tez ja dostalem :] ale 3 razy wikingi mi wskoczyli nie wiem jak to jest z ta losowoscia ale sam z dzieciakami nie jestes
W moim przypadku 3 pudełka - 3 razy Wiktor Podstępny.
U mnie też dzieci , to się nazywa po prostu pech
te pudełka to niewypał, praktycznie 95% przygód jakie można tam wylosowac spokojnie mozna nabyc za 300mapek, jakby nie to ze sa one z nagrod za zadania to by nikt tego nie miał, trafienie wiki lub z zaskoczenia, można uznac za sukces. Jakby w pudełkach i tylko w nich były przygody, atrakcyjne przygody to byłby sens jakiś.
No dokładnie. Jakbym nie dostał za zadania, to bym nigdy ich nie kupił.