kilogram złota? Zdecydowanie więcej.
Sprzedasz wiaderko wody ze studni za kilogram złota? Oczywiście!

Teraz wyobraź sobie, że idziesz z jakimś kolesiem przez pustynię, przed wami tydzień drogi, każdy z was ma 2kg złota i wiaderko wody ze studni.
Sprzedasz mu wodę za 2 kg złota? hmm...?

Ile warta jest woda? Czy należy wprowadzić ustaloną cenę? np. 0.5 grama złota za wiadro wody?

Można sparafrazować zdanie "królestwo za konia" i powiedzieć "królestwo za wiadro wody".

marcinl87
06.06.2012, 13:27
Co do pierwszego się w całości zgadzam, lecz co do drugiego mam pewne wątpliwości. Wiele osób na handlu wystawia czasami dziwne oferty przykładowo 400 mieczy z brązu za 5 bali drewna iglastego kompletnie przez pomyłkę. Idąc Twoim tokiem rozumowania handel polegałby na zwykłym przeglądnięciu ofert, znalezieniu tego co daną osobę aktualnie interesuje i kliknięcie przycisku wysłanie oferty aby daną ofertę zrealizować i dostać to czego szukamy bez oczekiwania na akceptację z drugiej strony, lecz jest pewien problem ponieważ jak wiadomo surowce się kończą i uniemożliwia to handel. Więc idąc dalej Twoim tokiem rozumowania jeżeli np. gość wystawia ofertę j/w i pojawia się ona na handlu to wiadomo że kilka lub kilkanaście osób może ją zaakceptować i gość w tym momencie (gdy będzie dostępna taka opcja o jakiej wspominasz w pkt. 2-gim) jest w plecy. Lecz co się stanie jak nie będzie miał wystarczających zasobów surowcowych w magazynie? Będzie minusować stan surówki w magazynie? Nie wiem czy jest to dobre rozwiązanie ponieważ ogromne grono osób wystawia oferty i potem je odrzuca ze względów braku surowców jakie to wystawił na handlu lub ze względu na to że się pomylił ale to być może moja chora wyobraźnia każe mi tak pisać :)
Pomimo tego co tu wypociłem i pokręciłem uważam że punkt 1 jest bardzo dobry pomysłem lecz drugi do rozważenia bo fakt faktem ale odrzucanie ofert denerwuje każdego kto znalazł ciekawą ofertę na handlu i już tylko czeka na akceptację, po czym dostaje wiadomość która zawiera treść twoja oferta została odrzucona.
Jestem za żeby wcielić takie i podobne plany w życie.

Prostym rozwiązaniem było by blokada ze nie można wystawić więcej transakcji niż ilość posiadanego surowca i system by blokował tą ilość albo zabierał na czas oferty. Następnie po zakończeniu czasu lub usunięciu oferty z handlu surowce były by zwracane.

rafalx1
06.06.2012, 15:31
Wprowadzenie sztywnych cen nie tylko nie pomoże rynkowi ale wręcz zabije handel (bo przy sztywnych cenach a zmieniającym się popycie/podaży na towary w pewnym momencie przestanie się opłacać sprzedawać większość surowców) - przykład historyczny: Polska w czasach komuny. A zjawisko handlu wirtualnymi przedmiotami za realną kasę jest powszechne i występuje w każdej grze MMO, można z tym walczyć ale nie można wygrać :-) Wprowadzenie sztywnych cen spowoduje, że ludzie tym bardziej będą sprzedawać na allegro, bo po co mają tracić na handlu za określony przelicznik jeżeli mogą sprzedać za realną kasę - jeszcze raz namawiam do zapoznania się z historią ekonomii, jeszcze żadnemu rządowi nie udało się wprowadzić stałych cen i jednocześnie nie pobudzić czarnego rynku zgadzam się z tobą ze sztywne ceny popsują rynek , ale inna sprawa jest gra i zabawa , inną sprawą jest realne życie , nie można porównywać gry do życia , ( np : nikt mądry nie skoczy z dachu 20 piętowego budynku bo tak robią w grach ) podawanie przykładów by zapoznać się z historią ekonomi jest nie poważne bo inne zasady działają w świecie wirtualnym a inne z rzeczywistym , bo jak chcemy tak urzeczywistnić grę to powinni wprowadzić podatek dochodowy , rozdzielmy grę od życia . Jeżeli wejdzie w settlers tryb gry PvP to co w tedy powiesz jak taki (oszust ) najedzie twoje wirtualne państwo i wygra ? (nie wiem na jakich zasadach będzie PvP ale może się okazać że będzie można zabierać jakąś większą część surowców lub zdobywać twoje tereny ) to wtedy też będziesz tak samo mówił lub zaczniesz się dopiero w tedy zastanawiać co zrobić i szukać jakiegoś rozwiązania po fakcie ? sądzie ze lepiej zacząć teraz nad tym się zastanawiać i szukać jakiegoś rozwiązania które by było dobre dla uczciwych graczy

oneshottwohit
06.06.2012, 19:30
Ja bym zmienil w handlu to, ze sie nie da wycofac oferty handlowej wyslanej do gracza i trzeba czakac, az albo odrzuci albo nic nie zrobi a jak zauwazylem to surowiec ktorym sie chce zaplacic jest pobierany z magazynu i moze byc pozniej potrzebny i nie ma go. Albo przedawnienie oferty handlowej. Po zlozeniu oferty,jezeli druga strona nie zaakceptuje lub odrzuci oferty,to ta oferta sama znika.
Moj pomysl jest potrzebny na gwalt i zgodzi sie ze mna wiekszosc hanlarzy.

Betka666
07.06.2012, 07:58
popieram, trzeba coś z robić z pobieranymi surowcami z magazynu. Mi ostatnio pobrało piłki na dobę, tylko po to żeby następnego dnia do mnie wróciły...

Sledz-PL
07.06.2012, 11:54
Wszyscy dobrze myślą ale robią problemy z zasobami surowców - proste rozwiązania:
1) dodać magazyn handlowy w kantorze i pobierać od razu zadeklarowaną ilość materiału na sprzedaż do magazynu transferowego w kantorze
2) zwiększać pojemność owego magazynu co lvl budynku
3) dodać możliwość odnawiania ofert jednym kliknięciem
- takie zmiany zautomatyzowały by większość czynności

Krasnolubek
07.06.2012, 21:13
W związku z handlem moja propozycja jest taka :
Jeżeli ja kupuję to towar od razu jest zabierany z magazynu a do mnie od razu idzie towar zakupiony i automatycznie niknie oferta z rynku
uprościło by to sprawę akceptacji i oczekiwania po kilka godzin na zakupiony towar lub zwrot mojego towaru

Herr_Uther
08.06.2012, 07:57
zgadzam się z tobą ze sztywne ceny popsują rynek , ale inna sprawa jest gra i zabawa , inną sprawą jest realne życie , nie można porównywać gry do życia , ( np : nikt mądry nie skoczy z dachu 20 piętowego budynku bo tak robią w grach ) podawanie przykładów by zapoznać się z historią ekonomi jest nie poważne bo inne zasady działają w świecie wirtualnym a inne z rzeczywistym , bo jak chcemy tak urzeczywistnić grę to powinni wprowadzić podatek dochodowy , rozdzielmy grę od życia . Jeżeli wejdzie w settlers tryb gry PvP to co w tedy powiesz jak taki (oszust ) najedzie twoje wirtualne państwo i wygra ? (nie wiem na jakich zasadach będzie PvP ale może się okazać że będzie można zabierać jakąś większą część surowców lub zdobywać twoje tereny ) to wtedy też będziesz tak samo mówił lub zaczniesz się dopiero w tedy zastanawiać co zrobić i szukać jakiegoś rozwiązania po fakcie ? sądzie ze lepiej zacząć teraz nad tym się zastanawiać i szukać jakiegoś rozwiązania które by było dobre dla uczciwych graczy

Chyba raczysz żartować - w świecie wirtualnym działają DOKŁADNIE TE SAME zasady ekonomii co w świecie realnym, inna jest tylko skala (no i element ryzyka odpada - w świecie wirtualnym jakoś łatwiej jest zarazykować kupno za cały tygodniowy dochód przedmiotów, które potem wystawiamy po cenie za którą prawdopodobnie nikt nie kupi). Zauważ, że oszuści nie GRAJĄ tylko ZARABIAJĄ na TSO, więc nie są żadnym zagrożeniem, a gracze którzy od nich kupują... no cóż, z filozoficznego punktu widzenia jest mi w sumie wszystko jedno, czy będzie mnie najeżdzał no-life który gra 24/7 i dla którego gra jest religią, czy może przykoksowany koleś który jest w silnej gildii i dzięki temu ma profity, czy może pan "olewamy F2P" który wpakował kilkaset (albo kilka tysięcy) realnych złotówek w gospodarkę kupujac przedmioty premium, czy może taki sam pan "anty F2P" który jednak wszystko co ma kupił trochę taniej na alledrogo. A trybu PvP i tak nie będzie, bo machanika gry nie jest do niego przystosowana, więc ewentualne plany strategiczne na walke z innymi graczami mogę potraktować jedynie jako żarcik forumowy.