Konrades bo to jest opis przygody.
set2g zacytował za co można dostać pisanki.
Przygody za monety, są po to : "jak anulujesz przygodę, byś miał możliwość, ją wykonać poprzez jej zakup za monety"
Poza tym informacja za co można dostać pisanki, była wcześniej, niż możliwość ich kupienia.
Z 6h po 2pisanki.
Zwykły event a budzi tyle emocji jakby pisanki miały zbawić świat haha. Ludzie trochę więcej rozumu
.
@Bazix
taka ten tubylczy zwiadowca, ma wszystkie czasy poszukiwan o 50% krotsze?
Po wykonaniu 2 zadania jest napisane że następne za godzinę (tak samo jak po wykonaniu pierwszego).aha i za ile czasu pojawia sie kolejne 3 zadanie?
0-1 przy 6godzinach poszukiwańCzy ktoś wie jakie są szanse na znalezienie pisanek przy pomocy odkrywców?
1-2 przy 12 godzinach
2-4 przy 24 godzinach
przynajmniej tak było na testowym - ale czasem trafia się więcej
Według tego co piszesz wynika, że nie da się zebrać pisanek na Weterana tylko trzeba kupować jajka za diamenty lub na targu.
Jeśli każdą przygodę można wykonać 2 razy w tym również te zakupione w sklepie to zupełnie logiczne jest, że wiele osób tak zrobiło myśląc, że dostanie za to normalną nagrodę.
Nazywanie pazernością skorzystania z dostępnej transakcji handlowej jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem. Świadczy to tylko o braku kultury osoby wypowiadającej się w ten sposób.
Jeśli dostępne w sklepie przygody są tylko na wypadek przypadkowego anulowania to powinna być o tym wzmianka - proste rozwiązanie a pozwoliłoby uniknąć wielu niepotrzebnych nieporozumień.
Pozdrawiam
dokladnie tak.Zamieszczone przez Konrades
"A necromancer is just a really, really late healer"
Każdą przygodę możesz wykonać tyle razy ile masz monet.
Co do prostego rozwiązani, skoro nie jest napisane że za zakupione przygody dostaniesz pisanki. To po co kupujesz.
Poznańczyk zapewne dlatego, że zwykłe przygody też można kupić a tam dostajesz nagrody (a nie jest napisane w opisie, że dostaniesz tak samo jak tutaj).
Skoro nie jest napisane, że są na wypadek anulowania to po co są dostępne?
Poznańczyk, bo jest napisane, że za wykonanie zadania dostajesz pisanki.
A na pierwszy rzut oka każdy myśli, że można zadanie powtórzyć kupując je w sklepie i dostać za to powtórnie pisanki.
Dlatego jakby jasno było napisane, że nie dostajesz pisanek za zadania w sklepie, a że to tylko takie zadania "na wszelki wypadek" to uniknęlibyśmy tego nieporozumienia.
A pisanie w kółko o pazerności nic nie zmieni, bo właśnie tak jak napisałem większość to zrozumiała.
I zgodzę się z Konradesem.
Uprawnienia umieszczania postów
