Witam,
nie podoba mi się, że czasem wchodzę na wyspę i widzę wszystkie złoża granitu wyczerpane, premie na kamieniarzach świecą, a czas odkrycia złóż taki długi - ok. 2,5 godziny.
Proponuję wprowadzić nowego geologa, zgodnie z obowiązującym ostatnio trendem, może być płci żeńskiej, specjalistę od granitu.
Specjalność mogła by polegać na:
- wyszukiwanie wszystkich złóż dwukrotnie szybciej (czyli jak u wesołych geologów)
- wyjątek: wyszukiwanie granitu czterokrotnie szybciej
- wyszukiwanie dwóch złóż na raz (jak u sumiennego geologa), ale tylko w przypadku granitu
- specjalna umiejętność: złoże (tylko granitu) wyszukane przez tego geologa jest o 100 jednostek większe niż zwykle