Witam. Zrobiłam 2 razy azyl, z pierwszego dropu tytan, z drugiego bele, 400 mapek wydanych a zadanie nadal nie zaliczone Ceny na rynku za mapki są już kosmiczne. Staram się nie nazwać brzydko tego co wymyślił to zadanie.
Witam. Zrobiłam 2 razy azyl, z pierwszego dropu tytan, z drugiego bele, 400 mapek wydanych a zadanie nadal nie zaliczone Ceny na rynku za mapki są już kosmiczne. Staram się nie nazwać brzydko tego co wymyślił to zadanie.
A ja tam nie mam nic przeciwko. Mam 50 lvl i delikatnie mowiac troszke mi sie juz nudzi, a nowe wyzwania mile widziane. Azyl / Matczyna i Zakazane nie sa zbyt chetnie robione, a tak przynajmniej jest motywacja, zeby je choc kilka razy zrobic. Wydaje mi sie, ze zadania sa dobrze przemyslane przez BB i nieprzypadkowo sa wlasnie takie, a nie inne. Oczywiscie zawsze mozna dalej trzaskac Wyspe i Czarnych, ale czy to nie robi sie juz nudne?
Witam też jestem na tak dla 50 lvla to nie kłopot robić takie przygody po kilkanaście razy ale dla mniejszych lvli to już kłopot jest i taki drop za 1 razem to tylko na farcie się dostanie chyba że zwiększą możliwość loota to wtedy inna rozmowa jest .
tak, cena za tą przygodę jest chora, i do tego jest ona jedno osobowa więc wszystko musisz robić sam, nie możesz kupić dropa
robiłem azyl raz, blok nie wszedł, trudno, moja strata, zapożyczyłem sie w mapkach, na niego i co, bele, nie wiem, czy jak odrobie wojsko podołam na mapki, massakra
jezu, najlepiej żeby w każdym zadaniu było oddaj 5 kamieni, przecież nie może być z byt łatwo, o to chodzi żeby były trudne zadania, że będziemy sie wkurzać przy robieniu ich i nie będą się od razu udawać
Wykonanie tego zadania nie jest trudne,lecz kosztowne,staje się takim, poprzez losowość łupu,a musisz zdobyć jeden wymagany rodzaj tegoż łupu, aby system zaliczył wykonanie zadania.
Losowość łupu, powoduje,że masz(niezależnie od ciebie/mnie) niezliczoną ilość wykonań zadania i nie ma tu mowy o trudności,a przygodę,którą musisz wykonać możesz zdobyć w bardzo ograniczony sposób-bardzo kosztowny sposób .
To zadanie,mogłoby być trudne,gdyby założono ukończenie przygody ze stratą XX rodzaju wojsk.
Dzięki takiemu wymogowi wykonanie zadania byłoby trudne i zależało od nas,a nie losu jaki będzie łup z przygody.
Myślę,że to zadanie jak i inne zadania z losowym łupem,są bardzo przemyślaną strategią BB...i dlatego nie zmienią ich.
Jest coś takiego jak wewnętrzna ambicja i ludzie pomimo strat,kosztów i tak chcą przejść to zadanie zwycięsko...niektórzy malkontenci nazywają naiwnością,głupotą taką ambicję,ale Oni właśnie są malkontentami a nie twórcami tej gry.
Tylko twórcy nie powinni zapominać że na rynku jest ogromna konkurencja i jeżeli ludzie stracą serce do tej gry to przeniosą się gdzieś indziej. Tak więc zadania mogą być trudne, ale nie powinny rodzić frustracji i zniechęcenia. Poza tym chyba lepiej aby 90% graczy przeszło całe zadanie z wszystkimi przygodami zrobionymi raz niż 5% zrobiło po nawet średnio 5 przygód.