Podstawową różnicą pomiędzy tym ciągiem zadań a poprzednim jest poziom trudności. Obecny ciąg zadań jest po prostu śmiesznie łatwy. Jeżeli ktoś nie daje rady tego zrobić, to na pewno nie jest problem BB a tym bardziej innych graczy, aby wysłuchiwać narzekań na już i tak strasznie uproszczony ciąg zadań.
Poprzedni ciąg zadań był znacznie trudniejszy, ale za to nagroda była o wiele lepsza (łącznie wychodziło 1500 klejnotów, lub 500 klejnotów + ileś tam zasobów np. w postaci granitu, zależy kto za co chciał sprzedać młyn).
Obecny ciąg zadań ma odpowiednią proporcję do zaproponowanej nagrody.
Ważne, aby gracze zadali sobie pytanie, czy chcą w końcu mieć choć jedno wyzwanie co jakiś czas naprawdę wymagające kombinowania, czy chcą mieć co jakiś czas zadania tylko z nazwy "kryzysowe", bo stopień trudności odpowiada poziomowi mądremu 12 latkowi.
Popatrzcie ile innych zadań jest prostych w tej grze. Przygody, zadania dziennie, dodatkowe, związane z nowymi lvl 95 % jest łatwa a pozostałe 5% tylko trochę trudniejsze. A teraz doszły "Zadania kryzysowe" odpowiadające poziomem tym 95 % poprzednim zadaniom.
Osobiście wolałbym choć 2-3 razy w roku coś naprawdę trudnego (na wzór Czterech Wiatrów), niż kolejne zadanie wymagające ode mnie minimum zaangażowania.
Nawet gdybym miał strasznie ciężko ukończyć to zadanie. Po prostu ... chcę poczuć że "żyję" w tej grze.
Niech jeszcze dodadzą dodatkową wyspę, bo gracze podnieśli raban. Oczywiście te pływające rezydencje nie mogłyby załatwić sprawy 8 budynków na wyspie.