ehh zawsze musicie na cos ponarzekać
jak dla mnie zmiany na duzy plus
nikt nie blokuje zg bo trwa poniżej doby , wpada duzo więcej mg niz poprzednio , codziennie około 200-stu
no i duszki nie dostają mg
bez sensu są te nowe zadania gildii. Została zdyskryminowana duża liczba graczy (w tym ja) którzy grają od dawna więc przekroczyli 51 robiąc 1 raz w tygodniu czarnych a teraz zostali skazani na wymagające zadania. Logując się o godz 20 na 1-2 godz nie ma opcji żeby wytworzyć 50 kusz, mieczy damasceńskich czy czegoś podobnego mając rozwinięty zakład produkcyjny na poziom 1-2 (no bo po co rozbudowywać kusznika skoro w magazynie zalega kilkadziesiąt tys kusz a tych jednostek się niemal nie traci?).
Czy zawsze w tej, coraz gorszej, grze muszą być godnie traktowani tylko ci co grają nałogowo po kilka-kilkanaście h/d i/lub ci co płacą za klejnoty?
No dzisiejsze zadanie gildyjne to już przegięcie... Wyprodukuj 1 szt. kodeksów (tak dobrze czytacie ...kodeksów). Komuś kto na bieżąco wydaje księgi na geologów i odkrywców na "kleju" zajęłoby to bagatela prawie 3 dni, suuuper. Gratuluje BB pomysłu włożenia takiego zadania...
Zapowiedź zmian podobała mi się bardzo ale wyszło niezbyt ciekawie. Nie podoba mi się to ,że zadania nie przystają do realnych możliwości graczy( zwłaszcza tych którzy nie siedzą po kilkanaście godzin w grze). A najbardziej mnie irytuje, że Ci co robią zadania są w sumie poszkodowani- bo ilość otrzymywanych monet mam mniejszą niż kiedyś a koszty zadań sporo wzrosły. Oczywiście można stwierdzić, że wystarczy zmienić gildię -ale to nie o to chodzi. Rozumiem ,że ktoś nie ma czasu i nie zrobi, (albo ja sama też nie zdążę) ale dlaczego reszta ma mieć przez to mniejszą nagrodę? Powinno być tak ,że monety tych co nie zrobili przechodzą na tych co zrobili, przez co są oni automatycznie nagradzani. I to by było fair moim zdaniem.
System ten premiuje aktywnych graczy w "leniwych" gildiach. Oczywiście chodzi o porównanie do poprzedniego.
Sam mam taka gildię w której jestem z sentymentu (niedługo 4 latka stukną) i bywało, że zadanie przez 2 tygodnie nie zostało zrobione.
Tyle, że gracze z aktywniejszych gildii czują się poszkodowani.
Nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałam, ale ja nie czuję się premiowana. Jestem w małej gildii z wyboru i dotąd nie zdarzało się aby zadanie wisiało dłużej niż 2 dni. I ok , bo ludzie pracują i robi się wolniej. Ale teraz robi o wiele mniej osób i monet mam mniej i szczerze mówiąc jak mam znów wydać granit albo odpalić jakąś nieużywaną produkcję na mocnej premii ( bo czas goni) to mnie to zniechęca, a już na pewno nie jest motywujące. Wiadomo oczywiście ,że najlepiej puknąć zadanie za klejki i dać zarobić BB- ale to motywuje mnie jeszcze mniej
Może dlatego że gildie mają być miejscem zachęcającym do współpracy? (choć wiem, przez ostatnie lata system gry powodował że to bardziej było kółkiem wzajemnej adoracji). Jak się nie ma czasu to zawsze można innych poprosić o pomoc, po to właśnie jest gildia.
No nie bardzo bo wystarczyłoby zapraszać nowych graczy którzy za tydzień przestaną grać i mieć gildię nawet tylko z jednym aktywnym graczem. Po prostu tych co nie robią trzeba wywalać. U mnie w gildii standardem jest 215-235 monet za zadanie, jak trafiliśmy CR i MB to było "jedynie" 197.
Oczywiście do poprawy są zadania z rodzaju "niewykonalne" i dobrze by było żeby produkcje zliczało od momentu gdy zadanie się pojawia, czyli o 3 w nocy, tak żeby osoba logująca się wieczorem zdążyła wyprodukować wystarczająca ilość towaru.