tak i będę siedział po 5 godzin dziennie nad przygodą. Swoją drogą musisz mieć:
- majora; (lub weterana) - mało kto ma przynajmniej jednego;
- opcjonalnie msw;
- cały wolny dzień by wysyłać jednego genka na każdy obóz;
- sporo wojska, a tym samym osadników;
powodzenia
Ostatnio edytowane przez technioll ; 17.12.2014 o 16:02
Swoją drogą stosuję to od długiego czasujak to dobrze że się razem uzupełniamy
a teraz zarabia.. Bardzo dobrze
Te towary to akurat ostatnio taniejąZamieszczone przez technioll
tym razem nazwę to "łańcuchem dostaw"Swoją drogą stosuję to od długiego czasu
a teraz zarabia.. Bardzo dobrze
Nie potrzeba siedzieć pięc godzin , np. zrobienie czarnych z dojściem gienków zajmuje mi ok 70 min. Raczej mylisz się co do tego że mało kto ma weterana (majora), msw, bo myślę że większość ma oprócz nowych graczy którzy dopiero zaczynają , Chyba patrzysz pod swoim kątem, bo Ty nie grasz,Ty handlujesz a to zupełnie co innego
Ostatnio edytowane przez jemen2 ; 18.12.2014 o 07:13
hej, też robię przygody. Jakoś doświadczenie trzeba zdobyć. Mam majora, msw. Weterana jeszcze się nie dorobiłem niestety. Ostatnio też kupiłem kwatermistrza, by sprawniej się to wszystko odbywało.
Jeśli chodzi o byka, czarnych to wiadomo. Można szybko zrobić przygodę i nie potrzeba aż tyle wojska co w krawcach.
Synowie Krawca masz max 2h z wysłaniem wojska, na premium prawie 5k fasol z dropów. Gdzie tu cały dzień
jestem przekonany, że mniej czasu trzeba poświęcić na zrobienie krawca niż na handel żeby zarobić tyle samo monet, a w grze tej chyba raczej chodzi o robienie przygód niż zawieszanie sie na rynku i obserwowanie ofert, ale to jest moje zdanie
z tym się zgodzę, przygody róbmy dla przyjemności, handlujmy z konieczności. Z czegoś trzeba sfinansować spore wydatki. Jeśli nie wystarczy drop, to handel jest idealnym uzupełnieniem.
<usunięto>
Ostatnio edytowane przez technioll ; 03.01.2015 o 21:14
Uprawnienia umieszczania postów
