Mam pytanie odnośnie Waszego nastawienia do wyczerpywania surowców. Czy większości graczy nie przeszkadza absurdalne tempo ich eksploatacji? Osobiście zwątpiłem kiedy trochę zaspałem pewnego razu do pracy. Nie mogłem się rano zalogować, i co widzę po powrocie do domu? Suche studnie, wyjałowione pola, zawalone kopalnie. Tego dnia nie grałem ledwie przez 19 godzin! Czy Waszym zdaniem to jest normalne? Czy nie uważacie, że powinien powstać, powiedzmy, serwer dla szerszej publiczności? Taki na którym surowce się nie wyczerpują, a jeśli już to z 10 razy wolniej niż na pozostałych światach? Właśnie dokonałem odkrycia, że w The Settlers Online mogą grać co najwyżej emeryci i trwale bezrobotni, bo ta gra to złodziej czasu. Nieraz widuję ludzi którzy siedzą po 24 godziny na dobę, i trudno się dziwić, wystarczy kilka i cała misternie ułożona produkcja się sypie.
Ps bany za ortografię na czacie? Chorzy jesteście? Mam maturę z polskiego i fakultet z kultury języka, ale nawet ja się nie ustrzegę literówek. A co z ludźmi którzy mają dysleksję? Mają podać blue bite do sądu za dyskryminację? Zmieńcie to, bo aż mi szczęka opadła jak przeczytałem o tym absurdzie.