Mam zniszczyć to co zbudowałem ?
Mam zniszczyć to co zbudowałem ?
Ale wszelakie novum w tej grze jest przygotowywane dla nowych, początkujących graczy - osoby z 50 levelem nie są targetem, bo to nie na nich się zarabia; przynajmniej w mniemaniu BlueByte. Taki pogląd na sprawę widać od dawna, większość nowinek jest kierowana do nowicjuszy.
No fuck was given that day.
To taka rada jakbym miał sobie wybić kilka zębów, a miejsce na koronki się wtedy znajdzie
Nie, to jest sugestia tego, ze jak wiekszosc wysokolevelowych graczy przeinwestowales w produkcje chleba i mozesz bez wiekszych konsekwencji czesci jej sie pozbyc ;p
Jeslibys mial zbalansowna gospodarke bez nadmiaru farm (a wiec i silosow i mlynow wodnych) to miejsce na wyspie by bylo ;p
"A necromancer is just a really, really late healer"
Swoją drogą strasznie długo zajęło im tłumaczenie tego filmiku
Mimo ze nie mam kupionych i wykorzystanych wszystkich patentów to też mnie ten wątek interesuje. 7 nowych budynków, nowe łańcuchy produkcyjne, nowe surowce. Bardzo ciekawi mnie jakie rozwiązanie przedstawią. Najwyżej przebuduję gospodarkę. Może system badań pozwoli ulepszyć produkcję np chleba czy napitku i będzie można ograniczyć budynki do ich produkcji Wszyscy narzekają na nudę... może nadmiar budynków sprawi ze każdy będzie kombinował a nie robił masówkę. Może handel się ogarnie jak każdy będzie musiał podjąć decyzję na którym surowcu się skupić Widziałem ostatnio u znajomego 26 piekarni na 5tym poziomie Ja pracuję na 8miu na 5tym i też daję radę
ja mam tylko 6
to czym masz zapełnioną wyspę? Ja np mam limit populacji 5k, ale ok 20 rezydek mam za patenty. Staram się na bieżąco je wymieniać na te kupione na handlu. Tak samo z innymi budynkami.