To może czas najwyższa zaakceptować ze są osoby które mają dysleksje?A ja myślę, że ignorowanie rażących błędów ortograficznych powoduje, że się utrwalają.
To może czas najwyższa zaakceptować ze są osoby które mają dysleksje?A ja myślę, że ignorowanie rażących błędów ortograficznych powoduje, że się utrwalają.
Nic nie zrozumiałem ale mogę się domyślić że to:
a) Buff - za drogi bo aż tyle obywateli
b) Doładowanie obywateli - moim zdaniem ciesz się, że można wytworzyć za chleb bo byś czekał na 1 piechura aż 15 min
Wiesz co ? Mam dość osób, które zganiają ortografię na dysleksje, sam miałem a ortografię mimo wszystko posiadałem nie najgorszą,
teraz to już się nawet śmieje, że ktoś zdrowy robi jakieś obrzydliwe błędy
Dysleksja, dysgrafia.... co dalej? Dysmózgowie....
Wracając do pomysłu: NIE.
Jak ja uwielbiam ludzi którzy myślą że ortografia jest szczytem rozwoju intelektualnego. Tyle że mówić wieloma językami a przekładać chociaż jeden na papier to są dwie odrębne sprawy. Czekam aż a w końcu z tego zapyziałego szarego tłumu wyłoni się jeden błyskotliwy i powie: Tak. On ma racje. Nie każdy musi się edukować tak samo jak wy, każdy ma wybór. Jedni wolą fizykę a drudzy historię. Ale to nie zmienia faktu ze nie możecie narzucać im swojej woli/idei i zakazywać im grania w grę/nakazywania uczenia się ortografii. Jak będą chcieli to się nauczą. A jak nie to nawet wyrzygiwanie im jakie to są "Dysmózgowce" nie pomoże. Ale jak ktoś tego nie wie to też raczej zalicza się do "dysmózgowców". Pozdrawiam.
Do tego chciałbym dodać że nauka ortografii zamyka się w obrębie czytania słów/ zdań w języku polskim. A to z kolei będzie przymusowa "Polonizacja" która nie różni się od Germanizacji czy Rusyfikacji. Tak więc nie wiem czy ktoś tutaj nie ma w ogóle cech wspólnych z Nacjonalistycznymi Faszystami.
Nieładnie.
Ostatnio edytowane przez Piotru70 ; 22.11.2013 o 06:40
To, że ktoś nie zna ortografii to jedno ale zwalanie swojego nieuctwa na dysleksję to drugie.
Wice że wszyscy tutaj po psychologii są. Dla mnie temat zamknięty.
Wczesniej mielismy ludzi po prawie walczących o własność konta z BB, teraz psychologów, co nastepne?;p
A Ja nie lubię jak ktoś chroni się chorobą której nie ma, jakoś jestem lepszy w przedmiotach ścisłych niż w naszym ojczystym języku
A kto mu każe uczyć się języków ? To już obraza języka, jeżeli tobie nie przeszkadza zła pisownia zdań to po co w ogóle jej zasady ?
Może to już powinny być studia np. zasada ó z kreską Albo rz na ż
Z resztą nie jesteśmy już dzikusami lecz człowiekiem rozumnym, może za dużo wymagam ?
Ktoś zrobił błąd i zwrócił uwagę, po co z tego robić jeszcze aferę i pisanie o jakiś chorobach ? Niedługo nikogo nie będzie można poprawić...
Ostatnio edytowane przez Marcel2727 ; 22.11.2013 o 15:21