Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Moja wizja Settlersów...

  1. #1
    Osadnik
    Dołączył
    02.02.2012
    Posty
    143
    Serwer
    Nowa Ziemia

    Moja wizja Settlersów...

    Witam...
    Pewnie już za chwilkę, może dłuższą będzie max level i max rozbudowane budynki.
    Nasza wyspa nietykalna, magazyny na max'a. Brak handlu.... i co dalej?

    Moja propozycja:
    Odkrywamy dalsze wyspy (ilość ograniczona),
    budujemy dowolne budynki bez pozwoleń do wyczerpania miejsca.
    Nowe dostępne fortyfikacje i na max'a wojsko do obrony.

    Pokonany traci surowce z magazynu i premia za wyburzone budynki.
    "Nowy" właściciel wyspy ma możliwość większej liczby mieszkańców a tym samym większej ilości wojska.
    Może dalej kolonizować i rozwijać swoje królestwo.

    Tak widzę.... byłoby sympatycznie, tylko kiedy spać

    Pozdrawiam.

  2. #2
    Osadnik
    Dołączył
    05.02.2012
    Posty
    56
    Serwer
    Nowa Ziemia
    PvP jest odległym planem.

  3. #3
    Osadnik Awatar Dondarrion
    Dołączył
    20.03.2012
    Posty
    185
    Serwer
    Czarci Gaj
    To po pierwsze a po drugie, uważam że twój pomysł nie jest zbyt logiczny(według mnie)

  4. #4
    Osadnik
    Dołączył
    02.02.2012
    Posty
    143
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Dlaczego nielogiczny?

  5. #5
    Odkrywca Awatar spyderek
    Dołączył
    07.02.2012
    Posty
    877
    Serwer
    Nowa Ziemia
    żeby za chwilę mieć max lvl i max upgrade to musiałbyś na prawdę ostro na klejnotach cisnąć.

  6. #6
    Osadnik Awatar Dondarrion
    Dołączył
    20.03.2012
    Posty
    185
    Serwer
    Czarci Gaj
    To co ci napisał spyderek to raz a dwa, według mnie nic fajnego nie ma w tym że sobie spokojnie grasz po czym wpada w Ciebie 15 graczy (np jakaś gildia) i w tym momencie jesteś ogołoconym do 0 wieśniakiem ......

  7. #7
    Osadnik
    Dołączył
    02.02.2012
    Posty
    143
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Nie jestem ogołoconym wieśniakiem bo nasza wyspa jest nietykalna.
    Tracimy te podbite następne a wygrana wcale taka pewna.
    Jeżeli na przykład moja "moc" nocą jest 2-3x większa a nowe fortyfikacje np wieże są po rozbudowie i ciągłej naprawie trudne do zdobycia to i 10 tysięcy woja nie da rady a przy takich atakach tracimy bezpowrotnie generałów.
    żeby dalej walczyć musimy zdobyć klejnoty albo kupić.... na nowych generałów i bawimy się dalej.

  8. #8
    Osadnik Awatar Dondarrion
    Dołączył
    20.03.2012
    Posty
    185
    Serwer
    Czarci Gaj
    Bezpowrotne tracenie generałów już mi się nie podoba a co do budowania fortyfikacji to byłym w sumie za

  9. #9
    Osadnik
    Dołączył
    02.02.2012
    Posty
    143
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Ta gra ma przynosić twórcom kasę na dalszy rozwój, nowe serwery i ich utrzymanie.
    Generał po nieudanym ataku ginie. Jak na wojnie.
    Zabawa i spokój teraz a później ostra walka, straty i nieprzespane noce.
    ******** przerabiane.... wiem jak to boli.
    Ostatnio edytowane przez slawekje ; 17.04.2012 o 23:13

  10. #10
    Osadnik Awatar Dondarrion
    Dołączył
    20.03.2012
    Posty
    185
    Serwer
    Czarci Gaj
    Jeśli z każdą poważna walką będziesz się żegnać z generałem i aby go mieć na nowo będzie trzeba albo sobie poczekać/lub opcja mega szybka BUY klejnotki to heh wiadomo mają sobie twórcy zarobić ale gwarantuje ci że z takim momentem twórcy tracą mnóstwo graczy

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów

Ubisoft wykorzystuje pliki cookies w celu umożliwienia jak najlepszego korzystania z naszych stron internetowych. Dalsze korzystanie z tej strony oznacza zgodę na użycie plików cookies. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.