a ile tych zdradków zrobisz przez 1 dzień 8? czyli cały dzien tu na TSO
a ile tych zdradków zrobisz przez 1 dzień 8? czyli cały dzien tu na TSO
generalnie kolega z pierwszego postu nie zaznaczył jaką dysponuje armią, ile planuje poświęcać czasu itd.
każdy pomysł ma swoje plusy i minusy, jedne wymagająwięćej czasu inne mniej.. zależy jak leży..
Mam wyszkolonych 2x Major + Nuska na exp i +15 ludzików do gienka. Robie atak z zaskoczenia daje to 53k expa bez premki i bardzo szybko sie robi, a straty to ok 850 rekrutów :P (robię bez bloków)
Ostatnio edytowane przez Carrotek ; 26.06.2017 o 13:18
Tak jak pisałem najlepszy jest Atak z zaskoczenia, tania i szybka przygoda z niskimi stratami, dobra nawet z małą ilością gienków. Wikingowie nieco lepsi, jednak przygodę trudniej zdobyć a kupno jest kosztowne. Jak ktoś pisze o zdradku czy w ogóle o bajowych to chyba nie przeczytał, że chodzi o czas przechodzenia i niskie straty bo w tej kwestii to zdradek jest chyba najgorszą przygodą. Zarówno gracz z kilkoma gienkami jak i posiadający ich kilkunastu czy więcej będzie ją przechodził w takim samym czasie. Oczywiście różnica jest w dropie ale jak kogoś interesuje tylko szybko szybkie wbicie expa, to drop nie ma znaczenia.
Jesli kogos interesuje szybkie wbicie expa to zrobi zdradzonego w 3h, chwile wiecej spedzi na wymianie dropow na premium i bedzie miec z tego 600-700k expa, czyli 10-12x tyle co z AZ.
Powyzej pewnego poziomu nie ma sensu klepac drobnicy, bo jest to zwyczajnie nieefektywne czasowo biorac pod uwage ze przy zaczeciu kazdej przygody i po zakonczeniu poprzedniej musisz pozbierac generalow i na nowo ich wyslac z wojskiem. Co z tego ze przygode robi sie 30-45 min skoro masz przy tym 30-60 min (czyli nawet wiecej niz 100% ) czasowego narzutu na podroze.
Jedynym problemem ze zdradzonym jest co najwyzej to, ze jest to przygoda mocno deficytowa i kogos moze byc zwyczajnie na nia nie stac.
Ostatnio edytowane przez sparkz ; 26.06.2017 o 17:02
"A necromancer is just a really, really late healer"
Właśnie ja tego nie rozumiem, 600-700k ze zdradka?
Sama przygoda to 80K + 50% premium = 120K PD
Jeżęli zrobisz z wymianami i wpadną 6x moneta (to monety dadzą ok 113K PD *6 = ok 670K PD)
tyle ze w tym zadaniu zrobić musisz przygodę wyspę tiki na którą to musisz wysłać wojsko więc to ok 30min*6 = kolejne 2h klepania, przy założeniu siedzisz i nie odrywasz się od monitora
Przygoda z wymiana 3h + 2h mini zadania pół dnia nie Twoje
W tym czasie można zrobić 5x drwal ale minus jest taki że odbudowa troszkę potrwa (wpadnie fasola zaprawa itp i może kontynuacja któryś złodziej)
Moim zdaniem te 600-700k ze zdradka to nie taki hop siu
ale mogę się mylić.
Krawca sie nie robi zamiast drwali tylko oprocz drwali, zeby wycisnac dodatkowy exp bez obciazania elitarnych koszar.
Druga sprawa to (przynajmniej dla mnie) najbardziej pozadanymi questami z przygod sa nie monety tylko pandy, ktore mozesz zaliczyc w trakcie czekania na transport wojska na innej, juz rozpoczetej przygodzie bez koniecznosci odpalania kolejnej. Tikki sobie zostawiam z reguly na okres po zakonczeniu premium (bo brak premium nie wplywa na ilosc expa z zadania) albo na kiedy mi sie naprawde nudzi.
W poprzednim poscie nie chodzilo dokladnie o to ile mozna expa wycisnac (bo dziennie przez dlugi okres czasu daloby sie grubo ponad 1,5 miliona) tylko o to zeby podkreslic, ze na pewnym etapie nie ma sensu sie bawic w drobnice. Inna sprawa to ze chyba nijak sie to ma do tematu, jak Adram sam napisal ze ma 53 lvl.
"A necromancer is just a really, really late healer"
reasumując pojechaliśmy
Pandę policzył po napisaniu ktora faktycznie daje 100K ale trzeba miec farta aby trafić 6x, ja takiego nie mam więc zdradka nie robię.
Inna kwestai to kto ile gra jak sie klepie cały dzień to EXP leci a jak 1 czy 2 przygody to nawet krawiec z wyminą mało co pomoże