Witam.
Nie wiem od czego zacząć ...czy od przekleństw i wyrażenia swojej opinii na temat BB czy od kolejnego opisywania problemu jaki kolejny raz mnie spotkał.
Jednak zaczne od problemu ...może uspokoję troche nerwy i na koniec tego meila użyję mniej wulgarnych i obraźliwych słow pod adresem twórców gry.
Po zakończonej przygodzie garnizony powróciły na wyspę...chcąc je wysłac na kolejną przygodę dodawałam wojsko.
Klikając na jednego z generałów pokazał sie komunikat,że na wyspie brak miejsca do jego ustawienia....złapałam za kudły i postawiłam w wolnym miejscu gdzie zwykle ustawiają się gienki powracające z przygody.
I BUMMMM....w tym obszarze wystąpił błąd...
No do jasnej anielki ile razy można...ile człowiek potrafi znieść...wszystko sie zaczeło sypac od cudownego eventu świątecznego...pierwsza przerwa w grze 7 dni....za co otrzymałam gówniane prezenty...Po 7 dniach zablokowanej wyspy.
Potem kolejny tydzien z powodu zablokowanego slota z zaproszenia....teraz sobota rano i znowu niespodzianka.
Jak długo można sie denerwowac ? Jak długo support będzie nas olewał...jak długo będziemy czytac ,że prace trwają ?
To jest naprawdę żenujące i bardzo denerwujące zachowanie wszystkich ,którzy nad tą grą pracują.
Jest problem nad którym ktoś powinien pracować,rozwiązać go i wprowadzić poprawkę zamiast kolejnego gówna w postaci np.nowej poczty.
Po co wprowadzać nowości jeśli ktoś nie panuje nad tym co już jest.Wieczne bugi ,niedociągnięcia i potknięcia.
Podobno najlepszą reklama jest zadowolony klient...tutaj nie ma chyba zadowolonych klientów.