Nie do końca, jeśli dadzą nam w końcu te cholerne twierdze ustawiać wg. naszego widzi mi się, a nie według ich. Poza tym nie do końca każda kolonia się opłaci. DLa mnie bez sensu jest podbijanie kolonii innym, które dają np. rudę żelaza, marmur czy inne badziewie. Mnie interesuje granit, tytan, ruda złota. A widuję zajęte kolonie z badziewiem. Poza tym jest jeszcze kwestia kosztów. Dobra obrona = duży koszt zdobycia kolonii. Nie każdy gracz jest nieomylny. Stąd teza, że da się to jakoś połapać w obecnym systemie walki. Ja utrudniam zdobycie kolonii, jak się da, atakujący sam ocenia czy warto dla 200 szt granitu się szarpać, tracąc ok. 1250 dosyć drogiego wojska. Inną kwestią jest jeszcze pozyskiwanie (cokolwiek to oznacza) przez odkrywców po znalezieniu kolonii. 3h dla zwykłego grubasa z tawerny jest przesadą.