Witam, chce zwrócić waszą uwagę na pewną rzecz.
Jak powszechnie wiadomo w Polsce zakazane jest propagowanie Faszyzmu, gdybym więc wyszedł na ulice ze Swastyką na ramieniu mógłbym trafić do więzienia. Co się jednak stanie gdy na ramieniu zamiast swastyki będzie liczba 666? Otóż nic, ponieważ w Polsce (Demokratycznym kraju w którym 90% społeczności deklaruje przynależność do Kościoła Katolickiego) nie ma prawa każącego za propagowanie satanizmu.
Wiem co powiedzą niektórzy z was: "666 to liczba jak każda inna". Otóż liczba 666 nie jest pierwszą lepszą liczbą, dlaczego? Do ilu liczb (cyfr) jest przypisane jakieś konkretne znaczenie poza tym co czyni je liczbą? Kilkanaście, kilkadziesiąt? biorąc pod uwagę że liczb jest nieskończoność to im dalej od zera tym znaczenie znaczenia liczby 666 jest coraz większe.
Nawet jeżeli nie wierzy się w Boga, czy się chce czy nie, liczba 666 będzie kojarzyć się ze Złem ponieważ wbiła się w Kanon ludzki. A Zło jest czymś czego człowiek nie powinien promować (To chyba nie podlega dyskusji?) Wiara w Boga nie ma nic do rzeczy.
Pamiętajmy też że i Swastyka ma kilka znaczeń, kiedyś była związana z wieloma kultami i symbolizowała Słońce. Nazwa Swastyki pochodzi od: su (dobrze), asti (on jest), svasti (powodzenie) svastika (tworzący dobrobyt). Czyli jej znaczenie diametralnie się różniło od znaczenia dzisiejszego. Jednak i tak promowanie jej jest zakazane przez Prawo.
Dlatego czymś kompletnie absurdalnym jest zakaz propagowania Faszyzmu który jest Zły, przy jednoczesnym zezwoleniu na propagowanie symbolu czystego Zła... kompletny absurd.
Co myślicie na ten temat? Czy liczba 666 powinna być tak samo piętnowana jak swastyka? Liczę na rzeczową dyskusję, bez wzajemnego obrzucania się wyzwiskami, prowokowania, wyśmiewania itp.