Odpowiedz w tym wątku
Strona 34 z 70 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 700

Wątek: Opowieśc Rycerza - Gra

  1. #331
    Odkrywca Awatar kinia19910
    Dołączył
    10.04.2012
    Posty
    916
    Serwer
    Słoneczny Gród
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni

  2. #332
    Osadnik
    Dołączył
    04.12.2012
    Posty
    138
    Serwer
    Dolina Odkrywców
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej

  3. #333
    Osadnik
    Dołączył
    05.08.2012
    Posty
    80
    Serwer
    Kolonia
    vKiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi

  4. #334
    Osadnik
    Dołączył
    29.02.2012
    Posty
    65
    Serwer
    Nowy Świat
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi tomami

  5. #335
    Początkujący Odkrywca Awatar borafa_xXx
    Dołączył
    16.10.2012
    Posty
    255
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi tomami komiksów

  6. #336
    Community Manager Awatar BB_Penelopa
    Dołączył
    23.07.2015
    Posty
    6,686
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi tomami komiksów o

  7. #337
    Osadnik
    Dołączył
    19.02.2012
    Posty
    49
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi tomami komiksów o przygodach

  8. #338
    Początkujący Odkrywca Awatar Porit
    Dołączył
    25.02.2012
    Posty
    258
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi tomami komiksów o przygodach pomarańczowych

  9. #339
    Osadnik
    Dołączył
    04.12.2012
    Posty
    138
    Serwer
    Dolina Odkrywców
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi tomami komiksów o przygodach pomarańczowych.Myśli

  10. #340
    Osadnik
    Dołączył
    29.02.2012
    Posty
    65
    Serwer
    Nowy Świat
    Kiedy spadł śnieg w majowy wieczór, wszyscy poszli szukać wczorajszego szczęścia. Nagle wśród szukających pojawił się on! I powiedział skrzeczącym szeptem uciekaj. Przerażony Samuel wziął gwiezdne monety, garść prażonych orzeszków. Wskoczył na rumaka bojowego i pogalopował majestatycznie na Konstancin.Dotarłszy powiedział zdziwiony:" Ludzie co Wy tacy głodni! Wtedy władyka rzekł: Ja mam Konserwę smaczną makrelę, ale jest za bardzo oścista, wiec proponuję szałot wzmacniający dla odwagi. Weźcie wiadro, worek, manuskrypt i torbę, po czym chodźcie za mną. Udamy, że jesteśmy jaskiniowcami blabolącymi o mizernych dropach. Ruszymy więc razem w stronę zachodzącego słońca tropików. Jak będzie nas wielu, sprawdzimy co nam spadnie podczas tej wspaniałej konserwacji.
    Tymczasem Samuel czeka kontemplując swój wybitnie zadarty paznokieć, który wskazywał na nieokreślony kierunek jednocześnie zerka na pannę mrugając lewym zmęczonym okiem. Niesamowite skojarzenie przyniosło nieoczekiwany finał. Znalazł się obok trzystuletniej starej zapomnianej, wielkiej skrzyni wypełnionej runicznymi tomami komiksów o przygodach pomarańczowych.Myśli sprawiły

Odpowiedz w tym wątku
Strona 34 z 70 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów

Ubisoft wykorzystuje pliki cookies w celu umożliwienia jak najlepszego korzystania z naszych stron internetowych. Dalsze korzystanie z tej strony oznacza zgodę na użycie plików cookies. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.